Nie mogłam wytrzymać . Musiałam je zrobić natychmiast. Po przeczytaniu ostatniego posta u TOBI , przystąpiłam do działania. Kurs do ogródka taty i mam:
W pierwszej kolejności powstały z odrobiną soli, przyprawy pomidorowo-czosnkowej z czarnuszką. Poszłam na całość i zgniotłam jeszcze jeden ząbek czosnku .
Następna porcja powstała z ostrą papryką w proszku i też odrobiną soli.
A na końcu powstały chipsy cebulowe. Tradycyjnie odrobina soli i pokrojona w kosteczkę cebula.
Nawet moje niejadki spróbowały i nawet, nawet im zasmakowały. Z tych trzech propozycji wbrew pozorom najmniej im podeszły paprykowe. Tobi dzięki :)
piątek, 31 lipca 2015
czwartek, 30 lipca 2015
Skrzyneczka na wino
Robiona była na szybko , bo mojej siostrze w ostatniej chwili się przypomniało , że chciałaby taką. Bez szlifowania się oczywiście nie obyło. Widzę jeszcze wiele niedociągnięć, ale czas był nieubłagany.
Wypukłości troszkę potraktowałam pastą pozłotniczą
Miłego dnia :)
Wypukłości troszkę potraktowałam pastą pozłotniczą
Miłego dnia :)
czwartek, 23 lipca 2015
Biżuteryjnie
Wakacje mijają nam bardzo spokojnie i leniwie . Starszy syn niedługo wraca z obozu, młodszy troszku się nudzi ,ale staram się jakoś ten czas mu zagospodarować. Polecam , jeżeli nie macie daleko do Poznania , fajne zajęcia są w Bramie Poznania. Moim chłopcom bardzo się podobało. Może znacie fajne miejsca, gdzie można wybrać się z dziećmi? Będzie mi miło, jak coś podpowiecie. W tzw. międzyczasie coś tam dłubię ;) W zależności od zapotrzebowania.
Powstał też wianek wg. TEGO pomysłu
To tyle na dziś . Życzę miłego wieczoru .
Powstał też wianek wg. TEGO pomysłu
To tyle na dziś . Życzę miłego wieczoru .
wtorek, 7 lipca 2015
Jest !
Witajcie,
Ciężko idzie mi pisanie na blogu . "Obrabianie" zdjęć doprowadza mnie do szału. No ale cóż.
Wakacje w pełni , dziećmi muszę się zająć , momentami coś próbuję robić. Jednak jakiś czas temu zrobiłam sobie prezent. Wyczekany , wymarzony ....nareszcie jest .
Po przyjeździe do domu nic innego nie robiłam tylko szyłam. Skracałam , zwężałam , udało mi się uszyć nowe zazdrostki do kuchni , no i pacynki . Wzór TU.
Ta była pierwsza, na szybko , na gorąco , byle uszyć hihihi.
Radość ogromna. Jak emocje opadły , powstała druga , bardziej dopracowana Pani Królikowa :)
To tyle na dzisiaj. Miłego dnia wszystkim życzę.
Ciężko idzie mi pisanie na blogu . "Obrabianie" zdjęć doprowadza mnie do szału. No ale cóż.
Wakacje w pełni , dziećmi muszę się zająć , momentami coś próbuję robić. Jednak jakiś czas temu zrobiłam sobie prezent. Wyczekany , wymarzony ....nareszcie jest .
Po przyjeździe do domu nic innego nie robiłam tylko szyłam. Skracałam , zwężałam , udało mi się uszyć nowe zazdrostki do kuchni , no i pacynki . Wzór TU.
Ta była pierwsza, na szybko , na gorąco , byle uszyć hihihi.
Radość ogromna. Jak emocje opadły , powstała druga , bardziej dopracowana Pani Królikowa :)
To tyle na dzisiaj. Miłego dnia wszystkim życzę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)