helena rubinstein
make-up
makijaż
max factor
maybelline
XX wiek
Lilu. Obsługiwane przez usługę Blogger.
O autorce i stronie
Obserwatorzy
Popularne posty
-
Nowy Orlean to wyjątkowe miejsce, przyciągające turystów niezwykłymi zabytkami, kulturą, muzyką, oraz architekturą. Miasto znane jest tak...
-
Bez względu na to, jak straszny jest horror, choćby nie wiem ile wrzucono tam „jump scenes”, a z ekranu straszyliby nas psychopaci w maska...
-
Przez wieki, odzież i ozdoby ciała służyły ludziom jako formy komunikacji niewerbalnej w celu wskazania tożsamości. Teraz, kiedy wiele z n...
-
XX wiek przyniósł nie tylko eksplozję technologiczną ale również szaleństwo na punkcie aktorek i ich wyglądu. Makijaż stał się modny w St...
-
Willard Asylum był największym zakładem psychiatrycznym w Stanach Zjednoczonych. Przyjmowano tu przede wszystkim tych, którzy cierpieli z...
-
Każdy bez wątpienia przyzna, że Japonia jest wyjątkowym miejscem, w którym, jak w żadnym innym technika przenika się z folklorem. Kraj,...
A blog created by Synteza historii i sztuki
This is a static content section widget. It is a handy way to show additional content at the widgetized page. The static content section widget outputs the contents of a selected static page. You can use as many instances of the static content section widget you wish, to create the ideal page structure.
5 komentarze
Lubię takie przeglądowe wpisy :D Kalibrator przypomina mi inne "narzędzia tortur" jakie stosowano na początku XX wieku, te służące do pielęgnacji albo zmiany wyglądu (przyrząd do robienia dołeczków w policzkach ;)).
OdpowiedzUsuńCieszy mnie że spodobał Ci się wpis:). w początkowym stadium miała znaleźć się wzmianka że kalibrator wygląda jak średniowieczne narzędzie tortur, ale z nieznanych mi powodów go usunęłam:).
UsuńUwielbiam zdjęcia retro. Zawsze miałam sentyment do lat 20' i 30' XX w. Ten klimat: muzyka, stroje, wygląd kobiet... które były wówczas przepiękne, pełne dystynkcji, a nie tak jak dzisiaj - ni to baby, ni to chłopy albo wytapirowane plastiki z podkładem nakładanym szpachlą i czarnymi ślepiami. Retro było piękne, miało swą klasę. Szkoda, że nie może powrócić tamta moda. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Witaj :) Odnalazłam tego bloga dopiero niedawno ale już pochłonęłam większą część wpisów. Piszesz bardzo ciekawie i co ważne także zrozumiale dzięki temu kompletny laik Cię zrozumie a fachowiec doceni :) Świetny blog, widać że prowadzony z pasją, dzięki Tobie dużo się dowiedziałam i wiem, że na pewno jeszcze nie raz tu zajrzę.
OdpowiedzUsuńpowodzenia w dalszej pracy nad blogiem i weny :)
pozdrawiam serdecznie :)
Witaj, nawet nie wiesz jak miło mi jest, kiedy czytam takie komentarze. Twoje słowa powodują że mam ochotę pisać jeszcze więcej, niestety przez brak czasu nie jest tych wpisów tyle ile bym chciała. Zapraszam częściej i jak zwykle życzę miłego zwiedzania :). Pozdrawiam.
Usuń