Pokazywanie postów oznaczonych etykietą przepisy i diety. Pokaż wszystkie posty

Makowiec last-minute

Jak zwykle powiem zdrowy, smaczny i szybki. Tym razem to o moim zwijanym, biszkoptowym makowcu. Wygląda jak ten sklepowy, ale nie... Jest od niego zwyczajnie lepszy! Koniecznie musicie go spróbować. Idealny nie tylko na święta, ale również gdy chociażby znajomi mają wpaść z wizytą.


 Składniki:
6 jajek (oddzielone białka od żółtek)
80g mąki ryżowej
45g mąki ziemniaczanej
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
filiżanka cukru trzcinowego/brzozowego
szczypta soli

masa makowa (użyłam Helio z bakaliami)


 Wykonanie:
Oddzielnie ubijamy białka z solą, żółtka z cukrem. Do żółtek dodajemy ubite białka i bardzo delikatnie łączymy obie masy. Następnie dodajemy mąkę, cukier, proszek do pieczenia i mieszamy. Wykładamy na dość szeroką blaszkę (najlepiej taką od piekarnika) wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy w 170oC przez ok. 30-40minut. Gotowe, ciepłe ciasto zwijamy w rulon. Dopiero gdy wystygnie rozwijamy, smarujemy równomiernie masą makową, ponownie zwijamy i wkładamy do lodówki. Ciasto powinniśmy dobrze wychłodzić, ale niecierpliwe łasuchy mogą zjeść kawałek już po paru godzinach. Przed podaniem możemy je jeszcze udekorować lukrem lub według inwencji twórczej.

bon appetit!
Czytaj dalej »

Kokosanki - super lekkie i pysznie kokosowe

Wszelkiego rodzaju kokosanki to prawdziwa gratka dla wszystkich wielbicieli kokosowych przysmaków. Wiem, że każdy przygotowuje się troszkę inaczej. Moje są niezwykle proste w przygotowanie, bo składają się praktycznie tylko z dwóch składników.



Składniki:
Potrzebne nam będą dwa białka jajek i wiórki kokosowe (1 i 1/2 szklanki),
 szczypta soli i 2 łyżki cukru/ksylitolu.
 
*Kokosanki są doskonałym pomysłem do wykorzystania białek, które często zostają nam podczas przygotowywania innych deserów np. tiramisu.*



Wykonanie:
Rozgrzewamy piekarnik do 160 stopni C. Białka ubijamy na sztywną pianę (ze szczyptą soli). Następnie dodajemy do nich cukier i wiórki. Za pomocą łyżki nakładamy gotową masę na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia pamiętając o odstępach. Nasze kokosanki należy piec przez ok. 15 minut, na złoty kolor.




Takie ciasteczka są super lekkie, dlatego nie musimy zadręczać się 
wyrzutami sumienia, gdy zjemy ich trochę więcej. :)

Miłego zajadania!
Czytaj dalej »

Wiosenne porządki. Oczyść swoje ciało i duszę.

1. Oczyszczanie twarzy parówki + glinki/algi
Parówki przyśpieszają oczyszczanie skóry z toksyn, otwierają pory. Natomiast glinki doskonale je zamykają.  Oczywiście mają też szereg innych zalet - wygładzają, napinają, matują, rozjaśniają i oczyszczają skórę. 
Jest to więc duet idealny.

Glinki nie powinno się jednak nakładać na czystą skórę. Podobnie zresztą z algami. Lepiej jest najpierw posmarować twarz olejem, który pomaga wchłonąć się dobroczynnym substancją i zapobiega przed nadmiernym wysuszeniem skóry. 





2. Masaże octem owocowym - czyli bye bye celulite :)  
Gładkie i jędrne. Właśnie tak chciałybyśmy żeby wyglądały nasze uda i pośladki. Zwłaszcza teraz. Masaż octem jabłkowym świetnie napina i ujędrnia skórę. Masaż wykonujemy zamoczoną w occie gąbką, zaczynając od dołu ku górze. Spróbujecie?
 


3. Dotleń skórę
Skóra po zimie często jest zszarzała, wręcz woła o świeże powietrze. Wybierz się na spacer po parku lub na przejażdzkę rowerem, która jest świetną opcją spędzania czasu na świeżym powietrzu. Jeden z najlepszych prezentów jakie możesz sprawić swojej skórze.


4.  Spa dla stóp.
Niedługo przyjdzie pora na pokazanie swoich stóp w całej okazałości. Dlatego zdzieramy stwardniały na piętach naskórek i nawilżamy. Ja stawiam na domowe sposoby, jak chociażby kąpiel w sodzie (3 łyżeczki na miskę wody), peeling z płatków owsianych i przecieranie pięt cytryną, która zmiękcza i rozjaśnia. Proste i skuteczne metody.


5. Już się tak nie elektryzuj! 
Niestety im włosy stają się bardzie suche, tym bardziej się elektryzują i fruwają dookoła. Na pewno przyda się jakaś dobra maska, ale przede wszystkim z pomocą powinny przyjść oleje (oliwa z oliwek, olej z pestek winogron, lniany, olejek z Rossmanna Babydream i inne). Ja robię to zawsze na noc. Następnego dnia myje dwukrotnie włosy delikatnym szamponem bez SLS. Cały zabieg należy powtarzać kilka razy w tygodniu. Mimo to uważam, że jest to szybki sposób na poprawienie kondycji włosów.



6. Słuchaj mojej wiosennej składanki.  
Specjalnie z tej okazji przygotowałam dla Was, i dla siebie również, pogodną playliste. Mam nadzieje, że się z nią polubicie. Życzę miłego słuchania, ale zachęcam też do stworzenia własnej, takiej która będzie dawała Wam dużego powera i poprawiała humor.



7. Niech wiosna za(k)wita w Twoim domu. 
Nie wiem jak wy, ale ja uwielbiam gdy na stole w kuchni stoją kwiatki.Zresztą dodają one uroku każdemu pomieszczeniu. Te wiosenne jak hiacynty, tulipany i konwalie to moje ulubione! Ale ale, to nie wszystko. Wiosną wszelkie korzenne olejki do kominków idą w odstawkę. Zamieniam je na owocowe i lekkie, czyli adekwatne do pogody oraz częściej wietrze mieszkanie. Wpadające chłodne powietrze potrafi szybko obudzić i orzeźwić. 
 


8. Oczyść organizm z toksyn.
Toksyny zalegają w złogach tłuszczu, wątrobie i całym układzie pokarmowym, powodując u nas różnego rodzaje bóle, zmęczenie, bezsenność... Wiele mówi się o zdrowotnych głodówkach, które zmuszają organizmu do sięgania po zgromadzone rezerwy.

Moje zainteresowanie przyciągnęła zwłaszcza dieta sokowa prof. Tombaka. Jak sama nazwa wskazuje, ta 6-dniowa dieta opiera się przede wszystkim na sokach. Jest idealną motywacją do wprowadzenia zdrowego odżywiania każdego dnia. Zainteresowanych odsyłam np. TUTAJ.
 


9. Zdrowa/świadoma dieta.  
Nie musi to się wiązać z pełną listą wyrzeczeń. Ale może warto byłoby w końcu zacząć przykładać wagę do tego co się je?  Na początku zamień napoje, na świeże soki i nawadniaj organizm odpowiednią ilością wody mineralnej. Całkowicie zrezygnuj z pieczywa lub jedz tylko te pełnoziarniste. Urozmaicaj swoje dania. Może zamiast jedzenia w kółko ziemniaków zdecyduj się na kaszę i ciemny ryż. I przede wszystkim jedz dużo ryb, zwłaszcza tych tłustych jak łosoś i halibut.
Zachęcam też do czytania etykiet i składów!
 


10. Pozwól sobie być czasem prawdziwym samolubem. Znajdź czas tylko dla siebie. To wciąż może być Twój rok! Nie zapominaj o postanowieniach noworocznych i nigdy sobie nie odpuszczaj. Taki jest właśnie przepis na sukces.


Powodzenia kochane!
Czytaj dalej »

Muffiny wiśniowe - Happy Valentine's Day

Dzisiaj walentynki. Ale czy to jakiś szczególny powód do radości lub smutku? Dzień jak każdy inny. Miłość można wyrażać zawsze. Jakimś miłym gestem, ciepłym słowem. Bez różnicy jaki to dzień i miesiąc. Nie potrzeba do tego żadnych serduszkowych gadżetów, które proponują nam teraz sklepy. Singielki też nie powinny mieć powodów do rozpaczy. Wszystko przed wami kochane!




 Mimo mojego neutralnego podejścia do tego święta, w pewnym stopniu też uległam aurze Świętego Walentego i oto prezentuje moje muffinki, które (uwaga!) nadają się na każdy dzień w roku. Łatwe i szybkie do przygotowania zadowolą Was i waszych najbliższych.



 Składniki:

150g jogurtu naturalnego
2/3 szklanki oleju
2 szklanki dowolnej mąki 
1 szklanka cukru/ ksylitolu/ miodu
4 jajka
2 płaskie łyżki kakao
3 łyżeczki proszku do pieczenia
dżem wiśniowy
opcjonalnie cukier puder do posypania





 Wykonanie
Do miski wsypujemy wszystkie sypkie składniki. Następnie dodajemy jajka, jogurt i olej (składniki mokre). Wszystko razem miksujemy na gładką masę. Wykładamy do foremek - 1 łyżka ciasta, łyżeczka dżemu i znowu łyżka ciasta. Najsmaczniejszy jest dżem domowy, jeśli takiego nie mamy najlepiej wybrać dżem niskosłodzony (słodzony sacharozą nie fruktozą). Pieczemy we wcześniej nagrzanym do 100oC piekarniku przez ok. 15minut. Zawsze lepiej sprawdzić wykałaczką, czy muffinki nie są surowe. I gotowe!





Wersja bezglutenowa
Ja, zamiast mąki pszennej, dodałam 1 szklankę mąki kasztanowej, pół kukurydzianej, pół migdałowej. Wydaję mi się, że muffinki wyjdą równie smaczne z każdą inną mąką. Należy też pamiętać, aby zaopatrzyć się w bezglutenowy proszek do pieczenia, np. firmy Celiko.


Miłego popołudnia! :)
Czytaj dalej »

Domowe czekoladki z nadzieniem jagodowym

Jakoś mnie naszło na zrobienie własnych czekoladek. Jestem z nich bardzo zadowolona. Są łatwe w wykonaniu i zaskakująco pyszne. Nie trzeba mieć żadnej wprawy cukiernika, jedynie trochę wolnego czasu (czekoladki są niezwykle czasochłonne w przygotowaniu) i chęci. Takie czekoladki mogą być uroczym i wyjątkowym prezentem dla bliskiej osoby, zwłaszcza że zbliżają się walentynki.
 
Spróbujcie, a nie pożałujecie!






Temperowanie czekolady
jak wykonać: Temperowanie czekolady jest łatwe, zwłaszcza gdy posiadamy kuchenny termometr. Bierzemy 3/4 rozdrobnionej czekolady i rozpuszczamy w kąpieli wodnej.Czekolada powinna być podgrzana do ok. 46oC. Następnie zdejmujemy z ognia i odstawiamy na 10minut. Gdy nasza czekolada trochę ostygnie (do 30oC gorzka, 28oC mleczna) stopniowo dodajemy pozostałą 1/4 czekolady (też rozdrobnionej). Ostatnim już krokiem temperowania jest ponowne podgrzanie czekolady w kąpieli wodnej, które powinno trwać dosłownie z 20 sekund. Uwaga! Czekolada nie może być podgrzana powyżej 55oC, a ta utemperowana do 32oC.

czemu służy: Jest to bardzo ważny proces, zwłaszcza gdy przygotowujemy tego typu czekoladki. Dzięki temperowaniu będą one lśniące i nie będą się rozpuszczały w ręce. Czekoladki z nieutemperowanej czekolady nie będą nadawać się na prezent, ponieważ po kilku dniach pojawią się na nich białe plamki, wykwity masła kakaowego.






Dżem własnej roboty
Jak dobrze mieć w piwnicy zapas własnych przetworów. Dżem jagodowy jest idealny do naleśników, ciast, deserów, muffinek, ale i czekoladek. Nada się też każdy inny, według upodobań. Może być też sklepowy, ale wiadomo że zawsze fajniej użyć własnego.





Potrzebne
składniki: 150g gorzkiej* czekolady min. 60% (moja ulubiona to Magnetic, Goplana które mają po 90g),
pół tabliczki białej czekolady (50g)
2  łyżki śmietany 30%
dżem

 inne: silikonowe foremki, pędzelek

*można zastąpić mleczną





Przygotowywanie czekoladek
1. Utemperowaną gorzką czekoladę nakładamy pędzelkiem do form. Następnie wkładamy do lodówki, czekamy aż zastygnie i nakładamy kolejną warstwę. Powtarzamy do osiągnięcia ok. 3 warstw, które dokładnie zakryją wszystkie prześwity.

2. W kąpieli wodnej rozpuszczamy białą czekoladę z dodatkiem 2 łyżek śmietany.

3. Następnie do foremek nakładamy dżem i przygotowaną wcześniej białą czekoladę (pamiętając o zostawieniu wolnego miejsca). Odstawiamy do lodówki, do zastygnięcia, po czym wylewamy końcową warstwę gorzkiej czekolady.

Następnego dnia, po delikatnym wyciśnięciu czekoladek z silikonowych foremek ,możemy rozpocząć delektowanie!




Czytaj dalej »

Ryż na mleku z jabłkiem i cynamonem

Prosto i smacznie: ryż na mleku. Dla wielu może kojarzyć się, przynajmniej powinien, z hitem przedszkolnych lat. Idealnie nadaje się na śniadanie, ale nie tylko. Jest niezwykle pożywnym daniem, które dzięki dodatkom za każdym razem może smakować inaczej.
Super jest do niego wrócić po latach!



Jak zrobić? Gotujemy al dente torebkę ryżu. Ja wybieram ryż paraboiled czyli taki, który zostaje wcześniej poddany obróbce parą wodną, dzięki czemu powinien zachowywać więcej substancji odżywczych i witamin. Następnie odcedzamy i wyciągamy ryż z torebki. Gotujemy z niewielką ilością mleka (200ml). U mnie sprawdziło się zarówno mleko krowie, jak i sojowe, więc tu jest dowolność. Gotujemy na małym ogniu, aż ryż wchłonie całe mleko.

Podajemy z kawałkami jabłka i cynamonem lub z konfiturą. Uwaga, przed podaniem można gotować przez chwilę ryż z jabłkami, dzięki czemu całe danie będzie ciepłe. Ryż wychodzi naprawdę smaczny i delikatny, nie jest kleistą papką.



bon appetit!

Czytaj dalej »

Dobra kawa nie jest zła

Cześć wszystkim! Co powiecie na małą kawkę? Prostą, smaczną, taką przy której można się chwilę zrelaksować. Moja wersja nie zawiera białego cukru oraz krowiego mleka, jest więc idealna dla osób nietolerujących laktozy, czy liczących kalorie.

Jak się okazuje częstym błędem żywieniowym jest picie kawy zamiast śniadania. Pamiętajcie też, aby nie pić jej za dużo!





 Składniki:
2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
 szklanka mleka sojowego (może być waniliowe)
2 łyżeczki cukru brzozowego (ksylitol)
sproszkowana wanilia
kostki lodu
woda
   

Kawę i cukier rozpuszczamy w małej ilości wody (na 2cm). W blenderze mieszamy mleko sojowe z wanilią i wcześniej przygotowywaną kawą z cukrem. Mieszamy tak długo, aż uzyskamy pożądaną piankę. Do szklanki wrzucamy kostki lodu i wlewamy naszą kawę cienkim strugiem po ściance. Najlepiej pić od razu po przelaniu. 

Miłej Soboty!
Czytaj dalej »

Niech śniadanie będzie pyszne!

Śniadanie jak powszechnie wiadomo to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Bez niego najlepiej nie wychodzić z domu! Dziś mam dla Was dużo smacznych, ciekawych pomysłów na śniadanie, które jak się okaże, nie musi być monotonne nawet wtedy, gdy od rana nie mamy zbyt wiele czasu. Zainteresowanych zapraszam do czytania i komentowania. :)

Zasady zdrowego śniadania 
1. Najlepiej zjeść je nie później niż godzinę po wstaniu.
2. Powinny się w nim znaleźć pełnowartościowe białko (np.twaróg), węglowodany (np. płatki zbożowe, owoce), dobre tłuszcze (np. pestki dyni).
3. Śniadanie ma dostarczyć ok. 30% kalorii przewidzianych na cały dzień.
4. Na śniadanie nie jedz ciast i drożdżówek.

Dlaczego jest takie ważne? 
Odpowiedź jest banalnie prosta. Gdy nie zjemy śniadania, cały dzień będziemy odczuwać głód i chęć podjadania, szczególnie wieczorem. Każdy wie jakie mogą być tego skutki.



Co zrobić gdy rano nie chce nam się jeść?
Śniadanie możemy zjeść w pracy lub szkole(najpóźniej do godziny dziesiątej), jednak obowiązkowo przed wyjście należy coś wypić. Może to być herbata, sok owocowy lub woda mineralna. Picie kawy na pusty żołądek podrażnia błony śluzowe naszego przewodu pokarmowego, dlatego bezpieczniej jest pić ją po, ewentualnie w trakcie śniadania.


 
Śniadaniowe Menu

Owsianka - idealne śniadanie dla osób potrzebujących dużo energii, czy odchudzających się.
moja propozycja: owsianka z miodem i tartym jabłkiem, posypana cynamonem

Musli i jogurt - posiłek lekkostrawny, źródło cennych składników dla naszego organizmu. Płatki musli są bogate w błonnik.
 moja propozycja: musli z jogurtem naturalnym, miodem, suszonymi bananami, rodzynkami, i wiórkami kokosowymi. 

Pancakes - amerykańskie, puszyste naleśniki najczęściej podawane na słodko
moja propozycja: pancakes z syropem klonowym lub z sezonowymi owocami

Kanapki na bogato - kanapki zawsze dobre, warto jednak zadbać by nie były nudne

moja propozycja: Opiekamy pieczywo w tosterze, skrapiamy oliwą z oliwek i układamy ser, szynkę, pomidory. Dodać możemy też bazylię, oliwki oraz odrobinę pieprzu.

Smażony bakłażan - bakłażan jest źródłem witaminy C, A, B2 oraz błonnika.
moja propozycja: Smaż go na oliwie z oliwek, aż do momentu gdy się wyzłoci i zmięknie (przez ok. 5-7 minut). Przed smażeniem nie zapomnij go posolić, zmniejszy to chłonność miąższu przez co pozostanie niskokaloryczny. 
 



Zupa mleczna - może być super, pełnowartościowym śniadaniem
moja propozycja: Suszone banany, płatki owsiane i kukurydziane, wiórki kokosowe zalewamy gotującym się mlekiem,. Dodajemy miód, ale dopiero gdy mleko trochę przestygnie. Miód w temp. powyżej 50 stopni C. traci swoje właściwości.

Kasza manna - mimo, że jest dość kaloryczna zawiera sporo błonnika, witaminy B oraz różnego rodzaju minerały.

Jajecznica na maśle
moja propozycja: jajecznica na maśle, kilka pomidorków koktajlowych, pasta z awokado i serka, grzanki lub Jajecznica z tofu z sałatką z awokado i rukoli

Koktajl - możliwości mieszania składników są nieograniczone
moja propozycja: Wlej do blendera sok pomarańczowy, jabłkowy i ananasowy (1,5 szklanki). Następnie dodaj świeże owoce, 3 łyżki jogurtu, suszone śliwki i zmiksuj. 

Już od jutra możecie zacząć walkę z śniadaniową nudą. Powodzenia! :)
Czytaj dalej »

Pamiętajcie zasiać rzeżuszkę!


Jeżeli nie zasialiście jeszcze rzeżuchy to myślę, że warto zrobić to jak najszybciej. Rośnie ona około tygodnia. Moja jak widać jeszcze malutka, ale do świąt powinna być idealna. Zwyczaj sadzenia rzeżuchy pochodzi od Rzymian, a ona sama symbolizuje zdrowie, witalność, odradzanie.

  

Jak zasiać? 
Wykładamy naczynie zwilżoną watą, rozsypujemy równomiernie nasionka i spryskujemy je wodą. Przez cały czas należy ja podlewać kilka razy dziennie, a najlepiej właśnie delikatnie spryskiwać. Dobrze jest ją postawić w nasłonecznionym miejscu, ciepłym i suchym. 

 

Rzeżucha - samo zdrowie!
Ta roślinka jest nie tylko ozdobna i dekoracyjna, ale przede wszystkim zdrowa. Dlatego warto o niej pamiętać nie tylko w święta!

Jest bogata w witaminy A, B1, B2, E, PP oraz w jod, potas, magnez, czy siarkę.
Ma właściwości oczyszczające organizm.
Urozmaica potrawy i przyśpiesza trawienie.
Wpływa pozytywnie na włosy, skórę i paznokcie.
Reguluje pracę tarczycy. 
Jest silnie moczopędna (czyli co za dużo to niezdrowo).

Lubicie rzeżuchę? :)
Czytaj dalej »

Świąteczne ciasta

Witajcie! Czujecie w tym roku święta? Ja nadzwyczaj doskonale czuje ten klimat i w końcu mam swoje wymarzone święta w domu, chociaż wiążę się z tym wiele przygotowań - ryby, barszczyk, grzybowa, kapusta, pierogi. Same dobroci! Chciałam Wam pokazać już gotowe wypieki, które aż proszą żeby je spróbować! Myślę, że później uzupełnię zdjęcia w przepisy. Korzystając jeszcze z okazji życzę wszystkim wesołych i spokojnych świąt!  














Czytaj dalej »