Pokazywanie postów oznaczonych etykietą alpaca. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą alpaca. Pokaż wszystkie posty

środa, 7 stycznia 2015

Gray sweater for gray weather

Ponieważ moje zapasy szarej wełny powoli się kończą a w szafie mam kilka za dużych swetrów zatem postanowiłam dokonać małego recyklingu. Oto pierwsza "metamorfoza": Gray loves you zamienia się w Gray sweater for gray weather i jest fantastycznie praktycznym golfem. Oczka są trochę nierówne bo nie wysiliłam się nawet aby zmoczyć wełnę po spruciu, prawdę mówiąc, poprzednik pruł się sam podczas robienia tego swetra. Być może szczytem lenistwa jest także fakt, że tego swetra nie wyprałam do zdjęć ... ale cóż, nic na to nie poradzę, że jestem szczęśliwa gdy jestem leniwa ;)
Zdjęcia wykonała Edyta - dzięki!!!

czwartek, 30 października 2014

Bez zasad

Sweter zrobiłam na drutach z żyłką 10mm łącząc ze sobą wszystko, co wpadło mi w ręce i nie zważając ani na grubość nitki ani na jej kolor. Widać to w szczególności po rękawach, które są totalnie niesymetryczne. Miałam do dyspozycji między innymi wełny Merino, Drops Loves You, Cashmire Alize i Alpake Dropsa. Włóczki łączyłam ze sobą wiążąc je, a końcówek nawet nie starałam się ukrywać, przez co sweterek sprawia wrażenie niedokończonego. Ów brak zasad spodobał mi się szalenie i dokładnie to samo robię w swetrze, który mam obecnie na drutach.

niedziela, 2 lutego 2014

Le Grand Blue

Dziękuję serdecznie Joasi i Weronice za entuzjazm, profesjonalizm i świetną zabawę w trakcie realizacji powyższej sesji zdjęciowej. Gdyby nie Wasze zaangażowanie, dziewczyny, sweterek pewnie leżałby jeszcze w ukryciu.

sobota, 25 stycznia 2014

Navy Blue + Hot Pink

Sweter - druty 12mm, trzy rodzaje wełny w kolorach granatowym i różowym: Himalaya Efsun, Baby Merino Dropsa, Drops Andes i Alpaca Dropsa, łączone prawie dowolnie. Robiony bez szwów więc jest dwustronny. 
Rękawiczki - zrobiłam na drutach 7mm z połączenia różowej owczej wełny i wściekle różowej trawy.
Czapka i kołnierz to akryl ale pod czapką na zdjęciach mam jeszcze drugą czapkę z czystej wełny więc w połączeniu ze swetrem, rękawiczkami i Emu, nie czułam tych minus piętnastu stopni.

piątek, 25 października 2013

Houndstooth

Sweter - to był największy koszmar mojego życia, króry rozpoczą się już pół roku temu, kiedy to obejrzałam kolekcję Diora i zakochałam się w "pepitce". Wykonanie części do pach zajęło mi około tygodnia - pierwszy raz w życiu robiłam wzór wrabiany - wiec i tak czułam się mistrzem. Ale następny etap sprowadził mnie szybko na ziemię. Przyszedł czas na wykonanie rękawów ... no i wtedy zaczęłam kombiować, jak zrobić reglan a jednocześnie nie zaburzyć wzoru. To zastanawianie się tak mnie zmęczyło, że rzuciłam sweter w kąt na całe wakacje. W tym czasie sweter miał stać się szalem lub ponczo a także miał zostać spruty. Perspektywa prucia tego dziadostwa wydawała się jednak najgorsza ze wszystkich możliwych opcji, gdyż z pewnością trwało by to co najmniej tyle czasu co dzierganie. Aż wreszcie kilka dni temu postanowiłam ostatecznie, że jednak dokończę ten sweter choćbym miala przy nim umrzec! W ten sposób powstała górna część swetra - tj. dwa przody z tyłem zszyte na ramionach, oraz rękawek - wrabiany od góry (na długie rękawy zabrakło mi już cierpliwości). Sweter robiłam na drutach nr 10, włóczka czarna to mieszanka wełny i alpaki, biała to akryl. Wydaje mi się, że zużyłam po 300 metrów każdego koloru, ale nie jestem pewna, gdyż tylko akryl był nowy. Włóczka czarna leciała bezpośrednio z jakiegoś prutego na bierząco sweterka. Na drugim zdjęciu przedstawiam (dla wszystkich, którzy lubią się czasem trochę potorturować) schemat wzoru znalaziony na blogu Cabinet for the curious. Dziur przy rekawach nawet nie zamierzam tuszować, zapięcia oczywiście jeszcze nie ma - ale pracuję nad tym.
Kapelusz (100% wełna), bluzka (100% bawełna), spodnie - H&M
Szalik (20% kaszmir, 80% wiskoza) i parasol - tez w pepitkę
Buty - Cable.

niedziela, 20 października 2013

Chanel N°2

Sweterek - zrobiłam na okrągłych drutach nr 9. Połączyłam granatową Alpakę Dropsa z różową bawełną Katia 100% Cotton, która została mi po zrobieniu sukienki z Pink, pourquoi pas? Zużyłam około 5 motków alpaki, którą brałam podwójnie oraz 4 motki bawełny branej pojedyńczo. Sweterek nie ma szwów ani zapięcia i prawdopodobnie już tak zostanie. Kolorystyka zaczerpnięta została z wiosennej kolekcji Chanel - przedostatnie zdjęcie ... no może odcienie trochę się różnią ...
Koszula - H&M, 98% bawełna, 2% Elastan
Spodnie - Hugo Boss, 70% wełna, 28% bawełna, 2% elastan
Buty - (te, których nie widać) Belle Women
Szalik - H&M, 96% wiskoza, 4% włókna metalowe


sobota, 30 marca 2013

Winter is still here

Sweter - zrobiłam bezszwowo na okrągłych drutach nr 10 z Alpaki DROPSa, kolory 1101, 2917 i 2918. Połączyłam 4 nitki i w sumie zużyłam około 17 motków. Sweterek jest oczywiscie ciepły i nie ma rażących dziur przy reglanie ale nastepnym razem, robiąc z tej włóczki na dziesiatkach, połącze 3 nitki.
Czapka - akryl.