Hej :) Przygotowałam dla Was dzisiaj tutorial do tego baardzo sexownego smokey eye, dzięki któremu w wieczór Sylwestrowy będziecie błyszczeć jaśniej niż sztuczne ognie ;)
Z uwagi na to, iż w dużej mierze wykorzystujemy czarny cień proponowałabym w pierwszej kolejności zrobić makijaż oka a nastepnie całej twarzy, zwłaszcza, jesli jesteście początkuące ;) W ten sposób ułatwicie sobie zadanie i w razie obsypania się cienia nie będziecie musiały robić 'bazy' dwukrotnie.
Jak przy każdym makijażu smokey będzie dużo rozcierania vel. blendowania, więc do roboty ;)
1. Na całą powiekę ruchomą nakładamy matową czerń. Ja wybrałam taką, która ma w sobie różnokolorowe drobinki, ale możecie równie dobrze wybrać zwykły mat. Nakładamy cień zgodnie z kształtem oka, podążając za oczodołem. W zewnętrznym kąciku nieznacznie 'podnoszę' cień do góry, aby nadać oku koci kształt. Uważajcie żeby nie nałożyć czerni za daleko powyżej załamania - ciężko będzie to potem obniżyć i skończycie z cieniem tuż pod brwią ;) Dla ułatwienia polecam nałożyć matowy beżowy cień na łuk brwiowy.
2. W zewnętrznej części załamania nakładam matowy cień w kolorze ciepłego brązu. Uważnie rozcieram cień tak, aby przy okazji zatrzeć granice czerni. Rozcieram tak długo aż pozostanie już tylko 'chmura' bez wyraźnych krawędzi. Rozcieram pędzlem którym nałożyłam kolor i pomagam sobie czystym pędzlem do blendowania.
3. Na wewnętrzną część załamania nakładam cień w kolorze zbliżonym do tego nałożonego wcześniej ale o wykończeniu perłowym. Rozcieram aż wszystko będzie się pięknie przechodziło, nie wyjeżdżając natomiast na czerń poniżej załamania powieki.
4. Matowym beżowym cieniem rozcieram wewnętrzną część matowego cienia. Chodzi o to, żeby czerń była delikatna, o ile to w ogóle możliwe ;)
5. Prawie na całą dolną powiekę nakładam złoty perłowy cień. Sam zewnętrzny kącik zostawiam nietknięty kolorem.
6. Zewnętrzny kącik pokrywam czernią wymieszaną z dość ciemnym matowym brązowym kolorem i zacieram starannie granice między złotem a nałożoną mieszanką.
7. Na linię wodną nakładam żelowy eyeliner wodoodporny. Eyeliner będzie trzymał się na linii wodnej całą noc w nienaruszonym stanie. Musicie też upewnić się, że na górnej linii wodnej nie ma żadnych prześwitów, że skóra między rzęsami jest umalowana na czarno. 'Przebłyski' czystej skóry popsują cały efekt ;)
8. Czas na błyskotki :) Używając brokatowego eyelinera przyozdabiam wewnętrzny kącik dolnej powieki. Brokat nakładam mniej więcej do połowy długości dolnej powieki.
Czas wytuszować rzęsy i makijaż oka jest już gotowy! :)
Twarz konturuję bronzerem, na policzki nakładam delikatny róż. Jako rozświetlacza użyłam... beżowego perłowego cienia do powiek ;)
Do makijażu ust uzyłam dwóch konturówek - beżowej i o kilka tonów ciemniejszej. Ciemniejszą aplikujęna kąciku ust a beżową obrysowuję cały kontur i wypełniam usta. Nakładam neutralną pomadkę żeby wszystko ładnie się 'stopiło'
Pamiętajcie o ABSOLUTNYM zakryciu cieni pod oczami. Przy tak intensywnym makijażu oczu wszelkie niedoskonałości sprawią, że zamiast jak gwiazda, będziecie wyglądać po prostu na zmęczone ;)
Do wykonania makijażu użyłam:
OCZY:
*Anastasia Beverly Hills Lavish Palette
http://www.anastasia.net/Lavish-Set.html
*Cień Motives Cosmetics Pink Gold
*Eyeliner Brokatowy NYX - 16 El Dorado
*Tusz Wonder Lash Mascara Oriflame
*Rzęsy no-name kupione na IMATS ;)
*Żelowy eyeliner Maybelline
TWARZ:
*Motives Cosmetics Liquid Powder Mineral Foundation - Tender Beige
*Motives Cosmetics Concealer - Amber
*Motives Cosmetics Luminous Loose Powder
*Motives Cosmetics Luminous Translucent Pressed Powder - Dark (jako bronzer)
*Motives Cosmetics Blush - Babydoll
USTA:
*Motives Cosmetics Rich Formula Lipstick - Half n Half
*Motives Lipliner - Bordeaux i Neutral
To są kosmetyki których użyłam, ale nie jest powiedziane że musicie używać konkretnie tych samych produktów żeby uzyskać ten sam efekt ;) Cała zabawa polega na odwzorowaniu makijazu swoimi kosmetykami. Mam nadzieję, że propozycja przypadła Wam do gustu i spróbujecie go na sobie :)
PS: Wolicie gdy opisy są obok zdjęć, czy pod nimi? ;)