Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wielkanoc. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wielkanoc. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 28 marca 2010

Kurka


Męczyłam , męczyłam i wymęczyłam. 
Nareszcie, bo lada chwila skończyłyby na dnie szafy jako nie dokończone kaprysy dusz. Pomimo tego, że brak im jeszcze oczek, to i tak jestem z siebie zadowolona.


Moim problemem jest brak systematyczności. Uważam to za jedną z moich ogromnych wad.

Pozaczynane prace kłębią się w zakamarkach mojej duszy i walają w różnych miejscach.
Wypatrzę coś..., wymyślę.., zapalę się do tej pracy...,
 zaczynam cała podekscytowana i pełna wiary,że tym razem to na pewno jest to.., że nic mnie nie powstrzyma przed dokończeniem "dzieła", że żadne pilniejsze sprawy nie będą ważniejsze.
I co?

Wypatrzę.., lub wymyślę coś nowego... , zanim skończę poprzednie, ubzduram sobie tysiące pilniejszych spraw do załatwienia i zrobienia.
 I już zaczynam nową pracę... i tak w kółko. 
Wciąż poszukuję czegoś... sama nie wiem co to ma być. 
Czasami myślę, że to nienormalne hmmm.....


piątek, 5 marca 2010

Perełki czy starocie?




Sprzątałam, sprzątałam i popatrzcie co wygrzebałam.

Stare kartki Wielkanocne, być może dla kogoś staną się inspiracją;)


Najstarszy mój skarb-rok 1966. Na zdjęciu nie widać, jak jest już pożółkła i sfatygowana.
Robiona prawdopodobnie techniką stemplowania. Brzegi wykończone jakby ... no nie wiem coś w rodzaju starych nożyczek fryzjerskich z ząbkami, w każdym razie ja to tak widzę. Nie jest składana, życzenia napisane na odwrocie. 


                                  
     Rok -1968. Składana karteczka z wytłaczanym motywem, pozłacane kontury już straciły swój pierwotny blask.

                                       
Pojedyncza, chyba masowej produkcji kartka. Niestandardowe wymiary 7,4cm/15,4cm. Na odwrocie miejsce na znaczek. Też rok 1968. 

                                   
To już młodzieniaszki. Rok 1972. Kartka w formie zdjęcia. Raczej do koperty.



I ten sam rocznik tz. 1972. Składaczek, kilka wytartych brokatowych dodatków- na palemkach i trawie.
                                         

Rok 1977. Wytłaczany składaczek. Z tyłu zamazana pieczątka z ceną 5 zł. Jak to rozumieć hi hi hi?
                                         
I jeszcze kilka nie zidentyfikowanych. Widoczne ślady czasu, ale brak dat.
 I tu apel kochane:
 Piszmy daty na wszystkim na czym się da.
Dla siebie-na dziś i dla potomności- na jutro!!!

piątek, 19 lutego 2010

Kwiatuszek i jajeczko


Oto wykorzystanie jednego ze zrobionych wcześniej kwiatuszków.



Aby zdążyć na czas.......wielkanocne twory czas zacząć!


Tak wygląda dupka.


Szukaj na tym blogu