Niezbędnik na weekendowy wyjazd :)

data wpisu 24 czerwca 2013 | 20 komentarzy

Dzisiaj pokażę Wam mój mini niezbędnik na weekendowy wyjazd, a zarazem kilka nowości w mojej kosmetyczce :) Oczywiście w bagażu nie może zabraknąć ulubionego żelu pod prysznic, ochronnej pomadki do ust oraz kilku elementów do delikatnego makijażu :)



1. Garnier Czysta Skóra Fruit Energy, Oczyszczający żel do twarzy

Lubię żele do twarzy od Garniera, a ten dodatkowo ma przyjemny, cytrusowy zapach, w sam raz na lato. Dobrze radzi sobie z oczyszczaniem, dlatego to już moje drugie opakowanie :) Używam go na zmianę z innymi wersjami.

2. Malwa, Szampon z czarną rzepą

Kupiony w Rossmannie w cnd za 1,99zł. Może zapach nie jest zbyt przyjemny, ale nie utrzymuje się na włosach zbyt długo po myciu, a do tego ma prosty skład. Świetnie sprawdzi się przy zmywaniu olejów :)

3. Ziaja, Sopot Sun, Olejek do opalania SPF 6

Ochrona przed słońcem zawsze się przyda, niska, bo niska, ale zawsze coś, a w końcu chcę się trochę opalić :) Ma wygodny atomizer i jak na olejek przystało tłustą, wodnistą konsystencje.


4. Fa, Yoghurt, Kremowy żel pod prysznic Vanilla&Honey

Jeden z moich ulubionych żeli pod prysznic! Cudowny, waniliowy zapach, który długo utrzymuje się na skórze po kąpieli. W dodatku nie wysusza skóry, a wręcz delikatnie ją nawilża, dzięki czemu nie muszę używać balsamu po kąpieli :)

5. Delia, Bio Cream, Kojący krem na noc

Nowość w mojej kosmetyczce. Po całym dniu przyda się ukojenie i odżywienie skóry podczas snu, dlatego myślę, że powinien się sprawdzić. Dodatkowo ma wygodne opakowanie z pompką :)

6. Ziaja, Sopot, Balsam brązujący-relaksujący

Przyda się kiedy słońce nie dopisze :) Aktualnie dostępny w zmienionym opakowaniu. Daje szybkie rezultaty już po pierwszym posmarowaniu, nie tworzy smug i szybko się wchłania, ale niestety jak w przypadku większości balsamów brązujących zapach nie powala :(


7. Alterra, Krem na dzień brązujący

Wbrew temu co możemy przeczytać na opakowaniu nie jest to krem brązujący, a tonujący. Kolor jest strasznie ciemny, ceglasty. Po rozsmarowaniu na dłoni jest troszkę lepiej, ale zobaczymy jak się sprawdzi na twarzy!?

8. Maybelline, Illegal Length, Wydłużający tusz do rzęs

Tusz kupiony dla testu. Zawiera mikrowłókna, które mają wydłużać rzęsy aż do 4mm. Zobaczymy jak będzie w praktyce, ponieważ zapowiada się ciekawie, ale równie dobrze mogę się rozczarować :/

9. Isana, Lippen Pflege, Intensiv, Pomadka ochronna do ust

Moja ulubiona pomadka ochronna z rodziny Isany. Najlepiej z nich wszystkich nawilża i odżywia oraz bardzo długo utrzymuje się na ustach. Zapach jest neutralny, a sztyft się nie łamie :)

10. Wibo, Your Fantasy, Puder brązujący 2w1

Puder brązujący przyda się do podkreślenia kości policzkowych i nadania skórze efektu muśnięcia słońcem. Zawiera sporo złotych drobinek, z którymi trzeba uważać, aby nie przesadzić :)

A Wy co zawsze zabieracie ze sobą na krótkie wyjazdy?

20 komentarze

  1. Ja też lubię żele Garniera, tego cytrusowego jeszcze nie miałam, ale chętnie przetestuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest fajny, ale zapach mógłby być lekko mniej chemiczny :)

      Usuń
  2. Miałam ten krem z Alterry i nie wiem dlaczego, (może to jakaś moja fobia) miałam opory przed nakładaniem go na twarz.. być może przez to że bardzo mocno pachniał brzoskwinią, nie lubię takich perfumowanych specyfików do twarzy. Szczerze mówiąc, nawet go dobrze nie przetestowałam, po prostu nie mogłam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy się zachwycają tym zapachem, a mnie nieszczególnie się podoba, ale zobaczymy jak będzie po testach :)

      Usuń
  3. a czy ten żel do twarzy z garniera nie wysusza skóry ? właśnie szukam czegoś delikatnego na lato :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy dobrym kremie nawilżającym nie wysusza, ale super delikatny też nie jest :/ Ja akurat potrzebuję dość konkretnego działania :)

      Usuń
  4. Ja bym to jeszcze wszystko przelała w miniaturowe opakowania i byłoby cacy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też używałam kiedyś Ziaji brązującej, ale o wiele lepsza jest perfecta! Teraz dałam teściowej i też doceniła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na ten żel z Garniera miałam się zdecydować, ale jakoś tak słyszałam niepochlebne opinie, ale widzę, że chyba były błędne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba w końcu muszę się skusić na ten żel Garniera, bo słyszałam już dużo dobrego o nim. Nie wiem czemu, ale jakoś omijam garnierowskie produkty. Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ogólnie lubię Garniera, choć ma kilka bubli w ofercie :)

      Usuń
  8. Kiedyś używałam serii Sopot z Ziaji. Ale zapach mnie dobijał więc zaprzestałam.

    Ps. dzięki za nominację, odpowiem w wolnej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. muszę w końcu wypróbować tego garniera ;)
    bardzo fajny blog - obserwuję :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Też muszę się zaopatrzyć w jakiś krem z filtrem. Na wakacje jak znalazł - a że moje ciałko jak mąka to jak najwyższy filtr się przyda :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja skóra nie jest wrażliwa na słońce, dlatego zazwyczaj stosuje SPF 10-20 :)

      Usuń

Dziękuję serdecznie za każdy pozostawiony komentarz :) Sprawia mi on ogromną radość i motywuje do dalszego działania. Jeśli mój blog przypadł Ci do gustu, zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam :*