Następne wyzwanie u Danusi a z tym związane nowe pomysły. Takiego świecznika nie robiłabym na pewno , nie wpadłabym na taki pomysł.
Świecznik jest piękny ale zdjęcia fatalne, frywolitka jest chyba niefotogeniczna . Trudno jakie są takie daję.
To już piąte wyzwanie, i do tej pory uczestniczyłam w każdym niezależnie od wyników.
Najpierw zrobiłam serwetkę ale z gęstym brzegiem by się marszczyła, właściwie falowała.
Następnie na miarkę ( ucięta puszka ), zrobiłam coś takiego na świeczkę.
Później wszystko połączone i świecznik gotowy.
Nie jestem zadowolona ze zdjęć , że aż nie mam ochoty pisać, znowu marudzę:(((
Jeszcze zdjęcia :
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję że zaglądacie, a komentarze cieszą mnie ogromnie:)
