Kiedyś, gdzieś przypadkiem natknęłam się na wzmiankę o wykonywaniu papieru z tykwy. Postanowiłam spróbować swoich sił w tym temacie. Nic jednak nie było dokładnie opisane, więc musiałam improwizować... Miąższ z tykwy + oskrobana skórka + krochmal, następnie miksowanie, wykładanie na "kratkę ściekową", odsączenie (butelką) i czekanie...
Jaki wynik? hmmm... Papier niestety wyszedł za kruchy. Wyciągnięte wnioski:
1. Za słabo zmiksowana tykwa - być może całość trzeba podgrzać;
2. Zbyt duża ilość krochmalu - przypuszczam, że ten składnik należy zastąpić czymś innym.
Może macie jakieś doświadczenia z produkcją domowego papieru? A może macie jakieś pomysły jak udoskonalić "miksturę"? Będę wdzięczna, jeśli podzielicie się Waszymi przemyśleniami w komentarzach.
*W doświadczeniu nie ucierpiała żadna tykwa nadająca się do suszenia:)
Gdyby nie był kruchy, to byłoby coś, bo wygląda niesamowicie ciekawie, strukturowo i kolorystycznie. Osobiście zastąpiłabym krochmal klejem stolarskim, lub introligatorskim, bo krochmal by połączył drobiny, ale dopiero pod wpływem temperatury, a samo suszenie nie daje efektu kleistości. Tak myślę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Po chwili zastanowienia - przerzuć delikatnie papier pomiędzy dwie warstwy papieru do pieczenia i poprasuj trochę żelazkiem, może pomoże :)
UsuńDzięki za radę:) Z tym klejem stolarskim to może być dobry pomysł. Ciekawe tylko, czy po wyschnięciu będzie przyjmował farbę, gdyż klej jest polimerem i całość mimo iż będzie elastyczna może być "za tłusta". Ewentualnie wszystko zagotować... Mam nadzieję, że następna próba będzie udana:) PS: żelazko nie pomogło
UsuńMyślę, że przyjmie, do decu używam kleju stolarskiego, czyli wikolu i maluję bez problemów. Jeśli myślisz o użyciu akwareli, to po prostu dodaj do niej też odrobinę kleju.
UsuńAha, jak dodasz kleju, to po odsączeniu, jeszcze wilgotne wyłóż na papier do pieczenia, bo Ci się może przykleić do " odsączarki " lub innego podkładu :)
Ja z decu mam mało do czynienia, więc tym bardziej dziękuję za radę:)
Usuń