Uwielbiam je szyć!
Na te pochmurne dni, proponuję ciepłe kolory :)
Pamiętam gdy zaczynałam szyciową przygodę.....wszystko musiało być z konkretnego wykroju :) Teraz też się podpieram oryginałami ale też często wprowadzam drobne korekty własne :)
I tak w tym przypadku jeden aniołek i różne nogi :)))
jakby miało tak być :)
Życzę Wan dużo słońca. Niech to lato już przyjdzie :)