Korektor w pisaku ESSENCE

To jest coś co często pomaga mi zatuszować drobne niedoskonałości.

Głównie są to cienie pod oczami czy drobne przebarwienia.

Essence stay natural - korektor.

MOJA OPINIA:

Jest dość treściwy, gęsty jednak ma bardzo dobre krycie i trwałość.

Nakładam go na skórę pędzelkiem (wcześniej odkręcając dolną końcówkę w celu wydobycia produktu)

a następnie dla lepszego "współgrania" ze skórą, wklepuje go opuszkami.

Przypudrowany ładnie się trzyma :)

Można go nabyć w 3 lub 4 odcieniach.

Polecam :)

BIOMARIS cool tonic

Idealny na lato (chodź nie tylko), świetnie odświeża, oczyszcza i chłodzi skórę twarzy.

Mowa o BIOMARIS cool tonic.

MOJA OPINIA:

Z marką BIOMARIS spotkałam się już dawno dawno temu (ok 6 lat).

Miałam przyjemność z punktowym penem (nie pamiętam dokładnej nazwy), pudrem mineralnym

i właśnie opisywanym w dzisiejszym poście tonikiem.

Tonik mieści się w szklanej, chromowanej butli.

Zapach jest nieziemski bardzo rzęski, przypomina mi zapachem morze :)

Działanie. Jak wspomniałam na wstępie postu, świetnie koi, chłodzi i odświeża a sam zapach sprawia że mogłabym w nim się kąpać!

Polecam wszystkim, którzy mogą sobie pozwolić na większy wydatek ok 40 zł.

PRODUCENT:

SKŁAD:

CATRICE metaliczny szarak na oko

Oto mój ulubieniec i towarzysz, praktycznie każdego makijażu.

Catrice absolute eye colour.

Głównie stosuję go na lini rzęs na górnej powiece i na dolnej do 2/3 oka.

Cenię go za to że nie jest bardzo ciemny i ładnie oprawia oko.

Dobrze się go aplikuje, nie osypuje się i jest mega trwały :)

Jak się Wam podoba ?!

Czarne balerinki H&M

Oto co sobie zprezentowałam :) Czarne, miękkie i wygodne balerinki!

Nie są to "zwykłe szmaciaki" ale wykonane z przyjemnej "pianki", wygodne baletki.

Cena to 39 zł w H&M

Dostępne w wielu kolorach!

ZIAJA PRO - maska uspokajająca

Witajcie :)

W zeszłym tygodniu miałam przyjemność gościć na targach kosmetycznych LNE w Krakowie.

(Bardzo dziękuję portalowi ibeauty.pl za otrzymane zaproszenie VIP)

Na targach tych polowałam szczególnie na maskę uspokajającą od Ziaji, która już jakiś czas temu oczarowała moje serce :)

OD PRODUCENTA:

SKŁAD:

MOJA OPINIA:

Opakowanie jest spore (250 ml) ponieważ jest to maska przeznaczona do użytku profesjonalnego.

Klika miesięcy temu, kiedy jeszcze za oknem leżał śnieg, dostałam kilka próbek tej maski i zapragnęłam ją mieć!

Maska rewelacyjnie koi cerę, zamyka pory, wygładza i nawilża.

Efekt po użyciu maski jest widoczny i odczuwalny nawet do 3 dni!

Ma przyjemny, delikatny zapach - jak dziecięce kosmetyki.

Stosuję ją dwa razy w tygodniu.

Na ubiegłotygodniowych targach kosmetycznych nabyłam ją za 25 zł.

Jej stała cena (w sklepie stacjonarnym) to ok 35 zł.

Warto w nią zainwestować!

CLEANIC Antibacterial - zawsze w torebce i walizce

Kiedy potrzebujemy natychmiastowego i dokładnego oczyszczenia przed obiadem na mieście, w pracy, w szkole czy na plenerowym spotkaniu ze znajomymi - mam je zawsze przy sobie.

Mowa oczywiście o Chusteczkach odświeżających Cleanic z płynem Antibacterial.

Dermatologicznie przepadane.

Mają neutralne dla skóry Ph.

Antybakteryjna formuła chroni nas i zapewnia higieniczną czystość w ektremalnych warunkach.

Warto je mieć przy sobie :)

Producent: Cleanic

Pełna nazwa: Cleanic Antibacterial Chusteczki z płynem antybakteryjnym

Dostępność: np. Rossman

Cena: ok 3 zł
Ocena: 10/10

Green Pharmacy - Krem z Jaskółczym Zielem

Już jakiś czas temu miałam przyjemność z tym produktem ale to dziś ostatecznie tego pana podsumuję.

Mowa o kremie do rąk i paznokci marki Green Pharmacy z jaskółczym zielem.

SKŁAD:

 Aqua, Paraffinum Liquidum, Glycerides, Stearic Acid, Glycerine, Cetearyl Alcohol, Cera Alba, Lanolin, Dimethicone, Hippophae Rhamnoides (Sea buckthorn) Oil, Chelidonium Majus (Celandine) Extract, Plantago Major Leaf Extract, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Parfum, Hydrolyzed Keratin, Allantoin, Sodium Hydroxide, Hamamelis Extract, Panthenol, Thiamine, Arnika Extract, Inositol, Retinyl Acetate, Niacinamide, Retinyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Biotin, Ricinoleic Acid, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Sodium Hydroxide.

MOJA OPINIA:

Kremik sam w sobie nie jest najgorszy aczkolwiek, dobrze nawilża (chodź na krótko), nie pozostawia tłustego filmu i szybko się wchłania i jest wydajny.

Mam jednak kilka uwag.

Nie jestem zadowolona z zapachu - dla mnie bardzo nieprzyjemny (oczywiście to subiektywna opinia).

Po zaaplikowaniu go na dłonie, zapach ten dość długo się utrzymuje.

Jak wcześniej wspomniałam, dobrze nawilża, jednak jest to tak krótkotrwałe działanie że nie zachęca mnie do dalszego stosowania :(

Nie kupię ponownie.

OD PRODUCENTA:

Producent: ELFA

Pełna nazwa: Green Pharmacy - Krem do rąk i paznokci z jaskółczym zielem

Dostępność: np. Rossman

Cena: ok 4,50 zł

Pojemność: 100 ml
Ocena: 3/10

DAMATIC LOOK Max Factor 2000 Calorie

Jakiś czas temu dokupiłam ten tusz, przy wiekszych zakupach po promocyjnej cenie (chyba 19 zł) w Super Pharm.

Chciałam pokazać Wam jak się prezentuje na moich rzęsach :)

Po lewej stronie: oko wymalowane                          Po prawej stronie: oko nie wymalowane

MOJA OPINIA:

Moim skromnym zdaniem. Tusz bardzo przyjemny w aplikacji. Szczoteczka również nie sprawia większych problemów.

Jedyną rzeczą, która mnie zastanawia jest informacja od producenta że tusz jest pogrubiający.

Hmmm, widząc po załączonych do postu zdjęciach że wcale tak nie jest.

Maskara ładnie wydłuża rzęsy ale efektu pogrubiania nie widzę :(

Ogólnie oceniam tusz jako dobry jednak nie dałabym za niego 30-39 zł

Moim faworytem pozostaje tani i bardzo dobry Lovely >> K L I K <<

Cleanic Professional - chusteczkowy peeling

Ponieważ już czytałam na kilku blogach o tym ciekawym peelingu w formie chusteczek nawilżanych,

zdecydowałam się na wypróbowanie ich na własnej skórze :)

Mowa o:

Cleanic Professional - nawilżane chusteczki do peelingu

* efekt dermabrazji

* głębokie oczyszczanie

* wygładza skórę

MOJA OPINIA:

Przyznam że z lekką nieufnością podeszłam do tych chusteczek.

No cosik takiego może być lepsze od "zwykłych" zdzieraczy :) ?! 

A jednak. Używanie ich jest bardzo praktyczne, szybkie i przyjemne. Wygodne!

Podczas zwykłego peelingu "na mokro" możemy się pochlapać, pobrudzić...

W przypadku zastosowania tego produktu - takiego problemu nie ma!

Przyjemnie pachnie.

Jeśli idzie o działanie jestem zadowolona. Pory zostają zmniejszone, cera odświeżona i gładka!

Nie wysuszył, nie uczulił i nie zapchał :)

Wart wypróbowania. Polecam!

Chusteczki są sporej wielkości i z pewnością wystarczą nam na całą twarz, szyję i dekolt.

Wygodne podczas podróży lub kiedy brakuje nam czasu.

Producent: Cleanic Professional

Pełna nazwa: Cleanic Professional - chusteczki nawilżane do peelingu

Dostępność: np. Rossman

Cena: ok 6 zł
Ocena: 9/10

FIOLETOWO MI ... na paznokciach :)

Oczarowana nudziakiem od Vipery z serii Bambini >> K L I K << sięgnęłam po kolejny.

Bardzo przyjemny fiolet :)

MOJA OPINIA:

Tak samo jak w przypadku nudziakowej VIPERY >> K L I K <<

Uważam te lakiery za dobre :)

Brak smug, dość trwały i przystępnie tani!

Miss Sporty - Eye Liner (tusz do kresek)

Eye Liner od MS gości u mnie już od dawien dawna wraz z linerem w pisaku.

W zależności od nastroju sięgam po jeden lub drugi :)

Moja kreska nie jest idealna i pięknie podkręcona - ale to akurat z powodu mojego upodobania.

Wolę te krótsze :)

A oto we własnej osobie narzędzie do wykonywania owych malowideł:

MOJA OPINIA:

Liner charakteryzuje się intensywnym czarnym kolorem.

Aplikator sam w sobie jest wygodny, jednak kiedy zależy mi na czasie sięgam po liner w pisaczku :)

Jeśli idzie o trwałość nie mam mu nic do zarzucenia.

Długo utrzymuje się na powiece i nie rozmazuje się sam z siebie - no chyba że ma kontakt z wodą.

Łatwo go usunąć, co moim zdaniem jest jego dodatkowym atutem (nie lubię męczyć się przy demakijażu).

Jest wydajny i tani.

Kupuję go :)

A poniżej w połączeniu z tuszem Max Factor 2000 calorie DL

 

Producent: Miss Sporty

Pełna nazwa: Miss Sporty - Eye Liner Studio Lash (kol. 001 extra black)

Dostępność: np. Rossman

Cena: ok 8 zł
Ocena: 10/10

MARION - peel off (maseczka winogronowa)

Niestety po maseczce typu - peel off - marki Yves Rocher raczej pozostawałam niechętna innym tego typu wynalazkom.

Bardzo źle się ściągała, mocno podrażniła i wysuszyła moją skórę :(

Ostatnio jednak w moje ręce wpadła maska (tego typu) od MARION.

Czy oznacza to że maska peel off może dać się polubić?!

MOJA OPINIA:

Po otwarciu, z opakowania na dłoń wypływa przeźroczysty (dość rzadki) żel.

W pierwszej chwili czuć bardzo intensywną i przyjemną woń winogron.

Aplikacja (pomimo wrażenia bardzo małej ilości produktu) jest bardzo prosta, przyjemna i całkowicie wystarczająca.

Po upływie 10-15 minut maseczka zasycha i tworzy na skórze "szklaną" powłokę.

Sam w sobie efekt "zasychania" nie jest przyjemny :(

Zdejmowanie. Zgodnie z instrukcją, naderwałam paznokciem kawałek maski i delikatnie pociągając zerwałam ją z twarzy. Niestety nie udało mi się tego dokonać w jednym kawałku :(

Niemniej jednak były to 3-4 części a nie jak w przypadku tej z YR - irytowanie się każdym urwanym centymetrem!

Efekt. Buzia była gładka, nawilżona i napięta. Niestety, widoczne pory zostały w minimalny sposób zniwelowane :(

Reasumując. Nie jest to profesjonalna maska, którą możemy sobie zaserwować u kosmetyczki, jednak polecam ją wszystkim ze względu na cenę oraz przyjemny efekt :)

SKŁAD / OD PRODUCENTA:

 

Producent: MARION

Pełna nazwa: MARION peel off - maseczka rewitalizująca

Dostępność: np. Natura
Cena: ok 3 zł
Ocena: 9/10