Dłubię kocyk - Jaga Pany!
Pomalutku przybywa :)
Myślę nad zastosowaniem kilku moteczków takiej włóczki.
I mam nową łapkę do garnków - chyba trzeba jej dorobić siostrę ;)
Komórka ma nowe ubranko.
Organizer też. Tu, jak widać, wykorzystałam metodę zszywania znaną z biscornu - świetnie się sprawdza przy lnie.
Zulo, dzięki :)
Majowababciu, zazdroszczę tego przędzenia :)
Anko, Sylwio, dziękuję :)
Chmurko, TU-klik! są wszystkie dane :)
NietylkoSZALeństwo, wbrew pozorem to bardzo łatwe :)
Szydełkowe czary-mary, to szybka robótka - jedno popołudnie dosłownie :)
Agadzieje, cieszę się, że Ci się podoba :)
Minimyszko, koniecznie - wyjątkowo praktyczny i do tego ładny projekt :)
Ivoncjo, warkocz jest na tyle elastyczny, że da się nałożyć otulacz bez dotykania buzi :)
Brzydulko, widziałam już Twoją wersję, super :)
Halinko - jetel, może i Ty się skusisz? :)