Jak by tu rzec... pogoda fatalna a co za tym idzie kiepskie samopoczucie a mimo tego głowa pełna pomysłów.
Ostatnio jakoś tak szperając na YouTube i po filcowych tutkach natrafiłam na stronę z instruktarzowymi filmikami i mnie wzięło !!!
Na TEJ STRONIE można zobaczyć etap po etapie jak zrobić beret, szal na jedwabiu czy też inne rzeczy metodą filcowania na mokro. Kiedyś pewnie by mnie przerażały szczególnie, że wszystko jest po angielsku a ja raczej po rosyjsku rozumiem, teraz jednak kiedy filcowanie nie jest mi całkiem obce, nakręciły mnie i tylko czasu brak by to co w łepetynie przełożyć na filc.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko i słonecznie wbrew temu deszczowi za oknem i życzę znalezienia chwili kreatywnie spędzonego czasu w najbliższy dłuuugi weekend... sobie zresztą też tego życzę :)