Kolejny wypróbowany podkład. Czy okaże się dobrym? Dla mojej problematycznej cery? Czy zakryje wszystko, co powinno zostać zakryte? Czy utrzyma się przez cały dzień?
Wiele mam pytań, gdy kupuję podkład, ponieważ potrzebuję:
Jak widać na załączonym obrazku jestem posiadaczką 3 odcieni.
- 105 - Soft Beige
- 106 - Natural Beige
- 111 - Deep Beige (kryjący)
105
106
106
Producent: Podkład o przedłużonej trwałości. Nie ściera się przez cały dzień i nie brudzi ubrań. Dobrze kryje, ale ma dość lekką formułę. Nadaje się do cer normalnych - tłustych. Duży wybór odcieni.
Moje zdanie:
Długo się utrzymuje na twarzy, prawie cały dzień.
Nie kryje mocno,
Nie matuje na długo, ale tego producent nie obiecuje,
Ma lekką formułę,
Dobrze się rozprowadza,
Nie zapycha,
Brudzi ubrania,
Duży wybór odcieni,
Wydajny,
Ciemnieje na twarzy!,
Cena, regularna cena to 60 zł, jak za taki produkt, to trochę za drogi.
Podsumowując: Dla mojej tłustej, problematycznej cery to nie jest dobry produkt. Nie radzi sobie z kryciem, czy też matowieniem. Jeśli jednak Wy, macie ładną cerę, nie musicie dużo zakrywać to polecam, bo to dobry produkt.
Czy sięgnę po niego jeszcze raz?
Pewnie tak, jeśli poradzę sobie z moimi problemami.
Miałyście go? Jakie jest Wasze zdanie na jego temat? :)
Jakich używacie podkładów?
Buziaki
Ps: Na pewno pojawią się notki, o których pisałyście w ostatnim poście, jeśli chcecie coś jeszcze - zajrzyjcie TU i dopiszcie swoje propozycje. :)
Moja mama kiedyś go używała i była zadowolona. Z tym że jej cera jest idealna to i co tam zakrywać ;D
OdpowiedzUsuńA próbowałas Revlon Color Stay?
OdpowiedzUsuńwypróbuj, ja Ci go bardzo polecam. Na allegro cena to około 30 zł :)
UsuńSzkoda, że ciemnieje na twarzy, a z podkreślaniem skórek nie ma problemu ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Czyli u mnie też by się nie sprawdził - mam cerę mieszaną, błyszczącą się w strefie T :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kilka lat temu i byłam z niego bardzo zadowolona:) Ja miałam ten w odcieniu 102:)
OdpowiedzUsuńNie miała go. Teraz mam ten 3w1 :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tego podkładu, ale lubię Max Factor ze względu na sentyment do ich świetnych mascar :)
OdpowiedzUsuńja osobiście używam kremu bb z garniera , jak narazie jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNominuję Cię do The Versatile Blogger Award - szczegóły na moim blogu.
OdpowiedzUsuńmandyemilyrainbow.blogspot.com
jeszcze nie używałam, ale myślę, że byłby dla mnie ok :)
OdpowiedzUsuńCześć, zapraszam - nowy wpis...trochę się denerwuję, bo nie wiem jaka będzie Twoja opinia :/ dodałam filmik
OdpowiedzUsuńZapraszam: ilonastejbach.blogspot.com
efektów można się spodziewać po miesiącu stosowania najwcześniej :)
OdpowiedzUsuńa ten podkład jest dla mnie idealny i dobrze kryje ;) nie matuje zbyt fajnie, ale od tego mam puder
mam nr 106 i jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńJa używam podkład z La Roche Posay. Ciężko jest mi się przestawić na inny, zawsze się boję, że moja skóra źle zareaguje na taką nowość ;) A co do odcienie, to zawsze wybieram te najjaśniejsze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :]
Nie używałam :D
OdpowiedzUsuńJa używam podkładu Rimmel Stay Matte. Dla mojej mieszanej skóry jest w sam raz :)
OdpowiedzUsuńA tak trochę nie na temat, kosmetyki i hop hop w tle, jestem w blogowym niebie :D Obserwuję!
Cena trochę wysoka ale nie miałam jeszcze z nim styczności ;p
OdpowiedzUsuńJa nie używam mocno kryjących podkładów. Ale Tobie życzę powodzenia w poszukiwaniach bo chyba już sporo ich wypróbowałaś:))
OdpowiedzUsuńDzięki.
OdpowiedzUsuńTak, La Roche Posay mają podkłady :D Jeszcze o nim recenzji nie pisałam, ale mam zamiar :D Na pewno niedługo się pojawi ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za dodanie do listy obserwowanych! :) Robię to samo! :D
No, to dosyć ciężkie się określić co do stylu. Sama nie potrafię przypisać do siebie konkretnego. A co do tego podkładu, to kojarzy mi sie z dzieciństwem, moja babcia go używała kiedyś! :D Chyba, że mi się pomylił z jakimś podobnym... ;)
OdpowiedzUsuńTeraz mam zamiar zakupić Revlon, później może złapię akurat ten na promocji :P
OdpowiedzUsuńmomentami mam wrażenie, że jestem dizwna, bo pierwszy podkład (!) kupiłam sobie w listopadzie ubiegłego roku, czyli mając dobrze ponad 19 lat, hahahaha :D nie używałam tego, ale wszędzie czytam o różnych podkładach, że w sumie to trudno wybrać cokolwiek. :3
OdpowiedzUsuńmialam go kiedys i faktycznie nie jest to zly podklad i mam o nim podobne zdanie jak Ty - mi sie sprawdzal ale moja twarz nie jest jakas problematyczna wiec byla z niego ogolnie zadowolona .... obecnie uzywam podkladu z lavery i jednak porownujac go tego maxfactor - to lavera sprawdza mi sie o wiele wiele lepiej - pozdrawiam agata
OdpowiedzUsuńposiada go, jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńjeśli ciemnieje to absolutnie nie jest dla mnie, jestem raczej bladolica więc nie wyglądała bym estetycznie z plamami :)
OdpowiedzUsuńkiedys chcialam kupic, ale jednak wzielam rimmela :D .p.s nie, na studniówce miałam zupełnie inną :D
OdpowiedzUsuńDo tej pory często wychodze bez mejkapu, bo nie chce mi się ogarniać rano :D
OdpowiedzUsuńja mam od dawna 105 i jest dobry;D
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam ale jednak przy mojej cerze nie zda egzaminu, ale nie powiedziane że go nie wypróbuje, jak już kiedyś uporam się z moimi problemami z cerą:)
OdpowiedzUsuńTo w takim razie zupełnie nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZgadza się, mam zamiar zakupić Revlon Colorstay :P
OdpowiedzUsuńMyślę, że była zadowolona, ale nie miałam pojęcia, że kosztuje aż tyle. ;)
OdpowiedzUsuńmają bardzo łądne kolorki :)
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale przy nim nie zostałam, bo nie mogłam dobrać odpowiedniego koloru nio i właśnie ciemniał na buzi. U mnie się też ścierał. Teraz używam Colorstay.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :) Pozdrawiam
Chciałam go wypróbować ale jak nie sprawdza się na tłustej cerze to nie mam co marzyć ;P
OdpowiedzUsuńFajny i ciekawy blog - obserwuję z chęcią ;)
Zastanawiałam się nad jego zakupem, ale zostałam przy moim Lirene :)
OdpowiedzUsuńmaiłam kiedyś ten podkład ale się z nim niestety nei polubiłam, chociaż bardzo chciałam :(
OdpowiedzUsuńBrudzi ubrania, ciemnieje na twarzy i ta cena- podziękujemy mu
OdpowiedzUsuńWiesz, teraz jestem po pierwszym i drugim w trakcie użyciu, i muszę przyznać że od razu włosy są gładsze, tyle co zauważyłam. Jak narazie mogę polecić. :D
OdpowiedzUsuńdziękuję, przyda się :)
OdpowiedzUsuńWiem. Kiedy tylko wchodzę na Twojego bloga, kojarzysz mi się z muzyką. Muzyka to wielkie "coś" i tego się trzymaj! Szczęście jest najważniejsze.
OdpowiedzUsuńno to leniuchuj ile wlezie! :D
OdpowiedzUsuńmialam go i co jakis czas wracam do niego dla mnie byl oki i tez mam problematyczna cere
OdpowiedzUsuńA jak się sprawuję w ciepłe dni?Musze poszukać dobrego podkładu na lato,niestety mam co zakrywać :(
OdpowiedzUsuń