... teraz już prawie wszyscy :( Jeden, ten najstarszy, ewakuował się na dwa dni ale na szczęście przyjechały posiłki z Łodzi!! Babcia - to "instytucja" nie do zastąpienia...
Kolejny tydzień siedzenia z Mikołajem w domu nie sprzyja niestety pracy twórczej - matki, wiecie o czym mówię :) Dlatego nic nowego do pokazania nie mam... wolnymi krokami jednak rozpoczynam pracę nad nowym zestawem digi!! Teraz gdy "pomoc" siedzi obok na fotelu, powinno być łatwiej :)
Ale mam inną, dobrą wiadomość dla tych którzy lubią moje projekty i z żalem przyjęli wiadomość o moim przeniesieniu się do sklepu... W scrapmatters.com budowany jest nowy Creative Team!! Stając się jego członkiem można zyskać dostęp nie tylko do moich zestawów, ale do wszystkiego co znajduje się w sklepie ScrapMatters shop.
This is the second week we stay together with Miki at home. He is ill and I don't feel good too :( This is not a good time for any crafts... Today my mom came to take care with Miki and hopefully I will have some time to work on my new digital kit. As for now I have an exciting news for all who loves my kits and other stuff in the ScrapMatters shop!! At scrapmatters.com we have CT call. As I don't plan to have my own CT, this is the best way to get free access to any new designes from SBS and other fantastic designers!! Here you have more details
ps. dziewczyny, które do mnie napisały maila lub zostawiły wiadomości w komentarzach - mam nadzieję, że uda mi się w tym tygodniu wszystkim odpowiedzieć :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą scrapmatters. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą scrapmatters. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 29 stycznia 2008
No więc chorujemy...
Etykiety: barwna codzienność, scrapmatters
Subskrybuj:
Posty (Atom)