Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rzeźby. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rzeźby. Pokaż wszystkie posty

środa, 7 listopada 2012

5 miesiecy...

Nie wiem kiedy to minęło, miesiąc za miesiącem i nawet lato mi uciekło gdzieś. Od jarmarku- do jarmarku...od wystawy do wystawy. Prawie tydzień w tydzień po 2-3 dni.
Praca na bieząco i wiecznie czegoś brakuje, coś trzeba dorobić.
Urodziło się przez ten czas ze 100 miśków, kilkadziesiat aniołków szydełkowych, trochę stroików, odcisków w masie, anioły z worka i rzeczy ktorych już nawet nie pamiętam ,nie było czasu ich fotografować. Zaniedbałam w każdym razie blog i bardzo mi żal, że nie robiłam czegoś na goraco.
Teraz listopad, miesiac na przygotowanie się do szaleństwa grudniowego. Już powoli zaczynam wychodzić ze skóry, bo mało czasu zostało.
Powoli poznajduję rzeczy które jeszcze mi zostały i zacznę je pokazywać. Nie ma tego dużo, więc nie zanudzę Was:)
Dziękuję bardzo kochane za to , że mimo iż się nie odzywałam tutaj, pisałyście i byłyście w kontakcie ze mną.
To tak na początek:). teraz od kilku dni robie zastraszające ilości gwiazdek, płaskich aniołków.
POZDRAWIAM KOCHANE SERDECZNIE

wtorek, 26 października 2010

Mikołaj albo Skrzat?

Skończyłam ale nie wiem co to za facet:)
A w takiej scenerii będzie stał, no co zrobię jak miałam taką koncepcję:)

środa, 29 września 2010

Lalka Pani Ela:)

Tak ją ochrzciła brOmba:) Kasia mówi, że jej właśnie tę pania przypomina. Zastanawiam się dlaczego wychodzą mi buzie stare i smutne?

piątek, 17 września 2010

Już się sprawa wyjaśniła:)

Niespodziewanie okazało się, że ten mój potworek wczorajszy, to Krasnal Żołędnik. Potawiłam, podkleiłam,podokładałam i siedzi w kuchni koło Gnomków w lesie:)

czwartek, 16 września 2010

Taki sobie Mały

A taki sobie Maluszek mi wyszedł, podmienię go z Gnomką, bo tamta malutka całkiem mi nie pasuje do lasu. A tu nie wiem, krasnal ci to, czy coś innego. Wczoraj dostałam link od Bogusi, z podglądem na krasnalka .Mówi się że ćwiczenie czyni mistrza, ale wyraźnie nie mam ręki do ooak. Ale padne trupem prędzej a nie przestanę rzeźbić uparcie:)

środa, 8 września 2010

Gnomka Kociołapka wyszła z pieca:)

Jest jeszcze gorąca, ale już wiem gdzie będzie szlifowana i skrobana. Faktycznie mankamenty wychodzą na zdjęciu. Trudno, będziemy poprawiać:(

czwartek, 26 sierpnia 2010

Kawałek lasu zrobiłam:)

Taki nastrój od soboty mnie trzymał, nazbierałam "skarbów" na spacerze. Szyszki, mech, igliwie itp śmiecio-skarby.
A przy okazji zaplątała mi się pod paluchami Skrzatka:). Maciupeńka, ma zaledwie 2,8 cm. Urodziła się w poniedziałek, czekała na odpowiednią chwilkę, żeby polecieć do lasu. Właśnie skończyłam kawałeczek lasu jej  montować:)

czwartek, 5 sierpnia 2010

Elfka Pióreczka:)

Coraz więcej mam satysfakcji i ochoty na te moje potworeczki. Pióreczka siedzi na bardzo starej hubie, całe lata wiedziałam, że się do czegoś przyda. Pomalowałam ją lakierem bezbarwnym, bo ząb czasu jednak ją nadgryzł. Elficzce dałam do łapek starą buteleczkę, cholera wie z czego, ale po wypełnieniu koralikami fajnie wygląda.
Jak sądzicie?Może być?




Jeszcze muszę pomyśleć nad skrzydełkami:)
A może takie?

wtorek, 3 sierpnia 2010

Ecie-pecie a miało być dziecie:)

Hmmm...miało być rozkoszne bobo, znowu coś nie tak poszło:). Ręce staruszka, nóżki, no szkoda gadać:(. Ale znowu mam uśmiech na twarzy i cieszę się tym maleństwem. Podmaluję i będzie siedziała Ecia w wózeczku, może to mnie zdyscyplinuje aby usztywnić wózeczek, zrobiony jakiś czas temu:)
To rzeźbienie jest bardziej trudne niż myślałam:(