czereśnie i Dziadzio...

Waga ze zdjęcia służyła mojemu Dziadkowi długie lata. Odważał na niej owoce i warzywa które wyhodował na "działeczce".
W dzienniku działkowym rok 1996, 20 lipca, wtorek, temperatura 16-22 stopni C, pisał:
"Byłem chwilę na działce ale deszcz mnie wystraszył. Ściąłem 6 sałat i zabrałem około 1,5 kg ogórków".
Tak nawiasem mówiąc dzięki dziennikowi wiem kiedy i ile razy pomagałam na ogródku, który z moich braci i kiedy rozkwasił sobie palec i o innych zapomnianych wydarzeniach sprzed lat. Zrobiło się cokolwiek sentymentalnie :).

... waga w spadku do Dziadku ...

... w rzeczywistości było ich więcej ...

Dżemik, sok czy nalewka?

Sezon owocowy uważam za otwarty :).
Wczoraj oberwałam owoce z dwóch krzaków , zostały jeszcze dwa. Nie umiem się zdecydować co z nich zrobić. Ktoś ma jakiś pomysł?

Bóg stworzył porzeczkę...

i dał nam... apetyt i ręce, hihihi :)

Porzeczkowy raj witamin ...

Proszę Państwa oto...

... Bączek i Pani Róża..

Kocham jazdę rowerem, nie przeszkadza mi komunikacja miejska, czasami jednak samochód jest niezbędny... Przy ograniczonym budżecie nie na wszystko można sobie pozwolić, ale na takie czerwone cudo tak:).
Przedstawiam mojego Króla Szos- Maluszka!!!

... z parkowaniem nie mam problemu ;) ...

Kiedyś miałam ogród różany u mamy. Niestety dystans kilkudziesięciu kilometrów uniemożliwił mi pielęgnację i sporo roślin zginęło. Dwa miesiące temu wykopaliśmy to co ocalało- 27 krzaków- i posadziliśmy na działce. Wczoraj zakwitła pierwsza róża...

"skalne" jajko

Tym razem to dzieło nie moje a jednej z kur mojej mamy. 

Nie mogłam się powstrzymać by nie pstryknąć. Widzieliście coś takiego?! 

To chyba bolało... Biedna kurka!!!

... zjeść czy nie zjeść? Oto jest pytanie ...

 A propos maminych kur - nazwałabym je...hmmm... kury kaskaderki i wędrowniczki. Często wyfruwają z zagrody, jajka znoszą w przeróżnych zakamarkach i plącząc się między nogami koni spacerują gdzie chcą. No tak... konie też sobie wszędzie spacerują :). 

Zwierzaki są na wolności a Stasinek - bratanek ma swoją zagrodę do zabawy , hehehe.