Witajcie Kochani, pora zaprezentować swoje różyczki, z pianki. Pierwsze zdjęcie to różyczka wykonana na warsztatach z Liną Shvets. Powiem tylko, że było super i złapałam bakcyla jak wiele dziewczyn :). Ostatnie zdjęcie to próby z małymi kwiatuszkami - hortensje. Powstały jeszcze kwiatuszki wiśni i jabłoni. Ale to już jutro :)
Ta niżej - to już moje ćwiczenia po. niestety miałam zbyt grubą piankę - z tą cieńsza chyba lepiej mi wychodzi.
Jeżeli podobają Ci się moje prace napisz do mnie
ewaszubrakartki@gmail.com