niedziela, 26 lutego 2012

California Girl, Cali Girl

Nie mam pojęcia kto wymyślił mi taki plan zajęć! 5 dni od 8 do 20 spędzane na uczelni! To nie jest zbyt miłe, a na pewno bardzo męczące. Owszem przerwy są... Ale czy nie mogliby  wtedy przesunąć zajęć na wcześniej? Co normalniejszy wykładowca na szczęście skraca te codzienne "męczarnie". Z drugiej strony nie mogę powiedzieć, że kierunku studiów nie lubię - bo lubię bardzo! Tylko takie intensywne lepienie, modelowanie po 3 godzinach roboty non stop daje się we znaki. I gdzie tu zmieścić życie studenckie, a co dopiero lalki?

Mam nadzieję, że wiosna już niedługo zawita. Śnieg już się stopił, teraz tylko deszcz pada. Na przekór pogodzie chciałabym Wam jednak pokazać kolejne Teresy z mojej grupki.  Na przekór - bo obie dziewczyny pochodzą z serii plażowych. Nie zostaną jednak pokazane same... :)
Seria Califronia Girl, bodajże z 2004 roku, to według mnie najlepsza plażowa seria lalek wydana po 2000 roku. I jak już się może domyślacie Teresa to moja nie jedyna przedstawicielka tej grupy :)










































Tak właściwie to jedyna seria, którą uzbierałam w całości :)
Zdjęcie promocyjne z katalogu:




Wszystkie lalki z serii ubrane są w dwuczęściowe kostiumy kąpielowe, Ken ma spodenki do pływania. Elementem, który łączy wszystkich są okulary - dobrane kolorystycznie do każdej lalki. Poza tym dziewczyny mają takie same kolczyki - srebrne kółeczka, każda ma naszyjnik, 3 z nich  - chustki, a Teresa daszek :) Wszyscy mają też piękną opaleniznę. Co ciekawe była to też pierwsza seria, w której chciano wrócić do metkowania lalek - tzn. każda lalka miała na ręku opaskę ze swoim imieniem, na dowód, że jest to oryginalny produkt Mattel, jak na początkach Barbie w 1959 (metki jeszcze mam, ale są one na działce na wsi - za jakiś czas pewnie dodam ich zdjęcia)

Kostium Teresy jest w kolorze niebieskim, stanik to pasek bez ramiączek, na który założona jest siateczkowata koszulka. Jej okulary są butelkowo-zielone. Naszyjnik to srebrne serduszko na czarnym paseczku (tu zastąpiony jest nitką, ponieważ oryginalny się urwał).


Teresa ma bardzo jasne, niebieskie oczy i bardzo wyraźny, błękitny cień na powiekach. Usta są delikatnie różowe.


Ale najfajniejsze ma włosy! Niezbyt długie, brązowe z jasnymi pasemkami i częściowo pokarbowane.


Barbie była pierwszą, od której zaczęła się moja przygoda z serią California Girl! Pamiętam, że ta lalka po prostu mnie oczarowała, a i jej cena nie była zbyt wysoka (coś ok. 35 zł).

Barbie ubrana jest w krótkie szorty i żółto-czerwony, wiązany stanik z kwiatkiem. Dodatkowo ma siateczkowatą narzutkę z kapturem, a na głowie białą chustę i pomarańczowe okulary. Jej naszyjnik zrobiony jest z pomarańczowo-żółtych koralików i jednego białego kamyczka.


Barbie ma jasno-niebieskie oczy i pięknie namalowane rzęsy. Usta ma lekko różowe.


Jej włosy tak jak poprzedniczki są dwukolorowe. Większość jasnych pasm pokryta jest ciemnymi pasemkami. 


Lea to chyba jedna z najładniejszych, nowszych Azjatek jakie mam. Jej uroda jest bardzo subtelna i delikatna.


Jej stój kąpielowy zrobiony jest z materiału w kolorowe paseczki z przewagą czerwonego i jeansu. Dodatkowo na biodrach wszyty jest do spodenek srebrny pasek. Lea ma na głowie czerwoną chustę we wzorki i czerwone okulary. Jej naszyjnik jest zrobiony z kolorowych koralików pasujących do stroju.










































Jak wcześniej pisałam - jej buzia jest bardzo subtelna i wygląda przez to bardzo naturalnie. Ma duże, orzechowe oczy i delikatny uśmiech.











































Nie zdejmowałam jej chusty, ale pod nią skrywa się króciutka, równiutka grzywka w dwóch kolorach - jak u poprzedniczek lalka ma pasemka. W tym wypadku są one ułożone bardziej regularnie, bowiem jaśniejsze pasma zajmują tylko prawą część włosów.











































Christie to ostatnia damska przedstawicielka tej serii. Jest jednak równie urzekająca co poprzednie.











































Lalka ma przepiękną ciemną karnację, odpowiednio ciemniejszą do swoich opalonych koleżanek. Ubrana jest w pudrowo-różowy kostium w krateczkę i różową kamizelkę z tęczowym wykończeniem. Jej głowę wieńczy niebieska chusta we wzroku i okulary w takim samym kolorze. Naszyjnik to jeden koralik na jasnym rzemyku.











































Christie ma przepiękną buzię. Ciemne oczy otoczone są jaśniejszym cieniem. Usta wyróżniają się na tle jej skóry.












































Ale najwspanialsze są jej włosy! Czarne sprężynki z blond pasemkami, które otaczają jej twarz!
























Ostatnim przedstawicielem serii jest Ken. 











































Facet ma całkiem przyjemną buźkę. Jasne oczy i odrobinę dłuższe włosy pasują do surfera, którym jet Ken. Jak każdy z serii dostał okulary i naszyjnik. 










































Jego strój to siateczkowata koszulka z nadrukiem oraz dłuższe, niebieskie spodenki do kąpieli.












































I jeszcze wszyscy razem:


Z serii Cali girl poza Teresą mieszka u mnie jeszcze Lea. Ale poza tymi dwoma lalki do grupki "wielkostopych" dorzuciłam jeszcze jedną lalkę - plażową Barbie (niestety nie pamiętam z jakiej serii była)

Wielkostope lalki nie są tymi, które zaliczam do moich ulubienic - właśnie przez te wielkie stopy. Ale jak na lalki plażowiczki - z takimi zdecydowanie łatwiej chodzić po piasku i surfować! No i można mieć pomalowane paznokcie u nóg!


Jak wcześniej pisałam Teresa i Lea pochodzą z serii Cali Girl. Każda z lalek miała w zestawie jeszcze tekturową deskę do surfowania - niestety jedną z nich zajął się mój pies i nic z niej nie zostało (druga od tamtej pory leży gdzieś schowana). Poza tym te lalki pachą - każda z nich ma zapach jakiegoś egzotycznego owocu.










































Obie lalki mają stroje przystosowane do surfingu, tzn. nie mają zwykłego bikini a koszulki. Teresa posiada pomarańczową bluzeczkę ze stójką i majtki z materiału imitującego jeans. Dodatkowo dostała szal, który służy za pasek, pomarańczowe okulary i naszyjnik z "muszelką".










































Jej oczy są szaro-niebieskie. Powieki ma pokryte żółtym i różowym cieniem. We włosach ma spleciony warkoczyk.










































Lea wygląda odrobinę inaczej niż pierwotnie. Kiedyś miała wypuszczone dwa pasma po bokach, ja jednak wolałam ją w gładko zaczesanym kucyku.











































Lea ma nieco inny strój niż Teresa. Składa się on bowiem z 3 części. Zwykłego 2-częściowego bikini i siateczkowatej koszulki. Jej kostium jest różowy w hawajskie kwiaty.










































Lea ma orzechowe oczy i delikatnie różowe usta. W uszach ma białe kolczyki kółeczka i naszyjnik ze srebrnym wisiorkiem.











































Obie poprzednie lalki mają ładnie opalone ciałka, czego nie można powiedzieć o Barbie, która jest biała ;p










































Lalka ma jedną z nowszych buziek. Ma bardzo jasne, niebieskie oczy i różowy cień na powiekach. Do tego różowe usta. Ma również różowe kolczyki i różowe okulary. W ogóle jest cała różowa (paznokcie u nóg też!).











































Jej stój jest zrobiony z połyskliwego, różowego materiału. Składa się z topu i majteczek. Dodatkowo lalka ma białą minispódniczkę.











































I wszyscy plażowicze:



niedziela, 19 lutego 2012

Sit in style, Princess Barbie, Beyond Pink

Faktycznie trochę Teres się u mnie uzbierało i uznałam, że nie będą się pokazywały pojedynczo a w małych grupkach, żeby nie zanudzać Was zbyt dużą ilością postów :)

Waszą faworytką była Sit in style Teresa, dlatego też  dzisiaj będzie ona wraz z Princess Barbie i Beyond Pink.

W serii Sit in style były 4 lalki: Barbie, Teresa, Christie i Kira (zdj. poniżej z internetu)


Moja Teresa niestety troszkę różni się od oryginału, bo kiedyś pod wpływem chwili skróciłam jej włosy, czego baaardzo teraz żałuję.
Kolor Teresy to zielony! Tzn. cały jej strój, dodatki i fotel utrzymane są w tym kolorze.

 Jej oczy są jasno brązowe z jaśniejszymi kreseczkami, a na powiekach znajduje się jasno -zielony cień. Usta są czerwone. Lalka ma bardzo skromną biżuterię: zielone kulki: kolczyki i pierścionek. Dodatkowo do stroju dobrane są okulary. (wybaczcie, ale niestety ostrość zdjęcia złapała się na grzywce i okularach).











































































































Seria ta zawsze kojarzyła mi się z wakacjami! Lalki ubrane są we wzorzyste rybaczki oraz tuniki, które częściowo  zrobione są z "gumy".  A dlaczego? W każdym zestawie były bowiem naklejki, które naklejało się na gumowe elementy stroju i fotel. Każda lalka miała naklejki w odpowiednich kolorach 3 pozostałych lalek (tzn. Teresa była zielona, więc jej naklejki są w kolorze niebieskim - Kira, różowym - Barbie i żółtym - Christie) i różnych kształtach: motylki, serduszka, gwiazdki, kwiatuszki i księżyce.












































A co najciekawsze w tej serii? Każda z lalek dostałą w zestawie dmuchany fotel! Oczywiście w odpowiednim kolorze, który również można było ozdabiać naklejkami:

























I jeszcze kilka zdjęć Teresy:





































Kolejną lalką jest Princess Barbie! Tak, właśnie! Została wydana jako Hispanic Barbie, co wyczytałam na blogu Barbie Collection  (który Wszystkim polecam!). 

Tu zdjęcie w pudełku na dowód:



Ale mi jako małej dziewczynce wpoiło się, że to Teresa  i tak zostało :)
A to już moja księżniczka. Tylko z korony poodpadały naklejki imitujące różowe kryształki.











































Jest to lalka o jednej z najdelikatniejszych buzi, jakie kiedykolwiek widziałam. Oczy - orzechowe, pozbawione są prawie makijażu, jej usta są delikatnie różowe. Ponieważ to księżniczka posiada złotą koronę, a oprócz tego naszyjnik, kolczyki i pierścionek.










































Lalka ta była stworzona z myślą o młodszych fankach Barbie, ponieważ jest to tzw. easy to dress (czyli - łatwa do ubrania). Lalka ma ciałko TnT - całe plastikowe z nowszym typem nóżek (również plastikowych) z wmoldowanymi bucikami, by dziecku łatwiej ją było ubrać w suknię balową.


























Princess Barbie w pełnej krasie:













































Ostatnią dziś prezentowaną lalką jest Teresa z serii Beyond Pink (najprawdopodobniej inspirowana zespołem Spice Girls).

Podaję link do filmiku, gdzie przy okazji można posłuchać piosenki, która znajdowała się na kasecie dodawanej do każdej z lalek z serii oraz zobaczyć inne modele dostępne wtedy na rynku: Beyond Pink

A to moja Teresa:


Wbrew pozorom jest to lalka z niezłymi "bajerami"! Po pierwsze zacznę od jej ciałka. Z zewnątrz wygląda jak standardowy pajacyk, ale tak nie jest :) Teresa i inne lalki z serii mają bowiem stopy przystosowane do butów na wysokim obcasie i nie mają skrętnej talii, ponieważ (kolejna niespodzianka) wewnątrz tułowia znajduje się mechanizm umożliwiający lalce grę na gitarze (choć ja bym się skusiła, żeby to nazwać "energicznym szarpaniem strun")

Lalkę należy umieścić na pomarańczowym stojaku i złapaną za biodra lalkę przechylać na prawo i lewo (lepiej nie umiem tego wyjaśnić). Wtedy zaczyna ona ruszać prawą ręką - jakby grała na gitarze oraz głową na prawo i lewo.



Ale to nie koniec ciekawostek! Teresa świeci w ciemnościach! Tzn. nie cała, ale elementy jej stroju, włosy i gitara tak! We włosach lalka ma specjalne fluorescencyjne pasemka, które oświetlone - później świecą, tak samo paseczki na jej stroju i elementy kwiatków, oraz pomarańczowa część gitary (przy okazji - tak wygląda jaj strój).




Teresa wygląda jak prawdziwa gwiazda rocka! Poza fluorescencyjnymi pasemkami, we włosach ma również błyszczące tasiemki. Jej brązowe oczy otoczone są złotym cieniem, usta, tak jak u Jewel Girl, otoczone są ciemniejszą obwódką oraz mają brązowy kolor.


Zdjęcia Teresy "grającej na gitarze"