Kosmetyczne NOWOŚCI: Luty 2017
data wpisu 23 lutego 2017 | 49 komentarzy
Pierwsza połowa lutego już dawno za nami, dlatego pora bliżej przyjrzeć się nowościom, które w ostatnim czasie pojawiły się w drogeriach. W tym miesiącu zdecydowanie ich nie brakowało, o niektórych nawet dokładnie opowiadałam Wam już na blogu. Tak jak zazwyczaj całe zestawienie zdominowały kosmetyki do makijażu, ale nie zabraknie również czegoś do pielęgnacji twarzy i ciała...
Standardowo zaczynam od nowej linii kosmetyków do makijażu, tym razem w wydaniu marki Pupa. Pink Muse to przepiękna, wiosenna kolekcja utrzymana w pastelowych odcieniach różu, beżu oraz złota. W jej skład wchodzi paleta cieni do powiek, kajal w kredce, żelowe szminki oraz błyszczyki do ust, metaliczne cienie do powiek, balsam do ust, kremowy rozświetlacz oraz lakiery do paznokci.
2. Wibo, Banana Loose Powder, Puder bananowy
Puder bananowy Wibo Banana Loose Powder to jedna z bardziej wyczekiwanych nowości, która mnie osobiście bardzo miło zaskoczyła. Puder ma stosunkowo jasny odcień utrzymany w żółtej tonacji, zapewnia bardzo naturalne wykończenie i dobrze utrwala makijaż, a bananowy zapach jest idealnym uzupełnieniem. Opowiadałam Wam już o nim w oddzielnym wpisie na blogu: KLIK!
3. Astor, Skin Match Protect Tinted Moisturizer, Krem BB
Astor Skin Match Protect Tinted Moisturizer to kosmetyk, który daje naturalne, świetliste wykończenie i może być stosowany samodzielnie lub pod podkład do twarzy. Zapewnia nawilżenie do 24H, chroni przed wysuszaniem, zawiera filtr SPF 15 oraz doskonale współpracuje z pozostałymi kosmetykami z gamy Skin Match Protect. Dostępny w dwóch odcieniach: 001 Light oraz 002 Medium.
4. L`Oreal Paris, Pure Clay Purifying Gel, Oczyszczający żel do mycia twarzy Czysta Glinka
Maseczki do twarzy na bazie glinek L`Oreal Paris Pure Clay Mask to prawdziwy hit, a teraz w ofercie pojawiły się również żele do mycia twarzy Czysta Glinka. Do wyboru mamy 3 wersje: oczyszczającą - ekstrakt z eukaliptusa, detoksykującą - węgiel oraz złuszczającą - ekstrakt z czerwonych alg. O tej nowości również opowiadałam Wam już kilka dni temu w oddzielnym wpisie na blogu: KLIK!
5. Catrice, Prêt-à-Lumière, Kolekcja kosmetyków do makijażu
Kolekcja Catrice Prêt-à-Lumière w sprzedaży dostępna jest od styczniu, ale jest na tyle ciekawa, że również postanowiłam o niej wspomnieć. Jej tematem przewodnim jest rozświetlenie, a do wyboru mamy takie kosmetyki jak: żelowy rozświetlacz do strobingu, puder rozświetlający w trzech odcieniach, dwa standardowe rozświetlacze, tusz do rzęs, pomadka do ust, a także baza rozświetlająca w formie kropel.
6. The Body Shop, Almond Milk & Honey, Kolekcja kosmetyków do ciała
Na koniec nowa linia kosmetyków do ciała The Body Shop Almond Milk & Honey, czyli połączenie odżywczych składników takich jak organiczne mleczko migdałowe z Aragon, olejek migdałowy z Alikante, miód z lasów deszczowych Sheki w Etiopii z delikatną formułą i subtelnym zapachem. W skład tej linii wchodzi kojące masło do ciała, relaksujący żel pod prysznic, nawilżający balsam do ciała, kremowy peeling, delikatne mleczko do kąpieli oraz ochronny krem do rąk. Jestem bardzo ciekawa zapachu <3
Które nowości najbardziej Was zainteresowały? Znacie te kosmetyki? :)
49 komentarze
Jestem ciekawa jak pachna kosmetyki TBS.
OdpowiedzUsuńJa też i to bardzo, koniecznie muszę się wybrać do The Body Shop <3
UsuńJa jestem ciekawa astora i pudru bananowego z wibo ;D
OdpowiedzUsuńPuder bananowy Wibo polecam, jest niezły, a Astora sama jestem ciekawa ;)
UsuńJa nie mogę doczekać się aż w moje ręce wpadnie ten żel z glinką L'Oreal, od razu kupuję dwa rodzaje. :D Szukam od roku zamiennika mojego ukochanego a niestety już wycofanego Clean&Clear, a tu są podobne składniki aktywne, więc może akurat się uda. :))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też będziesz zadowolona z tych żeli, a na które wersje się zdecydowałaś ? :)
Usuńmam ten puder banana świetnie utrwala i matuje na minus jednak sztuczny zapach i potrafi bielić
OdpowiedzUsuńJa też go mam i bardzo polubiłam, choć zapach faktycznie nie jest zbyt naturalny :)
UsuńLinia loreal najbardziej mnie ciekawi
OdpowiedzUsuńPomysł na te glinkowe kosmetyki bardzo im się udał :)
Usuńteż tak myślę.
Usuń;)
UsuńKusi mnie puder bananowy :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to jedna z bardziej udanych nowości Wibo, to taki lekki puder idealny na co dzień :)
UsuńCiekawi mnie nowa seria TBS i maski L'Oreal :)
OdpowiedzUsuńGlinkowe maski i żele jak najbardziej są godne uwagi, nowa seria TBS pewnie też jest niezła :)
UsuńŻel z glinka mnie ciekawi ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto przetestować, mnie te żele bardzo zaskoczyły :)
UsuńPrawdę mówiąc nic mnie szczególnie nie zaciekawiło :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, może w marcu pojawi się coś ciekawszego dla Ciebie ;)
UsuńPuder, żel Loreal i kosmetyki Catrice - to mi najbardziej wpadło w oko:)
OdpowiedzUsuńPuder i żele jak najbardziej polecam, a limitka Catrice ponoć też jest super, mnie szczególnie ciekawi żelowy rozświetlacz i te krople rozświetlające :)
UsuńTa linia Catrice mnie ciekawi, a z nowych pudrów Wibo ja akurat wybrałam ryżową wersję :)
OdpowiedzUsuńPo Catrice chyba sama będę musiała się wybrać do Hebe, piękna jest ta kolekcja <3
UsuńPaleta cieni Pupa wpadła mi w oko. Tak codzienna i wiosenna :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie, jest taka delikatna, idealna na co dzień :)
UsuńPóki co bardzo polubiłam się z tym pudrem, zobaczymy co będzie dalej. Wąchałam ostatnio w TBS tą nową serię i pachnie pięknie, ale mam za dużo mazideł, żeby kupować kolejne, może kiedy indziej :)
OdpowiedzUsuńTo super, że u Ciebie też puder się sprawdza :) Tak myślałam, że TBS znowu nie zawiedzie w kwestii zapachu, też mam sporo smarowideł w zapasach, ale pewnie i tak się skuszę na masełko z tej linii :D
UsuńCiekawie wygląda puder bananowy. Nie słyszałam o nim wcześniej.
OdpowiedzUsuńSama używam go już od jakiegoś czasu i jest naprawdę niezły, na co dzień sprawdza się bez zarzutu :)
UsuńO tak, uwielbiam kosmetyki z TBS <3
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że ta seria też im się udała ;D
UsuńCatrice wygląda ciekawie, nie miałam jeszcze zajrzeć do uch szafy.
OdpowiedzUsuńTo chyba jedna z bardziej udanych kolekcji limitowanych Catrice, jest przepiękna <3
Usuńmam ten nowy puder z wibo i bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńJuż zbiera sporo pozytywnych opinii, ja też jestem z niego zadowolona :)
UsuńNie znam tych kosmetyków, ale bardzo ciekawi mnie puder bananowy.
OdpowiedzUsuńZe swojej strony polecam, na co dzień sprawdza się bardzo dobrze :)
UsuńJa jestem bardzo ciekawa pudru z Wibo i chyba sie skuszę na niego :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto :) To taki lekki puder w sam raz na co dzień :)
Usuńwibo naprawde kopiuje wszystkich :P
OdpowiedzUsuńTo fakt, już dawno przekroczyli granicę inspiracji, ale to chyba ich pomysł na siebie :D
UsuńKolekcja Catrice jest przepiękna! Niestety nie mam w pobliżu dostępu do produktów tej marki, ale mam nadzieję, że uda mi się gdzieś upolować rozświetlacz w żelu ;)
OdpowiedzUsuńMnie też ten rozświetlacz w żelu bardzo kusi, wiem że ta kolekcja jest w Hebe, ale może pojawi się również w sklepach internetowych :)
UsuńW sumie to chyba najbardziej zainteresował mnie puder bananowy i z pewnością po niego sięgnę. Po pierwsze odpowiada mi jego żółtawy odcień, a cena jest niska, więc nawet jeśli się u mnie nie sprawdzi to jakoś to przeżyję :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, puder nie jest drogi i warto samemu go sprawdzić, może nie jest to wybitny kosmetyk, ale w sumie nie mam mu nic do zarzucenia :)
UsuńTen puder mnie ciekawi. Myślę, że go wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńpuder trafia do mojego koszyka! z nowości mam kilka nowych kolorów z semilaca i obłędną mgiełkę Rihanny <3
OdpowiedzUsuńOoo zaciekawiłaś mnie tą mgiełką Rihanny, jaki masz zapach? :)
UsuńDziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*