Tuż przed świętami zakochałam się we włóczce. Jest to merino 100% , a kolor nazywa się Stonechat, co oznacza małego ptaszka z rodziny muchówek, kamieńczyka lub inaczej kląskawkę. /fotografia kamieńczyka pochodzi ze strony http://www.birdfood.co.uk , na którą można się przenieść po kliknięciu na zdjęcie / Zaczęłam robić z niej ciepły sweter, mam już trochę ponad połowę pleców i uważam, ze kolory układają się w świetny drobny melanż. Wełna w ogóle nie gryzie i jest pod każdym względem idealna. Zdjęcia robione na słońcu, niskim i grudniowym, stąd taka ciepła tonacja fotek. W naturze kolory są odrobinę spokojniejsze, mniej złotawe i mają więcej brązów.