W życiu kieruję się zasadą „nie czyń drugiemu, co tobie nie
miłe”. Nie dotyczy to urzędników, wszelkiej maści proroków, cudzych adwokatów i
może jeszcze... hmm… Może zacznę od nowa :-)
W życiu kieruję się zasadą „nie czyń gościowi, co tobie nie
miłe”, co oznacza, że staram się traktować każdego, jak sama chciałabym być
obsłużona będąc czyimś gościem. Nawiasem wtrącę, że urzędnicy, adwokaci i
prorocy po cywilnemu spełniają definicję gościa w naszym domu, nie ma zatem się
czego obawiać.
Kiedyś pewien urzędnik na służbie zaszedł do nas na kontrolę
Muzeum, a działo się to jeszcze w Zapuście, zobaczył 3 golden retrievery na
posesji i zapytał: „czy one są szkolone na urzędników”? Ha! Tak! Zalizują na
śmierć! :-) W każdym razie urzędników serdecznie zapraszamy. Obecnie mamy jedną
wiekową goldenkę, jest zatem szansa na ujście z życiem :-)
Już kilka lat temu przepracowałam sobie w głowie i w kuchni
gotowanie w oparciu o uczciwe i zdrowe produkty. W naszym domu ani my, ani tym
bardziej nasi goście, nie dostaną margaryny pod żadną postacią. Nie używamy też
kostek rosołowych, maggi, wegety oraz podobnych produktów zawierających więcej
dodatków typu E niż naturalnych. Ciasta piekę wyłącznie na maśle. Wędliny,
kiełbasy i pasztety nabywamy od lokalnych producentów. Są robione uczciwie, bez
zbędnych dodatków i są pyszne. Mówicie, że tłusto i dużo cholesterolu? A
odchudzajcie się w domu, nie u nas! :-)
Mamy nadzieję, że już od tego sezonu będziemy mieli własne
jaja od szczęśliwych kurek. Kurnik jest bowiem gotowy, czekamy jedynie na
lokatorki i odpowiednią do ich wprowadzenia porę roku.
Goście, którzy decydują się na pobyt u nas dostają
co rano śniadanie (no chyba że nie chcą :-)
Jeśli gościmy grupę, wygląda to w ten sposób:
Śniadanie składa się z deski regionalnych wędlin (2 rodzaje szynki,
pasztet, wiejska kiełbasa), deski serów, półmiska warzyw, twarogu lub pasty z
jajek, ewentualnie sałatki, dżemu, pieczywa i masła, kawy, herbaty.
Pozostałe posiłki są opcjonalne i trzeba wcześniej umówić
się z nami na ich przygotowanie. Nie prowadzimy restauracji, zatem nie mamy
możliwości bez uprzedniego zamówienia, podania innych posiłków poza śniadaniem.
Nie trzeba się tym jednak martwić, możemy polecić pobliską, smaczną w opinii
gości, restaurację.
Chętnie organizujemy dla gości przyjęcia, rodzinne lub w
gronie przyjaciół. Można wówczas zamówić u nas menu biesiadne, takie od obiadu
do połowy nocy. Nasze gotowanie charakteryzuje się prostotą oraz aromatem ziół.
Mięsa pieczemy z dodatkiem tymianku, który rośnie w naszym ogrodzie.
Nasza propozycja jest następująca:
I danie:
zupa Do wyboru jedna z propozycji:
-krupnik mięsny polski
-rosół
-zupa krem (z pomidorów, brokułów, kalafiora, pieczonych buraków)
-krupnik mięsny polski
-rosół
-zupa krem (z pomidorów, brokułów, kalafiora, pieczonych buraków)
II danie:
2 rodzaje mięs: do wyboru jedna z propozycji:
-piersi z kurczaka faszerowane pieczarkami, serem i cebulą oraz karkówka z pieca
-udka lub pałki z kurczaka oraz schab faszerowany śliwkami lub morelą z pieca
-piersi (farsz do indywidualnego ustalenia) oraz schab pieczony w piecu bez farszu
-piersi z kurczaka faszerowane pieczarkami, serem i cebulą oraz karkówka z pieca
-udka lub pałki z kurczaka oraz schab faszerowany śliwkami lub morelą z pieca
-piersi (farsz do indywidualnego ustalenia) oraz schab pieczony w piecu bez farszu
Uwaga: mięsa
można zestawiać w dowolnej konfiguracji, jednak ze względu na różne diety
gości, polecamy wybrać jeden rodzaj potrawy z drobiu i jeden z mięsa
wieprzowego.
Do mięsa:
-ziemniaczki z masłem i koperkiem
-2 rodzaje surówek do wyboru: sałata winegret (zielona sałata, jajko, pomidor, sos winegret), buraczki na ciepło, surówka z kapusty z papryką, mizeria.
-ziemniaczki z masłem i koperkiem
-2 rodzaje surówek do wyboru: sałata winegret (zielona sałata, jajko, pomidor, sos winegret), buraczki na ciepło, surówka z kapusty z papryką, mizeria.
Deser: 2
rodzaje ciast (sernik i brownie)
Zimna
płyta
-deska serów
(2 rodzaje serów)
-deska wędlin (2 rodzaje szynki-drobiowa i wieprzowa, pasztet i wiejska kiełbasa)
-2 rodzaje sałatek (do ustalenia)
-mini galaretki z indyka lub śledzik w śmietanie lub w oleju.
-kawa
-herbata
-woda gazowana i niegazowana
-napoje, soki
-pieczywo
-masło
-owoce
-deska wędlin (2 rodzaje szynki-drobiowa i wieprzowa, pasztet i wiejska kiełbasa)
-2 rodzaje sałatek (do ustalenia)
-mini galaretki z indyka lub śledzik w śmietanie lub w oleju.
-kawa
-herbata
-woda gazowana i niegazowana
-napoje, soki
-pieczywo
-masło
-owoce
Ciepła
kolacja
-gulasz z
łopatki wieprzowej
-zupa gulaszowa z łopatki lub schabu
-pieczywo
-zupa gulaszowa z łopatki lub schabu
-pieczywo
Z podanego
menu można dowolnie wybrać zestawy, ceny ustalimy wówczas indywidualnie. Ustalimy
też menu na postawie zadeklarowanej kwoty, którą klient chce wydać na 1 osobę. Istnieje
możliwość zrobienia dodatkowych dań typu przystawka przed obiadem w postaci
mini kanapeczek.
Zdarzają nam się już goście wegetarianie i być może wkrótce zechcą
dołączyć weganie. Z wegetarianami nie ma żadnego problemu, gdyż na bazie
nabiału, jaj, ryb wciąż można komponować smaczne, wartościowe posiłki.
Natomiast, przyznam szczerze, że mimo najszczerszych chęci, otwartego umysłu,
szacunku do wyborów żywieniowych innych ludzi, nie podejmę się przygotowywać
całodziennego wyżywienia dla wegan. Lubię wyzwania kulinarne i starałam się
przygotować na próbę kilka typowo wegańskich potraw. Niestety, kuchnia ta
opiera się na zbyt dużej ilości żywności przetworzonej, co w moim mniemaniu
jest niezdrowe, a przede wszystkim niesmaczne. Olejem kokosowym nie da się
zastąpić masła. Z oleju kokosowego to ja robię mydła.
O takie:
I ten wszechobecny sos
sojowy, który udaje, że nadaje smak potrawom. I kotlety sojowe, rzekomy
zamiennik mięsa, które smakują jak karton. Wybaczcie weganie, starałam się, ale
nigdy nie podam na stół czegoś, co mi nie smakuje. Taka jest moja etyka i filozofia
kulinarna. Oczywiście z wegańskim śniadankiem nie będzie problemu, natomiast
biesiady wegańskiej nie podejmujemy się przygotowywać.
Żeby nie kończyć negatywnym akcentem zamieszczam jeszcze kilka fotografii naszych domowych potraw.