Ponad miesiąc temu w mojej łazience zamieszkało małe fioletowe cudo. Od tego momentu stan mojej cery zaczął się poprawiać a pielęgnacyjna ruty zaczęła ulegać przemianie.
O kim będzie mowa? co to takiego? jak działa i czemu od samego początku wyczuwacie mój zachwyt?
Foreo Luna Mini czyli soniczna szczoteczka do mycia twarzy.

Szczoteczki dostępne są w kilku wersjach:
- dla kobiet - LUNA dla cery wrażliwej, normalnej i mieszanej - dostępna w kolorach: białym, różowym, niebieskim. Cena ok 719zł
- dla mężczyzn - LUNA for men - kolor czarny. Cena ok 719zł
- dla podróżujących - LUNA mini - do każdego rodzaju skóry - dostępna w 5 kolorach. Cena
ok. 509zł
- wersja luksusowa - LUNA Luxe
Moja to wersja Mini w kolorze fioletowym - ciężko uchwycić ten cudowny kolor na zdjęciu może się więc wydawać bardziej różowa - musicie mi wierzyć na słowo - jest to typowy intensywny fiolet, bardziej różowy niż na zdjęciu wyżej ale jednak fiolet.
Urządzenie dostajemy w plastikowym opakowaniu z ładowarką w zestawie.
W czym tkwi fenomen szczoteczki? to opatentowana technologia soniczna oraz powierzchnia silikonowa.
Nie musimy się martwić o wymienne końcówki a silikon z jakiego jest wykonana jest materiałem nie drażniącym, higienicznym,
antybakteryjnym a także bardzo miękkim w dotyku. Urządzenie jest wodoodporne, można używać je biorąc prysznic bądź relaksując się w wannie. Nie musimy martwić się częstym ładowaniem - raz naładowana starcza na 150 dni użytkowania, gdy myjemy twarz rano i wieczorem!
Szczoteczka posiada dwie powierzchnie:
- z mniejszymi wypustkami do delikatniejszego mycia - idealna strona do mycia cery wrażliwej.
- z większymi wypustkami do cery mieszanej i tłustej.
Jak działa? szczoteczka działa na zasadzie fal sonicznych pulsujących w tempie 8000/minutę.
Na oczyszczenie całej twarzy przewidziane jest 60 sekund, po każdej 15 sekundzie urządzenie daje znak dodatkową wibracją i podświetleniem, że należy zmienić miejsce mycia. Po 3 minutach sama się wyłącza - nie musimy się martwić, że przez przypadek się rozładuje. Intensywność wibracji jest na dwóch poziomach - wolniejsze i szybsze - wszystko zależy od wymagań skóry oraz naszych upodobań.
Jak używać? szczoteczka nie jest przedmiotem zbyt wymagającym czy trudnym w obsłudze, wystarczy ją zwilżyć wodą i nałożyć żel do mycia twarzy, uruchomić i masować delikatnie twar,z a po użyciu umyć pod bieżącą wodą. Przestrzegać trzeba 2 zasad:
- nie wolno używać jej z produktami zawierającymi silikon, glinkę lub granulki peelingowe!
- nie wolno myć szczoteczki substancjami zawierajcymi: alkohol, benzynę lub aceton.
A jakie są moje odczucia po miesiącu systematycznego stosowania? Jestem przykładem osoby na której wszystkie obietnice producenta zostały spełnione. Szczoteczka fenomenalnie oczyszcza cerę. Stała się ona bardziej promienna i przestała tak intensywnie wydzielać sebum jak wcześniej. Zauważyłam, że peelingi przestały dla mnie istnieć - szczoteczka delikatnie ściera zbędny naskórek - sprawdzi się świetnie u osób z problemem suchych skórek. Kremy lepiej się wchłaniają a koloryt jest bardziej wyrównany, sama faktura skóry jest bardziej gładka. Pory nie zniknęły ale są mniej widoczne.

Szczoteczka ma jednak jeden minus, który dla wielu osób może być nie do przejścia - chodzi mi o cenę. Tak tak tak - jest to drogie urządzenie aleee za ceną idzie świetna jakość oraz działanie. Nie musimy martwić się o kupno dodatkowych elementów jak przy innych produktach tego typu i mamy gwarancje jakości - Luna objęta jest dwuletnią gwarancją producenta i 10 letnia
quality-gwarancja. 10 letnia gwarancja umożliwia użytkownikom LUNY
w przypadku defektu po 2 latach użytkowania, zakupić następny produkt o 50%
taniej.
Gdzie można kupić? w Polsce dostępna będzie już jesienią w perfumeriach Douglas. Cały czas można ją kupić także na stronie producenta.
Używacie szczoteczek do mycia twarzy? Spodobała się Wam Luna Mini? A może mielibyście chęć ją otrzymać? specjalnie dla moich czytelników wraz z marką Foreo w ciągu kilku dni pojawi się konkurs w których będzie do wygrania właśnie taka szczoteczka!