Taki wisiorek zrobiłyśmy wczoraj z bratanicą:
Druga strona jest turkusowa dla odmiany:
Tu na autorce i właścicielce:
A takie materiały były użyte do wykonania naszyjnika:
Kółeczka kupuje się na wagę w sklepie typu Leroy Merlin, za grosze dosłownie, są różnej wielkości co widać na zdjęciu. Ozdabiać farbami akrylowymi można na różne sposoby, potem tylko polakierować i zawiesić - naszyjnik gotowy!
Pomysł stąd / The idea taken from here - thank you Valerie!
5 komentarzy:
rewelacyjny pomysł:)
świetny pomysł!
nooo widzę, że się rozkręcasz :)
Bardzo lubię tego typu naszyjniki. Świetny pomysł!
ale fajny pomysł! :)
Prześlij komentarz