czwartek, 29 października 2009
przerwa ....
przerwa spowodowana wyjazdem ,a potem powrotem i związanym zamieszaniem przeciągneła sie nieco....niestety jeszcze deprecha trzyma ...do tematu z remontu może wróce jak sie coś podzieje...na razie z przyjemnością odwiedzam Wasze blogi i może nabiore w końcu siły,aby sie ruszyć...dziękuje za stukanie do mnie...to miłe...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Och ,życie ....choć barwy ściemniasz
OdpowiedzUsuńwierzę w światełko które rozprasza mrok
Wierzę w niezmienność
Nadziei nadziei
W światełko na mierzei
Co drogę wskaże we mgle
Nie zdradzi mnie
Nie opuści mnie"
Tesso, życie potrafi zdołować , jak nie kłopoty z brakiem pracy , to kłopoty w pracy , kłopoty ze zdrowiem z rodziną z przyjaciółmi itd itp. Czasem wystarczy przeczekać , ale są chwile ,że trzeba coś zrobić , a nie bardzo wiadomo co lub jak i wtedy jest najgorzej , poczucie bezradności zawsze mnie dobija . Życzę Ci poprawy nastroju i rozwiązania problemów , które psują Ci dobry nastrój - pozdrawiam serdecznie i ciepło -Yrsa.
P.S. dla Ciebie fragment piosenki E.Geppert , jednej z moich ulubionych