środa, 24 kwietnia 2013
Naoczny świadek podróży
Zbliża się majowy weekend, zbliżają się wakacje- czas podróży, spania w drodze- autobusie, samolocie, na dworcu;)! Więc dziś zaproponuję Wam uszycie czegoś co uprzyjemni Wam podróże.
niedziela, 21 kwietnia 2013
Rudy Kot x 2
Wyjechaliśmy na weekend, zostawiliśmy Kota w domu. Liczyliśmy na to, że nie zrobi imprezy, nie zaprosi wszystkich znajomych...
sobota, 20 kwietnia 2013
Kupiło się te wszystkie materiały, więc trzeba szyć!
"Trzeba" z tytułu posta powinno raczej być zastąpione przez "można"...
A skoro już można szyć, to przecież nie będę się powstrzymywała. Z jednej strony miałam ochotę popływać po bezpiecznych wodach i uszyć kołdrę patchworkową (ale na to jeszcze przyjdzie czas), albo poszewki na poduszki. Uszyć coś co mi wyjdzie i nie będę później żałowała, że zmarnowałam kawał pięknej bawełny. Ale z drugiej strony... może warto zaryzykować?
wtorek, 16 kwietnia 2013
Barwnie się zrobiło
Przyznam- ostatnio brak mi energii, brak mi czasu i chęci. Jakaś taka melancholia mnie dopadła i puścić nie chciała. Ale przecież taki stan nie może trwać zbyt długo! Wzięłam się za siebie i zrywam z leniem! Nie bez przyczyny przełom nastąpił wczoraj, były mianowicie dwa powody:
czwartek, 11 kwietnia 2013
Jesiennie się czuję
Możecie uznać, że coś mi się chyba pomyliło...
Patrząc na kalendarz można by założyć, że jeżeli jeszcze nie wczesne lato to na pewno wiosna rozkręciła się już na 100%. Słyszałam, że w niektórych częściach Polski świeciło już nawet słońce, u nas jakoś niechętnie wyłania się zza chmur. Nie dziwcie się więc mojemu nastrojowi, w mej duszy panuje jesień:/
środa, 3 kwietnia 2013
wtorek, 2 kwietnia 2013
Masz kombi? To coś dla ciebie :)
Wyobraźmy sobie taką sytuację: jesteś właścicielem samochodu, a konkretnie jakiegoś...takiego kombi. Nie posiadasz zbyt wielu rzeczy, więc bagażnik świeci pustkami, jedyne co obija się w czasie jazdy to szczotka do odśnieżania [liczę na to, że już niedługo będziemy mogli się z nią pożegnać;)].
Jedziesz na zakupy, kupujesz załóżmy... dwie torby jedzenia w Tesco. Nie mając innego wyjścia umieszczasz je w przepastnym bagażniku, już wyobrażając sobie jaką sytuację zastaniesz w nim po przyjeździe na parking [bo przecież kierowca nie należy do najdelikatniejszych;)].
Subskrybuj:
Posty (Atom)