Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą haft krzyżykowy

Afryka skończona !

Święta minęły mi bardzo szybko, ale również bardzo mile. Uwielbiam rodzinną atmosferę, gdy wszyscy zasiadamy do kolacji wigilijnej. Na każdym talerzu urosła piernikowa choinka , więc stół był jak najbardziej świąteczny... Ale, ale... dzisiejszy post chciałam pisać zupełnie o czym innym. W sierpniu 2009 roku zaczęłam wyszywać haftem krzyżykowym żyrafki, początki możecie sobie zobaczyć TUTAJ.  Przed świętami w tym roku udało mi się postawić ostatni krzyżyk. Wyszywanie trochę trwało, ale z efektu jestem bardzo zadowolona. Zostało mi już tylko wyhaftować backstitche, oprawić i powiesić na ścianie, Jestem ciekawa jak Wam się podoba, bo ja jestem bardzo zadowolona z efektu.

RR-y Staniczki i Buty.- raport

Dzisiaj wpis dotyczący czegoś innego niż karteczki. W 2010 roku zapisałam się do zabawy RR- staniki, buty i torebki.  Niestety ta zabawa przestała dla mnie być zabawą, gdyż niektóre osoby za bardzo się przejmują pewnymi sprawami. Zabawa trwa przez długi okres i czasami nie jesteśmy przewidzieć niektórych sytuacji. Troszeczkę spraw mi się obsunęło, i pewnie mniej pilne sprawy odłożyłam na bok. Niestety takie odkładania na później ma swoje konsekwencje... Ostatnio podczas formatowania komputera usunęłam wszystkie zdjęcia RR-ów wyszywanych przeze mnie, czego bardzo żałuję. Podjęłam decyzję o wycofaniu się z zabawy. Wypiszę teraz informacje, jakie RR-y są u mnie. Jeżeli jednak są osoby, którym nie zależy, aby kanwa była jak najszybciej u nich i chcą się ze mną bawić (czyli, że mogę wyszyć im obrazek) proszę o cierpliwość i wyrozumiałość. Jestem osobą, która raczej dotrzymuje danego słowa i musicie mi uwierzyć na słowo, że staram się postawić chociaż jeden krzyżyk dziennie. Niestety noc

36. RR Słowniki

Strasznie szybko czas mi ucieka. Zbliża się termin wysłania moich słowników. Dwa ukończyłam, a trzeci zaczęłam 3 dni temu i mam dopiero połowę napisu :( Pierwszy słownik, który zaczęłam haftować, to staniki. Napis mi się ślamazarzył okropnie, ale pierwszy staniczek poszedł błyskawicznie. Polubiłam nawet backstiche, które powoli wyłaniają obrazek z plam. A tak wyglądają moje staniczki: I całość: Nie umiem robić zdjęć haftom, ale może kiedyś się nauczę:) Z kanwą też miałam przeboje. Miała być waniliowa, ale po dekatyzacji, podczas prasowania, powychodziły mi jakieś plamy, które wyglądały jakby kanwa była brudna. Niewiele się namyślając ufarbowałam kanwę w naparze herbaty i korze dębu. Kolor to marmurek kawowy, jak kawa z mlekiem. Dane techniczne: Polska kanwa 56o/10cm mulina: Ariadna - zastosowałam przelicznik abakanu, ale kolory troszeczkę mi nie grają (trudno już tak zostawiłam, aczkolwiek czerwony wyszedł mi pomarańczowy, a sky blue, wyszedł zgniłej zieleni :)) Kolejny ukońc

6. Zając w porcelanie

Jakiś czas temu zgłosiłam się do zabawy Splocika. Finał tej akcji znajdziecie TUTAJ . Ja po wydrukowaniu wzoru zaniosłam obrazek do córci i powiedziałam, że ma pokolorować obrazek, każda krateczka ma swój wzorek i jeden wzorek odpowiada jednemu kolorowi. Potem dobrałam na podstawie tego kolorki mulin. Przyznaję zmieniłam kolor króliczka, miał być rudy, z fioletowym futerkiem na brzegach? Zmieniłam na jasno różowo-beżowy. Takim oto sposobem trafiłam jeden kolor, ale zajączek powstawał dla córci, więc wiedziałam, że ewentualnie trafię może jeden kolor, a może nic :)) I mój króliczek wygląda tak: Cały czas myślałam na co wykorzystać zająca i miałam ciągle pustkę w głowie. I tak zając zmienił się w jajo wielkanocne, który zdobi pokój dzieci. (wiem, wiem, że krzywe)