Witam;)
Dziś przychodzę do Was z postem z moich ostatnich zakupów....
Odwiedziłam Sephore i Mac-a;) Zakupów nie ma zbyt dużo no ale w Sephorze trafiłam na fajną promocję;)
Kupiłam dwa podkłady;)
Choć sobie obiecałam, że nie kupię żadnego dopóki nie wykończę tego co znajduje się w moim kuferku ale takiej okazji oprzeć się nie mogłam;)
MUFE Fond de Teint Fluide Tenseur - bardzo przyjemny podkładzik dla osób starszych, pięknie się wchłania, nie jest widoczny na skórze. Ma bardzo przyjemną konsystencje, długotrwały. Dostępny był na wyprzedaży w trzech odcieniach, ja wybrałam 10 (wg mnie bardzo uniwersalna). Podkład był na dużej promocji ponieważ wchodzi nowsza receptura i zmiana opakowania;) więc się opłacało BARDZO:)
Shiseido, The Makeup, Dual Balancing Foundation - trwały podkład w płynie dostosowujący się do specyficznych potrzeb skóry. Krycie średnie, wykończenie półmatowe. Przeznaczony do skóry normalnej i mieszanej. zawiera filtr SPF 15. Redukuje nadmierne błyszczenie się skóry, świetny dla osób mających problem z błyszczeniem się w strefie T i suchą skórą w strefie U. Szybko się rozprowadza, niweluje widoczne niedoskonałości skóry. Koszt 150zł
MAC;)
W MAC-u nie poszalałam tym razem;( niestety ... zakupiłam tylko mój must have czyli Fix+, korektor pro longwear i rozświetlacz "shell"..... a to różowe cudeńko to moja nowiutka szmineczka, którą wybrałam oddając 6 pustych opakować po produktach MAC w myśl ich zasady " Back 2 MAC", i w ten oto sposób mam już trzy;)
Kolorek PINK NOUVEAU - satynowa;*
P I Ę K N A ;* moja miłość
A na koniec chciałam Wam pokazać moje butki motocyklówki z ćwiekami ;)
zakupione w sklepie STREET SUPER SHOES;*
Są świetne i podejrzewam, że moja zajawka na nie potrwa dłuższą chwilę;*
No i to już cały mój niedzielny houl zakupowy;)
Dzięki za odwiedzanie, komentowanie;*
Do następnego...
ciao;*
E.