Cześć!
Dziś,
postanowiłam podzielić się z wami, moimi... przeżyciami z XVII Targów Książki w
Krakowie. Na samym wstępie zaznaczam, iż wyjazd był absolutnie spontaniczny. Do
końca nie wiedziałam czy będę miała możliwość i czas, by jechać do Krakowa.
Wszystko wyjaśniło się koło 23:00 w piątek, tak więc nie miałam należytej
okazji, by się przygotować. Niemniej jednak, mimo iż w samej hali prezentowałam
się bardziej jako... cóż - ja, aniżeli Sherry recenzentka, nie
zabrakło... miłych dla mnie sytuacji, za które serdecznie dziękuję, ponieważ
pozwoliły mi wrócić do domu szczerze ucieszonym.