Rzecz o detektywach XIX i XX wieku, pasjonująca wędrówka po dziejach literatury i kultury.
Książka profesora Tadeusza Cegielskiego opowiada o tym, jak w nierozerwalny sposób sprzęgły się losy nowoczesnej cywilizacji oraz kultury popularnej. Detektyw w krainie cudów mówi o literaturze, która nie tylko świat odwzorowywała, ale i wręcz kształtowała, oraz o słynnych pisarzach i znanych wydawcach. Jak się okazuje, bohaterowie kryminałów, choć obdarzeni tylko symbolicznym życiem, potrafili wpływać
na życie rzeczywiste.
Rzadko
czytam opracowania. Od prawie dziesięciu lat, gdy szczęśliwie zdałam maturę i
mogłam sobie pozwolić na luksus posiadania własnego zdania i interpretowania po
swojemu, opracowania klasyki literatury jakie mam w domu pokryła warstwa kurzu,
bądź wywędrowały w kąty odległe, czekając aż moja Siostrzenica urośnie i będzie
katowana słynnym co poeta miał na myśli. Przez całą dekadę unikałam opracowań, może
nawet nie unikałam – bo to zakłada jakąś aktywność skoncentrowaną na
nie-czytaniu, po prostu mnie nie ciągnęło. Zrobiłam wyjątek, dla opracowania o
intrygach kryminalnych Christie. Dziś również zabieram was w krainę zbrodni, dzięki
książce naprawdę wyjątkowej. Na początku bałam się, że autor będzie pisał o
wszystkim, prócz tego co mnie interesuje, na szczęście obawa prędko pierzchła…