czwartek, 30 sierpnia 2012

Meeting w Lublinie

Po ponad 2 miesiącach ponownie udało mi się spotkać z Dark Beauty :) Myślałyśmy, że uda nam się spotkać z paroma innymi osobami z naszego miasta, ale nie było żadnego odzewu na forum... Trudno.. Może następnym razem będzie nas więcej, choć i we dwie było wystarczająco wesoło :D

Kiedy umawiasz się z Dark masz zagwarantowane atrakcje! Przede wszystkim ta szalona dziewczyna (w pozytywnym znaczeniu oczywiście) na spotkania przychodzi z wielką turystyczną torbą, w której skrywają się różne skarby, kreacje i prawie (!) CAŁA JEJ KOLEKCJA LALEK (prawie, bo jedna została w domu ;P) I dopisała nam pogoda! Złapałyśmy chyba ostatnie słoneczne dni tego lata!

Tutaj całe stadko, zdjęcie zrobione przez Agę już pod koniec spotkania :)


 Był Samuraj, Elviska, Halle, mała Emi.... Ale to tylko nieliczni ze stada Dark Beauty :) A żeby były jakieś blondynki ja pokusiłam się o zabranie Cool Blue, Malibu i Basics z moldem Mackie.

Ale dziś głównymi modelkami były moja Anemone oraz lalki Agi: Penelope w kusym stroju i Basics w czerwonej sukni!

Na początku chwilę pospacerowałyśmy, pogadałyśmy i nadszedł czas by wyjąć lalki! Pierwsze zdjęcia przy małym żywopłocie, choć dla lalek był dość duży :)

Słońce aż nadto dawało się we znaki...! I piękna czerwona suknia zrobiła się pomarańczowa!
Znaleźli się również gapie, którzy podśmiewali się pod nosem...







Był to również pierwszy plener dla Anemone :)

Gdyby był ktoś ciekawy - na żywo porównałyśmy odcień jej skóry i rudej Basics 04 z kolekcji jeans :) Anemone jest zdecydowanie bardziej pomarańczowa, a jej włosy wpadają w czerwień. W porównaniu skóra Basics wygląda dość blado, a jej włosy mają odcień marchewki :)




Z kolei Teresa i Barbie rozwaliły się na ławce :)




Potem przeniosłyśmy się nad staw :)
I tu się zaczęło!

Teresa: Ty, Barbie! Zobacz!
Barbie: C-Co...?


Teresa: No zwariowała! Wlazła do wody?! W butach?!
Barbie: Oj Tes... Wyluuuuzuj ;)


Teresa: No, ale...?!
Barbie: A daj mi spokój! Chcę złapać trochę słońca!


Dokładnie! Aga odkryła baaaardzo fajny głaz, który idealnie pasował do sesji :) I w tym miejscu spotkałyśmy bardzo miłą Panią z wnukami, która bardzo przychylnie podeszła do naszego hobby :) Nawet doradzała jak ustawić lalkę w wodzie!










I fenomenalne zdjęcie Penelope Zrobione przez Agnieszkę stojącą w wodzie po spódnicę! Zakochałam się w nim :)



Ja nie byłam na tyle odważna i moje lalki ograniczyły się do brzegu i pobliskich kamieni.









I na koniec suszenie:



Aga - baaaardzo dziękuję za mile spędzony dzień! ;*

niedziela, 26 sierpnia 2012

Winter Sports Ken

Po pierwsze bardzo chciałabym podziękować za tak miły odzew i liczne pochwały pod kątem moich mebelków! I nie spodziewałam się, że tak szybko się sprzedadzą. Mam nadzieję, że nowym właścicielom się spodobają, a lalkom będzie wygodnie! :) Dziękuję!

A wracając do dzisiejszego tematu...

Keny to u mnie niezbyt częste zjawisko. Naprawdę mało jest ich na mojej liście marzeń... Ale tego konkretnego pana musiałam kupić, bo to była prawdziwa okazja! Co prawda Ken dotarł do mnie w styczniu i miałam wielką ochotę na zimową sesję, ale kiedy w końcu się zebrałam okazało się, że za oknami jest już bardziej wiosennie niż zimowo. Cóż moja strata - poczekam na następny śnieg ;) Z Kena jestem bardzo zadowolona z kilku powodów. Po pierwsze przybył do mnie w stanie niemalże idealnym. A po drugie - jest praktycznie kompletny (z wyjątkiem gogli narciarskich)! Posiada cały osprzęt i ubranko. I ostatnia rzecz - ma mój ulubiony mold Alana 1990!

Hi!
I want to show you my Winter Sports Ken. Honestly, there are not much Kens on my wishlist, but I had to have this one! He was used but he was in a great condition with complete accessories! Here he goes!



Ken, jak wspominałam, ma mój ulubiony mold Alan 1990. Jest niebieskookim brunetem o szczerym uśmiechu. Jego włosy są wmoldowane. Jedyną wadą tego lalka jest odrobinę starta brew - ale kiedyś ją podmaluję i będzie idealny :)


Ken w zestawie posiada specjalistyczne ubranie - jednoczęściowy kombinezon  i ciepłą kurtkę. Poza tym narty z kijkami, deskę snowbordową, łyżwy oraz buty z zapięciami do nart i deski. Dodatkowo w zestawie są również ochraniacze na kolana.


Kurtka zrobiona jest z szeleszczącego żółtego materiału, a na ramionach ma różowe polarowe wstawki. Zapinana jest na zatrzaski, a na dole i przy rękawach posiada ściągacze.


Jednoczęściowy kombinezon pod spodem jest trójkolorowy. "Spodnie" są całe czarne, góra natomiast w żółto-różowe pasy. Jest to strój do jazdy figurowej na łyżwach i przy okazji Ken demonstruje tu swoje umiejętności (proszę nie zwracać uwagi na tą "sprytnie" schowaną podpórkę ^^).


Ken oczywiście jest świetnym sportowcem i nie obca jest mu jazda na nartach czy na desce!



I ostatni powód, dla którego go kupiłam! Moja Winter Sports Barbie po tylu latach w końcu ma swoją drugą połówkę! Teraz brakuje tylko Midge do kompletu... ^^



A tak z innej beczki.. Wiecie, że została mi już tylko jedna lalka do pokazania???? ;)
Mam jednak jeszcze parę pomysłów na wpisy, więc.. Do następnego postu! :)

czwartek, 23 sierpnia 2012

Mebelki

W końcu dokończyłam mebelki, o których wspominałam parę postów wcześniej. Wykonałam dwa zestawy według swojego tutoriala. Trochę czasu zajęło mi wykonanie poszczególnych elementów. A bawiłam się od samego początku, poprzez szukanie odpowiedniego drewna, następnie piłowanie, szukanie materiałów, szycie, itd. Ale w końcu są!

Hi!
Last time I was working on making furniture for Barbie size dolls. I've made two sets. It took a lillte bit time, but I'm Happy with the results :) Both of them are for sale :)


Pierwszy zestaw to biała kanapa z 2 siedziskami i z 4 poduszkami. Wykonana jest ze sklejki i obita białym materiałem. Jest to bardzo solidny mebel, ponieważ został zbity gwoździami.


Tak wyglądają wszystkie elementy od spodu. Poduszeczki szyte są w taki sposób by nie widoczny był szew - dlatego mają zaszewkę, przez którą zostały wypchane watą.
Siedziska od dołu zostały oklejone białym filcem. Same wykonane są z gąbki.




Materiał jest naciągnięty na drewniane elementy i przybity gwoździkami tapicerskimi.


A tu prezentuje Midge (żadna z lalek, ani ich ubranka czy dodatki nie są na sprzedaż):



 Poniżej widać, że zestaw składa się z 7 elementów:
- drewniany stelaż kanapy
- 2 gąbkowe siedziska
- 2 poduszki w kwiaty
- 2 poduszki w kropki




Na kanapie spokojnie zmieszczą się 3 lalki :)



Drugi zestaw jest większy. Składa się z kanapy i fotela, każde z miękkimi siedziskami i poduszkami:



Ten zestaw składa się z 11 elementów. Są to:
- drewniany stelaż kanapy
- drewniany stelaż fotela
- 2 siedziska kanapy
- 1 siedzisko fotela
- 2 duże poduszki w kropki
- 2 duże szare poduszki
- 1 mała poduszka w kropki
- 1 mała szara poduszka


Na zdjęciu poniżej widoczne są spody mebli i siedzisk. Jak widać i w tym przypadku materiał naciągnięty jest na drewniane elementy i przybity gwoździkami. Stelaże i siedziska podklejone są szarym filcem i te plamy które są bardzo widoczne na zdjęciu (a w rzeczywistości znacznie mniej) to prześwitujący klej.

Poduszki jak w przypadku białej kanapy szyte są na zaszewkę.


Poniżej prezentacja Kiry i Barbie:




Całkiem wygodne meble :)




I na koniec jeszcze zdjęcie dwóch zestawów: