Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bookcase. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bookcase. Pokaż wszystkie posty

3/24/2018

NASZA KUCHNIA - SZAFKI, CZY OTWARTE PÓŁKI?





Prace wykończeniowe w naszym domu utknęły w martwym punkcie. Ale nie myślcie, że mnie to w jakikolwiek sposób smuci. Na wszystko przyjdzie odpowiednia pora i nie ma się co niecierpliwić. Tak naprawdę, mamy na dzień dzisiejszy wszystko, czego potrzeba do mieszkania, nawet jeśli jest to materac leżący na wylewce betonowej, prowizoryczne półki na ubrania i prześcieradła w niektórych drzwiach wewnętrznych. Jakimś cudem nie zabrakło nam opału w sezonie grzewczym, ani pieniędzy na opłacenie rachunków. Nie chodziliśmy też głodni i w podartych ubraniach :) Można więc powiedzieć, że pierwsze osiem miesięcy "na swoim" nie dało nam się aż tak bardzo we znaki. I ogólnie rzecz biorąc, nie mamy większych powodów do narzekania. Ale sami wiecie, jak to jest? Gdzieś tam z tyłu głowy pojawia się czasem myśl, że fajnie byłoby mieć już podłogę we wszystkich pokojach, wannę w dużej łazience, czy choćby ściany pomalowane w całym domu i zamontowane listwy przypodłogowe. 
Moje ciche marzenia przeważnie krążą wokół kuchni. Na chwilę obecną mamy tu trochę szafek z Obi. I nie ukrywam, że gdyby nie regały w spiżarni, byłoby ciężko w nich wszystko pomieścić. Dlatego powoli zaczynam sobie układać w głowie plan przyszłego układu, który w jak najbardziej  funkcjonalny sposób zagospodaruje tę przestrzeń. A dodam, że jest to około 16mkw + 2,6 mkw spiżarni. Zdaję sobie sprawę, że taka powierzchnia daje bardzo duże możliwości, dlatego funkcję przechowywania (szafki) chciałabym połączyć z funkcją dekoracyjną (półki, witryny).

Może zacznę od pokazania Wam obecnego wyglądu kuchni. Okno znajduje się od strony zachodniej, a dodatkowo doświetlają ją okna od strony południowej w salonie, więc jest to bardzo widna część domu.









W planerze IKEA wykonałam prawdopodobny rzut kuchni. Jej dużym atutem będzie wyspa wyposażona w dodatkowe miejsca do przechowywania (szafki z szufladami oraz szafki z półkami). Literami A, B i C zaznaczyłam poszczególne ściany.






Poniżej pokażę Wam dwie przykładowe wersje kuchni, które narysowałam i wyobraźcie sobie,  że są one zmontowane z tych oto elementów  IKEA. Jeszcze nie wiemy, czy właśnie tam będziemy je kupować, czy może wykona je stolarz, ale było mi łatwiej operować  na rysunkach tamtejszymi modułami.


Wersja 1 jest jedną z moich ulubionych ze względu na dużą ilość miejsca do przechowywania w obrębie głównego blatu roboczego. Gdyby ściana A miała być zagospodarowana właśnie w ten sposób, to na ścianie C znalazłyby się otwarte półki lub przeszklone witryny, które można w ciekawy sposób stylizować, na przykład w zależności od pory roku.


W E R S J A   1





Wersja 2 jest bardziej odważna i chyba jednak mniej funkcjonalna, ale za to bardzo kusząca. Duża część wyposażenia codziennego użytku znalazłaby się wtedy na ekspozycji. I w tym przypadku byłoby to miejsce przeznaczone do stylizacji. Wymagałaby o wiele więcej pracy i konieczności częstszego dbania o porządek. Dawałaby jednak wrażenie lekkości po wejściu do kuchni. Funkcję przechowywania, choćby zastawy stołowej, musiałaby przejąć zabudowa na ścianie C. Pamiętajcie także o wyspie, która nie jest uwzględniona na rysunkach.


W E R S J A   2















Z jednej strony ciesze się, że nie muszę tego wyboru dokonywać w najbliższym czasie. Wolę to dokładnie przemyśleć, żeby nie żałować pochopnej decyzji. Ponieważ jednak należę do osób, które cenią sobie praktyczne rozwiązania, chyba będę się skłaniać ku wersji 1.

A Wy co o tym myślicie? Jestem ciekawa każdej opinii.


Przy okazji, chciałabym Was zawiadomić, że utworzyłam stronę White Grey Pastels na fb, ale z jakichś niewyjaśnionych przyczyn nie mogę zaktualizować jej nazwy i na chwilę obecną znajdziecie ją pod nazwą Sylwia chrobot. Link przeniesie Was na stronę >>>WHITEGREYPASTELS<<<. Będzie mi bardzo miło, jeśli dołączycie do grona obserwatorów. Tam na bieżąco będę informowała Was o nowych wpisach na blogu oraz przekazywała inne, mam nadzieję ciekawe, informacje.


POZDRAWIAM SERDECZNIE,
Sylwia

6/15/2015

Bookcases - regały

Witajcie,

  Ostatnio pokazałam Wam metamorfozę regału w stylu prowansalskim, ale jeden regał to za mało :) Dlatego dziś troszkę więcej przykładów, od których nie mogę oderwać wzroku. Uwielbiam regały ze względu na ich wszechstronne zastosowanie. Można je dowolnie zaaranżować w każdym pomieszczeniu w domu, a kiedy nam się znudzi, przenosimy do innego i nadajemy zupełnie inny charakter. Można kupić gotowe modele, ale ja tradycyjnie polecam własnoręczną stylizację. 

   Przepięknie wyglądają te w stylu francuskim, zwłaszcza w kolorze białym z dodatkiem brudnych pasteli. Posiadają niesamowite zdobienia, które dodają nam w domu nieco elegancji. Wystarczy dostosować ich wystrój do jadalni, salonu, kuchni czy sypialni, aby stworzyć niepowtarzalny klimat. W moim domu z pewnością ich nie zabraknie. Inspiracji jest wiele. Chciałam Wam pokazać kilka regałów i ich aranżacji, które wpadły mi ostatnio w oko. 






































żródło




   Mój wzrok przyciągnęły również takie piękne, klasyczne regały o prostej formie. Najczęściej spotykamy je w salonach. Mogą być wolnostojące lub w zabudowie dostosowanej do wymiarów pomieszczenia. Dobrze zagospodarowane, pozwalają zaoszczędzić dużo miejsca.
























   A tu odrobina sielskiej Prowansji i stylu country, dla osób preferujących przytulne, klimatyczne wnętrza i meble nadgryzione zębem czasu.

































































   Mam nadzieję, że spodobały Wam się te pomysły znalezione przeze mnie w sieci i będą pomocne w aranżacji Waszych domów. 



POZDRAWIAM,
Sylwia