Pokazywanie postów oznaczonych etykietą decoupage. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą decoupage. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 19 października 2015

Domek dla lalek

Miało być delikatnie i dziewczęco, choć bardzo drewnianie.
 
Domek z uroczego miasteczka zamieniłam w domek dla lalek.
Będzie ozdobą pokoju moich córek, prawdziwych baletnic :)
Dziewczynki są dwie. Domków w miasteczku sporo. 
Niewykluczone, że to nie koniec. 
Tym bardziej, że ich ozdabianie jest naprawdę niezłą frajdą!


  

Domek został przygotowany jako inspiracja w najnowszym 

Obowiązkowo używamy drewnianego (drewnopodobnego, drewnopochodnego) elementu. 
Także papieru w drewniany wzór lub fakturę.



Połączenie "starych" technik z nowymi.
Powrót do dekupażu metodą serwetkową i ciągłe testowanie nowych mediowych umiejętności. 
 
Drewniany domek od Story Wood, mediowe preparaty - 13 arts, maski - the MiNi art.

 




Zapraszam do wspólnej zabawy w




Pozdrawiam serdecznie :) 

wtorek, 19 lutego 2013

Do dzieła! w lutym :)

Nasza SZAGA (poczytajcie o nas także TU) stopniowo się rozrasta i zyskuje sympatyków - dziękujemy Wam:)
W lutym, we współpracy z Szamotulskim Charytatywnym Stowarzyszeniem "POMOC" oraz OPS w Szamotułach, podjęliśmy się zorganizowania warsztatów dla dzieci - uczestników realizowanego przez OPS programu "Starszy brat, starsza siostra".

Braci i sióstr było "tylko" 40, poszło więc jak z płatka:) Celem warsztatów było zintegrowanie tej grupy, a przy okazji zapoznanie z techniką decoupage. Zajęcia odbyły się 8 lutego, jeszcze przed walentynkami (oj, jak ten czas pędzi!), a ich temat brzmiał "Podarunek od serca".

A co dokładnie robiliśmy? Drewniane aniołki. Składały się one z kilku części,które najpierw malowaliśmy i postarzaliśmy, by w końcu złączyć je w całość. Te pokazane niżej, zrobiłam w domu, przed zajęciami. Miały pomóc nam objaśnić "proces produkcyjny" oraz pokazać spodziewany efekt końcowy.



Inwencja twórcza dzieci - po prostu oszałamiająca! W ferworze pracy nie zrobiłam ani jednego zdjęcia! Zapraszam jednak do obejrzenia (pod tym LINKIEM) relacji przygotowanej przez p. Macieja Borowczaka. Napisała też o nas lokalna prasa - pękaliśmy więc z dumy ;) Wzmiankę o zajęciach znajdziecie też TU!

Chciałam jeszcze serdecznie podziękować firmie LASER-GRAW z dalekiego Zakrzowa, która nie tylko wycięła te aniołki, ale też swoim wielkim sercem przyczyniła się do organizacji tych warsztatów. Dziękujemy!

wtorek, 20 listopada 2012

Wianek na październik, wianek na listopad

Oj, porobiło się! Z październikowym wiankiem nie zdążyłam, próżno, równo miesiąc temu, zaglądali tu wiankowi poszukiwacze :(

Ale już jestem. Nadrabiam zaległości i ... obiecuję poprawę ;)

Chronologicznie rzecz ujmując - czas na wianek październikowy.
Sprawił mi on najwięcej kłopotu ze wszystkich dotychczasowych propozycji Rudlis! Zadanie mówiło o wykonaniu wianka inspirowanego mozaiką lub patchworkiem.
Najpierw, jak to zwykle bywa, kotłowanina pomysłów, kreatywna eksplozja, a później... hm, raz jest lepiej, raz gorzej. Tym razem nie było wcale! Poczciwy Łucznik odmówił współpracy i z pomysłu na papierowy patchwork nic nie wyszło. Ostatecznie, po całkowitej zmianie koncepcji, mój październikowy wianek prezentuje się następująco:



Mozaika gazetowych róż, dekupażowa ramka w stylu shabby chic oraz anielski akcent. A na zdjęciu prawdziwy anioł - moja Mama - no i ja :) Zdjęcie zrobiono 15 marca 1979 r. Miałam wtedy 10 miesięcy. Bardzo lubię to zdjęcie...


Dziś jeszcze, a jakże!, wianek na listopad. Tu wytyczne mówiły, że "wianek ma być umieszczony na tagu, ważne by wianek był lekko przestrzenny, takie małe 3D".
Moja wersja przedstawia się następująco:


Świąteczny wianek umieszczony na kartce w kształcie taga. Tradycyjna kolorystyka i grafika w starym stylu doskonale się uzupełniają.



Do wykonania tej kartki, oprócz wiankowego wyzwania, zainspirowało mnie wyzwanie Week #141 - 'Tic Tac Toe' na blogu TSTR.
Elementy, na jakie się zdecydowałam to: stitching (przeszycia), doily (serwetka) oraz mini tag (czyli mini tag;).


Dodatkową inspirację stanowiło poniższe zdjęcie:


Tradycyjnie zapraszam do obejrzenia wcześniejszych wianków.

Zajrzyjcie także do pozostałych "wiankowych" koleżanek:

Inka z Klonowej
u Brydzi
love, life and crafts Rudlis
AlterEgo
Rozważna i twórcza
Papierowe wariacje Asiola
trele-morele

niedziela, 29 lipca 2012

Z nieco innej beczki

Dekupażowe dzieła z ostatnich kilkunastu dni;)

Pudełko na biżuterię. Wieko ozdobione fragmentem obrazu Gustava Klimta "Pocałunek", boki pudełka delikatnie pozłocone.



Pudełko na ciastka - w stylu vintage postarzone, ze spękaniami. Tu jeszcze w trakcie wykańczania na "stole operacyjnym";)



Pudełko na herbatę.



Bombonierka mogąca stanowić komplet z poprzednim pudełkiem na herbatę.



piątek, 20 kwietnia 2012

Wianek na kwiecień

W ramach projektu Wianki 2012 powstał kolejny - METALOWY!

Mój wianek powstawał niczym metal w hucie - w pocie z czoła ;) Tym metalowym składem Rudlis prawdziwie zabiła mi ćwieka! O ile w zakamarkach domu chowam różne "na pewno kiedyś się przyda", o tyle złomiarze mają ze mnie prawdziwą pociechę. Cóż było robić, trzeba było stawić czoła temu wyzwaniu;)





Z metalowej pocztówki (!) powstał dekupażowy sielsko-wiejski obrazek reklamujący najlepsze nioski w okolicy;)


Z florystycznych drucików uplotłam wianek, który pomalowałam i lekko przetarłam patyną.


Kilka szydełkowych kwiatków, bawełniana koronka, guziki i sznurek (dopuszczalne 20%) dopełniło dekoracji.

Dziś na kolację serwuję jajecznicę!


Poniżej elementy składowe:
"pocztówka":


druciki:


W projekcie Wianki 2012 bierze udział kilkanaście craftujących pań (ich wianki znajdziecie poniżej), inspiruje nas Rudlis. Co miesiąc prezentujemy wykonane przez nas prace. Technika wykonania dowolna, należy jednak sprostać wymaganiom zadania.

Tych, którzy trafili tu pierwszy raz zapraszam do obejrzenia moich prac z poprzednich miesięcy: stycznia, lutego i marca. Zapraszam!

Jak poradziły sobie dziewczyny z wiankowego zespołu?
Zajrzyjcie do nich!

sobota, 7 kwietnia 2012

Pisanki

W tym roku (pierwszy raz) dekupaż na gęsich wydmuszkach.
Jeśli ktoś się zastanawia nad wyborem między wydmuszką a jajem styropianowym - polecam to pierwsze! Mimo kruchości materiału, ładniej i łatwiej się go "obrabia".


To zdjęcie bierze udział w Wielkanocnym Konkursie organizowanym przez Drewnianą Dolinę na Facebooku, o TU;) Zapraszam!

i moja wymarzona;)


Polecam jeszcze zajrzeć do caboniowa, gdzie cabola wyczarowała piękne pisanki w zupełnie innym stylu!

Wszystkim zaglądającym na mojego bloga życzę, nie tylko na te świąteczne dni,


mnóstwa wiosennego optymizmu i energii

oraz

wielu sukcesów oraz samych radosnych chwil!



środa, 29 lutego 2012

Prezentowo 2

Powoli przymierzam się do pisankowego szaleństwa:)
Jaja (styropianowe) już zagruntowane, czekają na atak twórczej weny.

Zanim jednak zacznę wielkanocne tematy, powinnam uporać się z dziełami tworzonymi z okazji Bożego Narodzenia. Spokojnie - bombek nie będzie;) Nie będzie też choinek i reniferków. Będą prezenty - dziś trzy chusteczniki:

Z różanym motywem




Nieco orientalny




Z delikatnym wzorem


Pierwszą część prezentowych wytworów znajdziecie TU. A jutro zapraszam na indyjskie klimaty...

piątek, 30 grudnia 2011

Prezentowo

Od świąt minęło już kilka dni, prezenty zostały wręczone, życzenia złożone, a karpie i makowce... cóż, pozostają jedynie wspomnieniem ;)
Mogę teraz z czystym sumieniem pokazać, czym intensywnie zajmowałam się w okresie przedświątecznym - żadnej mikołajowej tajemnicy już nie zdradzę...

Na początek różane motywy w decu:
chustecznik w nieco "babcinym" stylu...




i herbatnica.



Różane pęki, będące ozdobą wieczka, przywiozłam ze spotkania u eli. Szablonowe szaleństwo, które wtedy zaczęło kiełkować, wydało plony dopiero w grudniu. Myślę jednak, że efekt spodobał się nowej właścicielce...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...