Obszar Mazur Południowych należy do jednych z najlepiej zachowanych obszarów przyrodniczych Europy. W leśnych ostojach żyje wiele, niespotykanych w innych rejonach Polski zwierząt, takich jak łosie, lisy, jenoty, borsuki, łasice, a nawet rysie. Występuje tu także ponad 200 gatunków ptaków, w tym kilka osobników orła bielika. To wszystko i jeszcze więcej, co roku przyciąga na Mazury rzesze miłośników przyrody. Urozmaicony krajobraz, hektary lasów Puszczy Piskiej, unikalny klimat i architektura wsi położonych nad samą wodą, stanowią niezwykłą pokusę dla osób poszukujących odrobiny wytchnienia i detoksu od miejskiej codzienności. Na terenie Powiatu Piskiego jest położona większa część jeziora Śniardwy - największego jeziora w Polsce, zwanego też Mazurskim Morzem.
Miłośnicy sportów wodnych na pewno nie będą się tu nudzić! W okolicy znajduje się mnóstwo dobrze zorganizowanych szlaków kajakowych, jak chociażby 81 kilometrowy szlak Rzeki Pisy. Fani dwóch kółek maja do dyspozycji wiele atrakcyjnych tras rowerowych o różnym stopniu trudności. Popularnym szlakiem jest Pętla Nidzka, przez której większą część również mnie udało mi się przejechać. Szlak przebiega przez urokliwe mazurskie miejscowości - Krzyże, Karwicę i Wiartel, gdzie można odpocząć nad jeziorem o tej samej nazwie. Następnie trasa wiedzie prostą, asfaltową, ale ciągle leśną drogą przez Puszczę Piską, wzdłuż linii brzegowej Jeziora Nidzkiego, aż po miejscowość Ruciane - Nida. W Rucianem warto posilić się w przyportowej "Tawernie" i popodziwiać jachty w marinie. Pętla Nidzka to łącznie ok 49 km do przejechania. Droga prowadzi często pod górkę, więc dobry trening jest gwarantowany.
Miłośnicy sportów wodnych na pewno nie będą się tu nudzić! W okolicy znajduje się mnóstwo dobrze zorganizowanych szlaków kajakowych, jak chociażby 81 kilometrowy szlak Rzeki Pisy. Fani dwóch kółek maja do dyspozycji wiele atrakcyjnych tras rowerowych o różnym stopniu trudności. Popularnym szlakiem jest Pętla Nidzka, przez której większą część również mnie udało mi się przejechać. Szlak przebiega przez urokliwe mazurskie miejscowości - Krzyże, Karwicę i Wiartel, gdzie można odpocząć nad jeziorem o tej samej nazwie. Następnie trasa wiedzie prostą, asfaltową, ale ciągle leśną drogą przez Puszczę Piską, wzdłuż linii brzegowej Jeziora Nidzkiego, aż po miejscowość Ruciane - Nida. W Rucianem warto posilić się w przyportowej "Tawernie" i popodziwiać jachty w marinie. Pętla Nidzka to łącznie ok 49 km do przejechania. Droga prowadzi często pod górkę, więc dobry trening jest gwarantowany.
Na każdym jeziorze można znaleźć co najmniej kilka portów jachtowych, dla osób ceniących sobie dyskrecję idealne będą ciche zatoczki, których na mazurskich jeziorach jest całe mnóstwo. Jednak Mazury to nie tylko świat jachtów i motorówek - to także sporty ekstremalne. Działa tu wiele szkół windsurfingu, kitesurfingu, a nawet nurkowania. Okazuje się, że mazurskie jeziora stwarzają najlepsze na polskich wodach śródlądowych, warunki do uprawiania nurkowania. Podwodny świat można tam podziwiać niemal przez cały rok, z wyjątkiem mroźnych, zimowych okresów, w których zaczyna tworzyć się lód.
Gościnni gospodarze, przez cały rok oferują gościom odwiedzającym region Mazur Południowych, znakomitą bazę noclegową, domową kuchnię oraz to co często najważniejsze - ciszę i spokój. Jeśli wybieracie się w te rejony, polecam noclegi w Gościńcu u Magdy, położonym we wsi Jaśkowo, w sercu Puszczy Piskiej - w sąsiedztwie wsi Wiartel, 9 kilometrów od miasta Pisz i ok. 13 od Rucianego-Nidy. W zasięgu krótkiego spaceru od domku znajduje się Jezioro Nidzkie z urokliwą plażą otoczoną lasem sosnowo - świerkowym. Cena nie jest wygórowana, a do dyspozycji gości jest w pełni wyposażona kuchnia oraz jadalnia. Osoby przyjeżdżające własnym samochodem, mogą zaparkować na zamkniętym terenie. Właścicielka obiektu oferuje również wypożyczenie rowerów. Atmosfera jest na tyle sielankowa, że tuż obok Gościńca, gniazdo uwiły sobie bociany.
Gościnni gospodarze, przez cały rok oferują gościom odwiedzającym region Mazur Południowych, znakomitą bazę noclegową, domową kuchnię oraz to co często najważniejsze - ciszę i spokój. Jeśli wybieracie się w te rejony, polecam noclegi w Gościńcu u Magdy, położonym we wsi Jaśkowo, w sercu Puszczy Piskiej - w sąsiedztwie wsi Wiartel, 9 kilometrów od miasta Pisz i ok. 13 od Rucianego-Nidy. W zasięgu krótkiego spaceru od domku znajduje się Jezioro Nidzkie z urokliwą plażą otoczoną lasem sosnowo - świerkowym. Cena nie jest wygórowana, a do dyspozycji gości jest w pełni wyposażona kuchnia oraz jadalnia. Osoby przyjeżdżające własnym samochodem, mogą zaparkować na zamkniętym terenie. Właścicielka obiektu oferuje również wypożyczenie rowerów. Atmosfera jest na tyle sielankowa, że tuż obok Gościńca, gniazdo uwiły sobie bociany.
W sezonie letnim, organizowanych jest w tym regionie wiele imprez, jak chociażby "Myśliwskie Smaki", które gościły w Piszu już po raz szósty. Podczas imprezy zaprezentowano pokaz drapieżnych ptaków, który cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Na scenie pojawił się jastrząb meksykański, sokół wędrowny oraz sowa. Właściciele psów myśliwskich pokazali swoich podopiecznych, m.in. Wyżła Niemieckiego, Posokowca Bawarskiego i Gończego Polskiego. Na rynku w Piszu, można było spróbować myśliwskich specjałów z dziczyzny, zakupić wędliny, chleby, miody i inne regionalne produkty oraz rękodzieło.
Wieczorami oko cieszyły malownicze zachody. Słońce chowało się za cienie wysepek, na Jeziorze Nidzkim - jednym z najdłuższych mazurskich jezior. Urokliwe, drewniane wiejskie domy, uprzejmość tutejszych mieszkańców, zapach jezior i lasów przeplatały się ze smakami regionalnej kuchni... i nawet legendarne, mazurskie komary się opamiętały i nie dokuczały ;-) Hasło "Mazury - Cud Natury", w najmniejszym stopniu nie jest przesadzone.
Piękną wizytówkę Mazur nam zaprezentowałaś...
OdpowiedzUsuńA ja nie wiem, bo nigdy nie byłam.. Augustów, który dawno temu odwiedziłam, nie jest częścią Mazur, heh...
Dziękuję :) Mazur chyba nie da się inaczej przedstawić - po prostu są piękne w naturze :-) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia. Żeglowałam kiedyś 2 tygodnie po naszych pięknych jeziorach. Mam mnóstwo wspomnień. Ruciane - Nida, Mikołajki - ach... Stare dzieje... Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAgnieszko, Twoje zdjęcia zawsze budzą mój zachwyt.
OdpowiedzUsuńSą bajecznie piękne. A Mazury, to faktycznie Cud Natury.
Pozdrawiam serdecznie:)
Wspaniałe miejsce i cudowne zachody słońca i tu szacun w stronę fotografa za uchwycenie chwili :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie byłam na mazurach, ale mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazkę, bo widać, że piękne miejsca i warto :)
Pozdrawiam :) Daria
Polska jest fajna!
OdpowiedzUsuńPiękne te nasze Mazury, muszę się kiedyś wybrać! Tam dopiero można się zrelaksować :)
OdpowiedzUsuńMazury... To chyba jedyne miejsce w Polsce w którym nie byłam i do którego mnie nie ciągnie... Ja miłośniczka gór, wąskich uliczek i starych miast i polskiej wsi nie lubię wody. Morze odwiedzam z nadzieją że się opalę a Mazury... jakoś mnie jeziora nie pociągają (chociaż każdy obóz harcerski jest nad jakimś jeziorem). Ale może właśnie muszę się tam wybrać żeby się przekonać...
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia, w pełni oddają Mazury. Lubię ten region Polski i mam niedaleko, bo do samego Ełku tylko 100 km.
OdpowiedzUsuńO bociany! Kiedys sie wybiore na Mazury, na taki dluzszy pobyt i zachacze o Podlasie i o Roztocze i w ogole o Wschod Polski, bo jest mi zupelnie nie znany.
OdpowiedzUsuńKiedys bylam na Mazurach, ale to bylo wieki temu :( mam nadzieje, ze jeszcze kiedys uda mi sie tam dotrzec :)
OdpowiedzUsuńMazury są piękne! Moje ulubione miejsce do odpoczynku zaraz po Karkonoszach i magnetycznym Świeradowie Zdroju. Mogę tam jeździć co weekend. Pochwalę się, że ostatnio byłam w pensjonacie Malwa z racji pakietu rowerowe lato, który proponowali. Było super. Spędziłam wiele czasu na trasach rowerowych Singltrek.
OdpowiedzUsuńJeszcze tam nie dotarłam. Pięknie pokazałaś Mazury, one są cudowne!
OdpowiedzUsuńJak wakacje, to tylko Mazury. Przepiękne lasy, jeziora, cisza sprawia że człowiek odpoczywa :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na Podlasie, mi.in do Białegostoku http://no-noo.com/byc-turysta-u-siebie-centrumstarowka/
OdpowiedzUsuńMazury są super, w tym roku udało nam się odwiedzić te strony w weekend majowy. Zapraszamy do naszej relacji z weekendowego zwiedzania: http://lecebochce.pl/mazury-z-warszawy-pomysl-na-weekend/
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce Mazury, wypoczynek na każdą okoliczność i nawet jej brak. Cudowny wpis
OdpowiedzUsuńMazury to przepiękne miejsce. Spędzałem tam nie jedne wakacje od dzieciństwa. Zawsze można tam zobaczyć coś, co nakręca pozytywnie na cały rok
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń