Pokazywanie postów oznaczonych etykietą MAC. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą MAC. Pokaż wszystkie posty

środa, 28 marca 2012

My MAC eyeshadow quattro palette.

Jeśli chodzi o cienie z MAC'a to uważam, że warto - ale tylko że tak powiem "cienie legendy" czyli te, które są naprawdę wyjątkowe, których tańszych odpowiedników nigdzie nie znajdziemy i których będziemy używac często, czyli najlepiej jeśli będą to odcienie na dzień.

Przedstawiam wam moją paletkę, która jest już wypełniona.
Kocham te cienie wszystkie razem i każdego z osobna.



Codziennie używam all that glitters - na całą powiekę :)
Czasem dodaję do niego 'sable' - w załamanie.
Pięknie się razem komponują.



Bardzo często maluję oczy na brązowo i wtedy niezastąpiony jest 'woodwinked' - na całą powiekę. Jeden cień a wygląda gdybyśmy pracowały nad makijażem przynajmniej trzema różnymi odcieniami.
I 'bronze' - również przepiękny w załamie lub do smoky eye.



Póki co na pewno przez długi czas nie zacznę kolejnej paletki, ale jeśli już kiedyś to nastąpi to z pewnością zagoszczą tam 'naked lunch' i 'soba'.

a tutaj macie recenzje poszczególnych cieni:

WOODWINKED
ALL THAH GLITTERS
BRONZE

niedziela, 29 stycznia 2012

poniedziałek, 16 stycznia 2012

MAC 'bronze' eyeshadow

Przedstawiam wam kolejny cień z mojej kolekcji a mianowicie - bronze.










na oku (zewnętrznym kąciku) prezentuje się tak:







uwielbiam go i szczerze polecam :)

piątek, 11 listopada 2011

MAC 217 Blending Brush + Eyeshadow Woodwinked

Oj taaak. Jaram się straszliwie. Polowałam na cokolwiek z MACA od dawien dawna, ale zawsze ceny krzyczały do mnie "Dobrze się czujesz? 50zł za cień?"
Ta kosmetologia chyba dała mi oszukac swój rozum, coś w stylu "To inwestycja w przyszłosc, może będziesz kiedyś kogoś malowac za kasę, to Ci się zwróci, a lepszych cieni nie znajdziesz"
No i dobra. Zaczęłam przygodę od paletki na 4 cienie, najsłynniejszego pędzla do rozcierania i najbardziej póki co kuszącego mnie cienia.



Paletka jest świetna, taka po prostu solidna. Póki co wygląda dosc biednie z tym jednym cieniem.







Woodwinked. Na youtubie można znalezc miliony recenzji tego cienia i przykładowe makijaże z jego użyciem. O, tu macie jego sławę -> KLIK



Kolor jest niesamowity, po prostu obłędny. Nie potrafiłam tego ukazac na zdjeciach. Przy kazdym świetle ma inny kolor. Przy oknie, w korytarzu, w łazience, przy lampie błyskowej. No gdzie nie spojrzę tam się dziwie ile on barw przyjmuje. I każda jest cudna. W mocnym świetle prawie wcale go nie widac, w innym znów jest totalnie ciemny. No kameleon.







Pędzelek... tak. Jest dokładnie taki jak sobie wyobrażałam. Efekt jaki da się nim uzyskac jest niezastąpiony.





Tu macie jakiś makijaż na szybko zrobiony tym cieniem.



Tjaa... nie zwracajcie uwagi na resztę twarzy. Wygłupy czasem nie znają granic. A powinny.
Wrzucam, bo tutaj dobrze widac złoty odcień tego cienia (masło maślane).



A tu moja pierwsza impreza z woodwink(dem?) na oku. Na zdjęciu Marcin, mój pierwszy friend poznany na studiach.



I stało się. Zakochałam się w MACU i już czekam na kolejną wizytę w Magnolii.

czwartek, 10 listopada 2011

kot uciekinier w czerwieni

Temat dzisiejszego postu miał byc zupełnie inny, ale po prostu MUSZĘ wam kogoś przedstawic.



oto... KOT UCIEKINIER
Jest to kot praktycznie całego naszego pionu klatkowego. Należy do pewnej starszej Pani, która nie do końca potrafi okiełznac jego manię poznawania innych mieszkań. A że u nas w bloku mieszkają prawie sami studenci to bardzo często przychodzi w gości. Jak wpada do nas to od razu wszyscy mają lepszy humor, totalny wariat.









i zdjęcia zupełnie dopasowały się do akcji prowadzej na blogu ladyflower 123 - KLIK pt. CZERWIEŃ W KAŻDEJ POSTACI



Tutaj przedstawiam wam moją nową poduszkę z Monroe, którą dostałam od Niego. Przepięknie wpasowała się w klimat pokoju.



A oto co was czeka jutro (o ile kupię zasilacz, bo mój się spalił i niedługo padnie bateria)

MY FIRST TIME WITH MAC !!!



<3 <3 <3 <3 <3

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...