Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Starocie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Starocie. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 5 marca 2019

Budowa domu # Sypialnia


Mieszkamy w naszym domu od pół roku, a w większości pomieszczeń jest jeszcze wiele do zrobienia.
Sypialnia nie jest wyjątkiem, ale już dzisiaj Wam ją pokażę.
To spora przestrzeń, w której udało nam się wygospodarować osobne pomieszczenie na garderobę, wstawić duże łóżko, sporą szafę, komodę, regał a nawet zawiesić huśtawkę dla dzieci :)
Meble to głównie starocie, nawet Leksvik z Ikea, jest z drugiej ręki.
Królują w niej naturalne kolory i materiały. Biel, szarości, beże i różne odcienie drewna.
Mimo, że okno jest od północy, doświetlone przez wschodnie okno dachowe, w sypialni jest jasno i bardzo słonecznie, bo jasne kolory ścian i podłogi, dodatkowo rozjaśniają całe pomieszczenie.
Na ściance kolankowej za łóżkiem, położyliśmy drewnianą boazerię i pomalowaliśmy na ten sam kolor, który jest na przeciwległej ścianie za szafą.
Szarą ścianę dodatkowo ozdobiłam wzorem z wałka.
Pod skosem z jednej strony łóżka stanęła ławeczka, którą zrobiłam z dwóch starych stolików i jeszcze starszych drzwi od bieliźniarki, natomiast po drugiej stronie powstała galeria z plakatami w różnych ramkach.

Nie jestem minimalistką, lubię gdy przestrzeń jest wypełniona, ale nie zagracona.
Jest wygodnie i przytulnie, tak jak lubimy.

Mam nadzieję, że niebawem pokażę Wam kolejne pomieszczenia z naszego domu :)



















***********************************

# Plakaty i czarne ramki - bimago.pl
# Panele Sibirsche Fichte - kronotex.pl
# Wałek do wzorów na ścianie - Korbus.pl
# Huśtawka - allegro
# Łóżko, lampki nocne, lustro w wiklinie - Ikea
# Pozostałe meble i dodatki - olx i giełdy staroci


Pozdrawiam Was serdecznie !
K.







środa, 9 maja 2018

Budowa domu # Projekt - Taras


Obiecałam, że będę częściej umieszczać wpisy na blogu, niestety życie weryfikuje takie obietnice.
Doba nadal ma tylko 24 godziny, a obowiązków dnia codziennego przybywa.

W naszym domu, dobiega końca etap wykończeniowy. Mam jednak wrażenie, że ciągnie się on w nieskończoność :)
Oczywiście priorytetem są wnętrza. Musimy wprowadzić się do końca wakacji więc naszą uwagę skupiliśmy na wykończeniu poszczególnych pomieszczeń.
Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie pomyślała o naszym tarasie :)
Nie wiem czy uda się nam go skończyć w tym roku, bo wszystkie prace chcemy zrobić sami.
Sprzątając dom z resztek desek, śmieci i drewnianych palet, wpadłam na pomysł, żeby palety ułożyć w zgrabny narożnik.
Wiem, że nie jestem oryginalna, bo mebli z palet było już tysiące wersji, ale mój pomysł jest chyba dość oryginalny.
Oczywiście do finału daleka droga, ale zarys ogólny już mam :)


Po ułożeniu palet powstał duży wygodny kąt wypoczynkowy :)


Plan działania jest następujący :) 
Stworzyć taras minimalnym nakładem kosztów, wykorzystując pozostałości po budowie np. deski z których zrobimy podłogę, kanapę z palet oraz tak dopasować meble, starocie a nawet śmietnikowe znaleziska, żeby stworzyły spójną, przytulną całość.

Zrobiłam przymiarki i myślę, że ostatecznie będziemy mieli bardzo wygodną część wypoczynkową z wygodnymi, miękkimi kanapami :)
Mąż odpowiednio dotnie i poskręca palety, których ostatecznie nie będzie widać, bo narożnik zakończymy wiklinowymi podłokietnikami, które znalazłam na śmietniku ;)
Na dolną część i plecy narożnika zamówię wiklinowe panele, które zasłonią całą konstrukcję.
Na siedziska położymy grube gąbkowe poduchy/materace, na które uszyję pokrowce z wodoodpornej tkaniny.
Całość zarzucę całą masą miękkich poduszek i pledów :)
Będzie mniej więcej tak :)














Tym wpisem chciałam Wam pokazać, że można stworzyć coś z niczego.
Wszystko, co widzieliście na zdjęciach, to meble i dodatki ze staroci lub śmietnika, poszewki i narzuty z second handu, świecznik to słoiczek po jogurcie.
O metamorfozie stolika opowiadałam Wam dawno temu o TU
Nowe są tylko dywan z trawy morskiej i lampki, kupione na wyprzedaży w Ikea oraz wełniany pled z Lidla.
Podobnie urządzimy część ze stołem i krzesłami, gdzie swoje miejsce będzie miał kredens, który zrobimy ze starych mebli.

Mam nadzieję, że uda mi się pokazać Wam więcej naszych metamorfoz oraz etapów z urządzania domu i tarasu :)
Jeśli chcecie być ze mną na bieżąco zapraszam na mojego Instagrama :) 
Przekierowanie na bocznym pasku bloga :)
Zapraszam Was serdecznie :)

K.





czwartek, 6 lipca 2017

Tarasowe plany :)


Czytelnicy śledzący mojego instagrama widzieli już, że nasz przydomowy taras jest prawie gotowy :)
Prawie, to słowo kluczowe, bo daleko mu do ostatecznego wyglądu. 
Zarówno sam dom jak i taras wymagają jeszcze ogromu pracy !
Ja oczywiście wybiegam w przyszłość i już teraz chciałabym wszystko urządzać i dopieszczać.
Muszę się jednak uzbroić w cierpliwość, co w moim przypadku nie jest łatwe, bo najzwyczajniej w świecie chcę już coś robić, malować, przestawiać jednym słowem działać :)
Nosi mnie okrutnie :)
Gdy pokazałam mój taras, dostałam kilka wiadomości z pytaniami o meble tarasowe. 
Co planuję kupić, jakie meble czy polecam coś konkretnego ?
Znacie mnie już chyba na tyle, że możecie się domyślić, co ustawię na tarasie :)
Starocie, zbierane od lat, kupowane na giełdach staroci lub wręcz znalezione na śmietniku :)
Dodatki uszyte przeze mnie, kupione w second handach i na wyprzedażach. 
Nie znajdziecie u mnie drogich i modnych mebli, raczej mieszankę staroci, które postaram się zgrać w zgrabną całość.
Nie podążam za trendami, a raczej wybieram, to co mi się podoba.
Łącze rzeczy przypadkowe tak by razem współgrały.

Jako, że taras jest jeszcze gołą betonową płaszczyzną, w ogródku mojej Mamy, zrobiłam małą przymiarkę tego, co stworzy klimat naszego tarasu.









Podłoga tarasu ostatecznie będzie drewniana, na której rozłożę dywany z trawy morskiej.
Stanie na nim stare metalowe łóżko, wiklinowe fotele, kredens, który zrobimy ze starych szafek, stół, krzesła....
Mam nadzieję, że nasza weranda obrośnie bluszczem i paprociami, co sprawi, że będzie trochę dziko i naturalnie.
Kolory ziemi przełamię kolorami nieba, kobalt, dżins, granat.
Mam nadzieję, że za rok zaproszę Was już na nasz wykończony taras.

----------

fotel znaleziony na śmietniku w Holandii :) o jego metamorfozie opowiadałam TU
podnóżek kupiony na targu staroci
dywan z trawy morskiej i pled, kupione na wyprzedaży w Ikea
dżinsowe poduszki i lampion są z second handu
poduszkę w paski uszyłam sama

Do zobaczenia :)
K.