Ja tu tylko na chwilę i w dodatku żadnych zdjęć nie będzie :(
W ostatnią sobotę, odbyło się urocze spotkanie poznańskich scraperek i wymiana prezentów świątecznych, ja od gatto-pazzo otrzymałam przepiekny zestaw podkladek, które możecie podziwiać tu http://gatto-pazzo.blogspot.com/2009/12/poznanska-wymiana-mikoajkowa.html
W tym materiale w róże zakochałam się na tyle, że uszyje sobie z niego jeszcze obrus, nie ważne, że zupełnie nie będzie mi pasował do pokoju :))) Problem w tym, że wczoraj mojemu kochanemu Bratankowi udało się kupić ostatni metr, skandal, po prostu skandal, po co ja mam taki wielki stół ????
Ja swój prezent przygotowałam dla Miszelki i jeszcze go pokażę :) Jakimś cudem udało mi się też zrobić kilka kartek.
pozdrawiam i gdyby ktoś miał ochotę zająć się uroczą 5 miesięczną dziewczynką to zparaszam, może wtedy w końcu ulepie pierogi
piątek, 18 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przytulne wieczory DIY
Zimowych wieczorów jeszcze sporo przed nami i warto je sobie nieco ocieplić. W moim projekcie wykorzystałam tackę pod świeczki, którą ...
-
Masz ochotę na słodkie candy??? Z okazji drugiej rocznicy istnienia sklepu Stonogi.pl postanowiłam zorganizować pierwsze swoje candy :-) Ab...
-
Dla kochanej M. powstał taki naszyjnik, szczegóły wkrótce na firmowym . Niech się dobrze nosi! Pozdrawiam, a jutro do Głogowa na premierow...
-
Zapraszam dzisiaj na bloga Stonogi.pl, gdzie znajdziecie opis wykonania domku :) Zachęcam Was również do ...
3 komentarze:
Ostatni metr?? Może będzie jeszcze? Pytał chociaż :P?
A co do niani, to wiesz- mam doświadczenie i znakomite referencje :)
Haha! Dziecko za pierożki powiadasz :)))
Spóźniłyście się Ciocie :))) Pierogi już gotowe, co prawda 1/3 tego co zawsze, ale na wigilię wystarczy :)
Prześlij komentarz