Witajcie!
Jakiś czas temu moja koleżanka wybrała się do Wielkiej Brytanii. Korzystając z tej okazji poprosiłam ją o kupienie kilku rzeczy. Nie chciałam oczywiście prosić o duuuużo (chociaż nie ukrywam, że miałam ogromną ochotę na zdecydowanie więcej rzeczy :)). Oto kilka drobiazgów, które udało się jej zdobyć. Miała być jeszcze paletka Sleek i masełko do skórek Burt's Bees, ale niestety nie było :(
Cóż, pozostaje mi cieszyć się z tego, co mam i testować, testować i jeszcze raz testować :)
A może Wy testowałyście już któreś z tych produktów i możecie coś na ich temat powiedzieć? Chętnie poznam Waszą opinią i na pewno podzielę się swoją, jak tylko wszystko skrupulatnie wypróbuję :)
AUSSIE, mleczko do włosów kręconych zapobiegający puszeniu (ciekawe jak się sprawdzi) |
AUSSIE, spray ułatwiający prostowanie włosów i chroniący przed gorącym powietrzem suszarki i prostownicą |
AUSSIE, 3-minutowa odżywka do włosów zniszczonych suszarką i prostowaniem (miała być 3-minutowa odżywka do włosów kręconych, ale nie było) |
Wszystkim dobrze znany lakier pękający Barry M., dziś wymaluję nim moje pazurki i na pewno podzielę się z Wami efektem końcowym :) |
A co do lakierów pękających to zdradzę Wam w sekrecie, że od 10. maja pękające lakiery wprowadzi Inglot. Pani powiedziała mi, że maja być inne kolory oprócz czarnego - mam nadzieję, że ta informacja okaże się prawdziwa ;)
Dodaj napis |
I ostatnia zdobycz
Wychwalana na YT pomadka Burt's Bees :) |
Bardzo żałuję, że nie było tego masełka do skórek. A może któraś z Was wie, czy w jakimś polskim sklepie internetowym, oprócz allegro można kupić to masełko? Oddam wiele za każdą informację na ten temat :)