wtorek, 26 czerwca 2012

W wietrznym i deszczowym ogrodzie....

... spotkałam się dzisiaj z Agnieszką, większości znanej jako Dark-Beauty :) Wraz z lalkami odwiedziłyśmy  Ogród Botaniczny. Nie ma co - pogoda dała nam trochę w kość. Ciągle wiało, chwilami padało i o dziwo niektóre zdjęcia wyszły całkiem dobrze mimo zachmurzonego nieba i braku słońca.

A Aga to osoba przemiła i pełna życia :) Mam nadzieję, że to pierwsze i nie ostatnie nasze spotkanie :)

To wszystkie lalki, które zdecydowałyśmy się zabrać. Agnieszka wzięła ich zdecydowanie więcej! :)
Moje to Ultra Hair Whitney, Anna Sui Boho Barbie, Swirl Ponytail Barbie i Kira-hybryda (już w swojej  finalnej wersji z grzywką).

Dopiero przeglądając zdjęcia zauważyłam, że nie miałyśmy żadnej blondynki/blondyna! Same brunetki/bruneci!!!!


Muszę przyznać, że to były moje pierwsze plenerowe zdjęcia w miejscu publicznym. Minęło nas parę osób, kilka patrzyło ze zdziwieniem, kilka podśmiewało się pod nosem... Ale co tam! Było fajnie, choć pioruńsko zimno! :D






Penelope "nie w stanie"


A na czele mała Emi! :)

Oczywiście ostrość nie tam gdzie trzeba... A ta sukienka, którą ma na sobie Penelope - oczywiście autorstwa Agi - jest świetna!



 A to chyba będzie moja ulubiona "parka" :)





I wielkie BUM!!! Zawiało i wszystkie lalki leżą :P






Zapraszam też do obejrzenia relacji u Agi: o >TU< :)

środa, 20 czerwca 2012

Bicyclin Stacie

Odkąd pamiętam zawsze chciałam mieć jedną z młodszych sióstr Barbie - Stacie. Była to laleczka, która zadebiutowała w 1992r, miała o wiele mniejsze gabaryty i jak na złość - nigdy nie widziałam jej w żadnym polskim sklepie...
I tak o to rok temu w wakacje pojawiła się na allegro! Nie zastanawiając się zbyt długo kliknęłam i jestem posiadaczką małej Bicyclin Stacie! Jest ona moją pierwszą taką laleczką, ale drugą pokazywaną na blogu.

Hi!
I always wanted to have a little sister of  Barbie - Stacie. When she appeared on a toy field unfortunately she wasn't available in Poland... But on year ago I saw her on auction and without thinking too much I bought her! 

Ladies and gentelmen, here is my Bicyclin Stacie! :)






 W serii znajdują się 3 laleczki - Stacie i jej dwie przyjaciółki: rudowłosa Whitney i Murzynka Janet. Wszystkie ubrane są w taki sam strój-kombinezon, bluzeczkę z długimi rękawami i przyszyte do niej ogrodniczki w kwiatuszki. Stacie ma wszystko w odcieniach różu, Janet niebieskiego a Whitney w fiolecie. I jak wskazuje nazwa serii - do każdej dołączony jest rowerek!



Stacie to mała dziewczynka. Ma zaledwie 20 cm wysokości i musiała dostać swoją odrębną garderobę. Ale tak jak w przypadku Barbie można u niej wyróżnić kilka typów ciałek. Niektóre laleczki Stacie są w pełni artykułowane, a inne mają skrętną talię i gumowe nogi. Moja ma ciałko przystosowane do jazdy na rowerze, więc jest artykułowane (ale nie całkowicie). W jej artykulacji ciekawe są zwłaszcza stawy w kolanach. Kiedy się je całkowicie wyprostuje - są sztywne i laleczka może spokojnie sama stać, natomiast zgięte - chodzą bardzo luźno, by w trakcie pedałowania wyglądały naturalnie. Poza tym ma bardzo fajną skrętną talię.



Jej buzia jest okrągła, posiada duże, jasno niebieskie oczy i różowe usteczka. A co w niej lubię najbardziej? - burzę jasnych pokarbowanych włosów.
Stacie jako ozdobę ma w uszach maleńkie kolczyki kulki w kolorze różowym.


Jej stój, jak mówiłam wyżej to kombinezon składający się z ogrodniczek i  bluzeczki z długim rękawem. Spodenki są w kolorze ciemniejszego różu z kwiatowym wzorkiem.


A do stroju ma dobrane różowe sandałki:


A tak Stacie prezentuje się na swoim różowym rowerku. W koszyku ma swojego małego pieska (który przymocowany jest na stałe, w taki sposób, że w trakcie jazdy rusza się kołysząc na boki).


I nie zapominajmy o kasku!


Ale jak pisałam wcześniej Stacie była pierwszą taką moją laleczką, ale drugą pokazywaną na blogu. Parę dni po jej kupieniu w ciuchu trafiłam na jej koleżankę - i to nie byle jaką bo Gymnast Janet (może ją pamiętacie?)!

Powiedziałam też, że Stacie ma niepełną artykulację, ponieważ Janet jako gimnastyczka posiada jeszcze stawy w kostkach, których Stacie nie ma.

A tak dziewczynki wyglądają razem! (Do tej pory nie udało mi się zdobyć jakiegoś bardziej dziewczęcego ciuszka dla Janet).





Dla Dollbby'ego - porównanie wielkości z Nikki (z Janet bo Stacie już wróciła do pudełka)





piątek, 15 czerwca 2012

Barbie Basics # 14-002

Dzisiejszy dzień zaczął się bardzo miło! Wstałam dosłownie chwilę przed tym jak zadzwonił domofon. A kto dzwonił? Listonosz! Z paczką do mnie! Przybyła owa "tajemnicza" Basics, choć po tytule posta tajemnicy już nie ma :)

Hi!
Today arrived the last Basics I wanted. It's Barbie Basics # 14-002 and honestly I think she's the most beautiful of them all! She looks very natural and fresh and she's a great model!
 As I said last time - she will be the last one basic in my collection.

Basics 14 jest według mnie najpiękniejszą z Basics, ze wszystkich serii. Jej twarz jest nieziemska, posągowa, a jednocześnie bardzo naturalna i świeża. A wszystko zasługa niesamowitego headmoldu louboutin, który posiada.

Jeszcze zdjęcie na tekturce. Byłoby w pudełku, ale kochany blogger twierdzi, że muszę dokupić nieco miejsca na dodatkowe zdjęcia ! Więc, chcąc nie chcąc musiałam wybrać tylko te najlepsze jakościowo i najfajniejsze.


Lalka jest niesamowita! Ma piękne lśniące i miękkie w dotyku włosy. Ubrana jest w czarny top zapinany na szyi i długie ciemne jeansy dzwony. Do stroju ma dobrane bardzo fajne klapki na szpilce i platformie - a co w nich najlepsze - nie spadają! Jej twarz! To ona mnie zachwyca najbardziej! Ma piękne rysy! Usta są zamknięte i pełne w kolorze perłowego różu. Oczy zielonkawe muśnięte jasno brązowym cieniem. Całość wygląda naturalnie i rześko. Zależnie od kąta patrzenia jej twarz może się wydawać smutna, poważna czy wesoła. Uwielbiam ją! :)





Tak mnie zachwyciła, że zrobiłam jej mnóstwo zdjęć... Niestety nie mogę tu umieścić wszystkich....









Postanowiłam sobie, że Louboutin będzie ostatnią z Basics i nie kupię już ani jednej więcej. Tak prezentuje się całe moje Basicowe stadko. Przy okazji wyciągnięcia wszystkich z pudeł zrobiłam im małą sesję.
Zapraszam na spam zdjęciowy: