Polsko Włoskie

Ostatnia porcja podarków

Motylkowo

I to co powstało i poleciało ;)
i juz nie ma ;)

ale będzie więcej

Zapracowana ale spełniona

Było dużo pracy w expresowym tempie
a to dlatego że moja siostrzenica jechała na wymianę międzyszkolną do Włoch w okolice Rzymu
i bardzo poprosiła o ręcznie robione podarki dla "tymczasowej rodziny"

a jak to juz jest dzieciom się nieodmawia :P
ponieważ troszkę tego powstało
będę wam dzielić przyjemności ;)

powstały kompleciki biżuterii

A co w środku?

Idąc do kogoś w odwiedziny nie wypada iść z pustymi rękami
tym bardziej gdy odwiedzamy "dzieciaka"

może banalny prezent bo pudełko Tofifi
ale cieszy nawet po opróżnieniu

a takie coś ćwiczyłam jakiś czas temu
mam ochotę połączyć kryształy Swarowskiego z sutaszem :)

Zaległe pisanki

Jak już wam pisałam zaczęłam pracaować
do tego obowiązki domowe i "wyżycie się artystyczne"
doba nie chce się wydłużyć
:/

więc nadrabiam zaległości i tak szczerze wam powiem kończyłam
w niedzielę wielkanocną w nocy
by w poniedziałek obdarować najbliższych

nie sa takie duże jak poprzednie bo maja zaledwie 6cm wysokości ale jednocześnie
efekt jest bardzo naturalny i w świątecznych stroikach
wśród prawdziwych jajek
wyglądały "naturalnie"

Tilda moja własna

w tym roku obchodziłam kolejne 18. urodziny i moje przyjaciółki zrobiły mi piękny prezent niespodziankę i spełniły jedno z moich marzeń.
Dostałam moje upragnione stemple Magnolia z Tildami...
tego samego dnia listonosz przyniósł paczkę z scrapcafe.pl z wylosowana nagrodą od Magnoliowych Polek (a tam papiery, gazetka z inspiracjami, kwiatuszki,ćwieki ozdobne, taśma ozdobna i cyrkonie... oraz stempel Magnolii - z torcikiem)
Dziękuję wszystkim

 I życzę wam marzeń ...bo jak widać się spełniają