Kiedy Ula poprosiła mnie o zrobienie albumu na rocznicę ślubu, pierwsze co, pomyślałam o nieśmiertelnych brązach, beżach itd. Jednak kiedy przysłała mi całą rozpiskę pt. "co, gdzie, jak i dlaczego", stwierdziłam, że bez kolorów się nie obejdzie. Długo szukałam właściwych papierów, aż w końcu udało mi się dobrać odpowiedni zestaw. Na okładce użyłam papierów z kompletu
Farmhouse- Crate Paper,
Ulica Ptasia- UHK Gallery oraz
ILS. Napis ze
Scrapińca:
Tutaj pojawią się wspomnienia ze wspólnego kursu prawa jazdy, zrobiłam dużą kieszeń, w którą będzie można włożyć różne pamiątki. Papiery
ILS oraz
Fresh- Crafthouse, samochodzik z
Galerii Papieru:
Na każdym etapie życia spotykamy wyjątkowych ludzi, dlatego nie może ich tu zabraknąć. Ich zdjęcia i notatki o nich pojawią się na poszczególnych stronach "książeczek". Papier
ILS:
Wspólne wspomnienia z kursu fotograficznego. Jim to bardzo ważna postać dla pary, dlatego się tu pojawił. Papier
ILS, tekturki ze
Scrapińca oraz alfabet
Farmhouse:
Miejsce na zdjęcie i zapiski:
I zaczynamy drugi etap, bardzo kolorowy i wesoły- studia:
Miejsce na zdjęcia:
Było już o studenckich imprezach, to teraz czas na prawdziwe studenckie mieszkanie, ze wspólnym zwierzątkiem ;) Papiery: ILS oraz
On Holiday- Girls Paperie, serduszka ze
Scrapińca, króliczek to stempel Primy:
Kolejna strona to kieszeń z karteczkami, na których pojawią się zdjęcia przyjaciół ze studenckich lat. Użyłam papierów ILS oraz
Farmhouse- Crate Paper:
Przekładka wprowadzająca do ostatniego (na ten moment) etapu:
O romantycznych zaręczynach. Papier ILS:
Dwie strony na wspomnienia z podróży po USA, zostawiłam duuuużo miejsca na zdjęcia i notatki. Użyłam papierów
Farmhouse- Crate Paper oraz jakąś jedną sztukę NN, którą kupiłam gdzieś na początku przygody ze scrapem, alfabet
Holly Jolly- Echo Park Paper:
Maleństwo jest już na świecie, tutaj strona z najważniejszymi informacjami, a poniżej miejsce na zdjęcia i notatki. Papier z
At the seaside- Lemonade:
Na ostatniej stronie znalazło się proste działanie (ze Scrapińca, papier ILS):
Album okazał się niezłym grubasem:
Dorobiłam jeszcze karteczkę, która będzie dodatkiem do albumu:
Uff i to byłoby na tyle. Dziękuję za uwagę :*