Baby Lips by Maybelline vs. Pomadka do ust z rumiankiem, Alterra
15:13
Mając dosyć spore problemy z przesuszającymi się ustami zarówno na noc jak i w ciągu dnia mam ze sobą pomadkę ochronną. Parę miesięcy temu na rynek polski zostały wypuszczone tak zachwalane zarówno na YT i blogach pomadki Maybelline Baby Lips. Ja również uległam i wybrałam wersję bezbarwną o nazwie Intense Care. Drugim produktem, który towarzyszy mi od dosyć niedawna i na który miałam zdecydować się w pierwszym zamyśle do pielęgnacji rzęs jednak jak już wspominałam we wcześniejszym poście zakupowym jak narazie używam jej do pielęgnacji ale ust jest rumiankowa pomadka z Alterry
Pojemność pomadek różni się nieznacznie, Baby Lips ma 4,4g a Alterra 4,8g. Z tego co pamiętam różnica w cenie wynosi ok. 8 zł na korzyść Alterry.
Ale, najważniejsze jest co robią a czego nie. Różnica jest znaczna. Baby Lips Maybelline nakłada się bez problemu, pozostawiając na ustach powłokę, nie błyszczącą ale taką która nadaje ustom ładnego zdrowego wyglądu. I sprawdza się u mnie doraźnie, gdy chcę podtrzymać efekt nawilżenia, lub gdy nie mam na ustach suchych skórek a nie mam akurat w danym momencie ochoty na nakładanie żadnego koloru. Myślę, że bardzo dobrze sprawdzi się też u osób, które ze skórą ust nie mają problemów, choć cena Alterry jest bardziej atrakcyjna.
![]() |
od lewej Baby Lips, Intense Care i Alterra |
Pomadka do ust z rumiankiem z Alterry z kolei widocznie pielęgnuje usta. Nie tylko pozostawia dalikatną powołokę na ustach ale też świetnie je pielęgnuje. Pomogła mi szczególnie podczas choroby gdy kompletnie nie radziłam sobie z nieustannym przesuszeniem ust. Suche skórki zniknęły, koloryt ust się wyrównał. Myślę, że przez zawarte w niej olejki ma bardziej masełkową konsystencję niż Intense Care z Maybelline.
Jeśli używałyście tych produktów dajcie znać czy macie podobne wrażenia :) A może używacie czegoś co znaczenie lepiej sprawdza się u Was na co dzień w kwestii pielęgnacji ust ?
17 komentarze
Baby lips nie używałam, ale Alterra jest bardzo dobra:)
OdpowiedzUsuńco do Baby lips to Kochana nic straconego ;)
Usuńostatnio testowałam parę balsamów o których niedługo napisze jak w końcu znajde czas ale szmineczka alterry chyba najbardziej przypadła mi do gustu.Nosze ją ciągle przy sobie i namiętnie uzywam:)
OdpowiedzUsuń:) z Alterrą mam tak samo no i czekam w takim razie na posta z wynikami działania balsamów
UsuńMam tylko tą z Alterry i sprawdza się na razie całkiem dobrze. O tych pomadkach z maybelline czytałam raczej kiepskie recenzje
OdpowiedzUsuńja cieszę się, że nie skusiłam się na wersję kolorową bo to właśnie one sprawiają największe problemy
UsuńMam alterre, ale mało ja używam : c chyba czas to zmienić : )
OdpowiedzUsuńzdecydowanie :)
UsuńJak już wiesz dla mnie Baby Lips, to istna porażka. Strasznie wkurzył mnie ten produkt! ;)
OdpowiedzUsuńpo tym co z nim przeszłaś w ogóle się nie dziwię :)
UsuńNo właśnie! :) Dlatego Baby Lips mówię zdecydowane NIE! :D
UsuńMam dużo takich ochronnych szminek, pora pomyśleć też o zachwalanej wszędzie alterze
OdpowiedzUsuńa sprawdzają się te których obecnie używasz ? :)
UsuńJa na noc nakładam na usta balsam z Orientany, a na dzień Baby Lips :) Pomadki z Alterry nie miałam, ale nie przepadam za tą firmą jakoś, więc pewnie się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńcałkowicie rozumiem, ja też mam tak z niektórymi firmami. I choćby nie wiem jak kusiły produktami to w ogóle mnie to nie rusza :) a z Baby Lips jakiej wersji używasz ?
Usuńmam pomadkę z Altery, stosowałam ja kilka razy i jest bardzo dobra ;)
OdpowiedzUsuńwidzę, że w tej kwestii się zgadzamy :)
UsuńMiło mi że mnie odwiedziliście i dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :) Zaglądam na każdy blog
Thank you for every single comment, I'm glad you've visited me :)
I visit every blog