Już jakiś czas temu kupiłam w The Body Shop, gąbeczkę do mycia twarzy. I jakiś czas leżała sobie spokojnie w opakowaniu ,aż któregoś pięknego dnia przypomniałam sobie o niej, odłożyłam na jakiś czas na bok moją szmatkę muślinową i zaczęłam jej używać. Pierwsze wrażenie ? Bomba !
Gąbeczka delikatnie,ale skutecznie oczyszcza naszą cerę, pozostawia skórę miękką i czystą. Usuwa martwe komórki skóry, stymuluje mikro krążenie skóry.
Idealna dla skóry suchej, który wymaga regularnego złuszczania. Jestem z niej bardzo zadowolona ;)
Używam ją obecnie 2-3 razy w tyg. Delikatniejszy masaż wykonuje na polikach i czole,te miejsca mam najbardziej wrażliwe.Doskonale przygotowuje twarz przed innymi zabiegami. Zapłaciłam za nią 3F.
Drugim produktem jest Avon, Planet Spa, Mediterranean Olive Oil, Hydrating Face Mask (Śródziemnomorska nawilżająca maseczka do twarzy z oliwką).
Tą maseczkę mam już od dłuższego czasu i mam wrażenie,że cały czas jej przybywa! ;)
Bardzo ja lubię pięknie pachnie,relaksujący, oliwkowy zapach.
Kosmetyk łatwo się nakłada oraz zmywa. Średnio gęstą konsystencja(ale nie spływa z twarzy). Dobrze nawilża moją twarz, nie podrażnia. Doskonale odświeża i koi, nadaje gładkość i miękkość.
Skład: Aqua, Glycerin, Butylene Glycol, Glyceryl Stearate, Triethanolamine, Zea Mays Starch, Carbomer, PEG-20 Methyl Glucose Sesquistearate, Disodium EDTA, Imidazolidinyl Urea, Hydroxyethylcellulose, Methylparaben, Parfum, Benzophenone-4, Dimethicone, Panthenol, Olea Europea Oil, Olea Europea Lear Extract, Phosphoric Acid, Alkohol Denat., Lecithin, C12-15 Alkyl Benzoate, Retinyl Palmitate, Ascorbyl Palmitate, Beta-Carotene, Helianthus Annuus Seed Oil, Tocopherol, CI 19140, CI 15510, CI 42090
Oby dwa produkty uważam za godne polecenia ;)
Kisses,
Ania