korektor 04 Vipera |
Kupiłam go w zwykłej drogerii za ok 10 zł .
Najpierw szukałam korektora pod oczy , ale skusił mnie rozświetlacz i dobrze zrobiłam bo przynajmniej teraz wiem , że korektor nie jest mi potrzebny :)
Nie mam sińców pod oczami , więc nie muszę nic zakrywać, ale za to pod oczami moja skóra jest lekko szarawa i właśnie z tym miał poradzić sobie rozświetlacz.
Niestety ten produkt nie pojawi się więcej w mojej kosmetyczce ( myślę jak go wykończyć ) :/
Nie zasługuje według mnie na większe recenzje... :/
Na PLUS :
- daje subtelny efekt rozświetlenia
- kolor dopasowuje się do skóry
- zgrabne opakowanie
- posiada aplikator w formie gąbeczki
- dość niska cena
I MINUSY :
- szybko znika , a raczej ...
- wchodzi w każdą najmniejszą "zmarszczkę" - zbiera się we wszystkich możliwych zakamarkach
- gdy go aplikuję czuję jakieś szorstkie drobinki
- wysusza skórę
- przy zmywaniu makijażu zostawia tłustą i szorstką poświatę
Efekt po aplikacji jest świetny - taki świeży wygląd . Niestety wystarczy że poruszam trochę swoją twarzą ( piękny zwrot ale nie wiem jak to opisać :P ) i robią się wałki co wygląda jak bym miała zmarszczki pod oczami !!! Dałam mu szanse i próbowałam - z bazą , z sypkim pudrem , na fluid , pod fluid i nic:/ Ciągle to samo :/ Nie polecam :/
Jest to mój pierwszy taki produkt i za wiele od niego oczekiwałam :/ Myślę teraz o rozświetlaczu z essence w pisaku... Zobaczymy