Czym kolorowałam stemple do tej pory? Zdarzyło mi się kolorować zwykłymi kredkami ołówkowymi, ale efekt ... hmm taki sobie. Potem próbowałam kredkami akwarelowymi przy użyciu pędzelka i wody. I tutaj efekt był zadowalający. Motyw odbijałam tuszem MEMENTO, który używam także do kolorowania copikami. No i skoro o copikach mowa to jest to kolejny sposób- nie ma co kryć drogi, bo markery kosztują około 23 złote za sztukę, a sztuk trzeba mieć kilkanaście, żeby efekt był dobry . Niemniej jednak uciułałam sobie parę groszy i kilkanaście copików mam. Szczerze powiem bardzo lubię kolorowanie copicami. Wydaje mi się łatwe a efekt zawsze mnie zadziwia ( Że też mnie się udało naprawdę ładnie pokolorować!!! Toż to cud!!!- nie jestem szczególnie uzdolniona w tym kierunku niestety). Kolorowanie kredkami akwarelowymi też nie należny do najbardziej skomplikowanych. Grunt to dobry i bardzo cienki pędzelek - jeśli rozprowadzamy kredki wodą. . Kredki akwarelowe można rozprowadzać za pomocą wody, terpentyny lub preparatu o nazwie SANSODOR. Preparaty dostępne są w sklepach dla plastyków. Aby rozprowadzić kredkę akwarelową preparatem potrzebne będą WISZERY . To takie patyczki z ciasno zwijanego papieru. Wiszery także kupiłam w sklepie dla plastyków.
Tutaj poniżej pokusiłam się o kolorowanie tuszami pigmentowymi . Ja miałam akurat COLORBOX. Nie mam niestety disterssów, które świetnie nadają się do kolorowania stempli.
Jak maluje tuszami pigmentowymi? Odbijam na bloczku akrylowym odrobinę tuszu w wybranym kolorze, a następnie nabieram go zamoczonym w wodzie pędzelkiem i nanoszę na motyw. Tak samo koloruje się distressami. Z tym, że przy tuszach pigmentowych nie ma możliwości korekcji za pomocą wody i chusteczki higienicznej jak przy distressach. Kiedy pomalujemy tuszem kolor wsiąka w kartkę . Przynajmniej ja tak miałam. Może to być jednak spowodowane tym, ze nie używałam specjalnego papieru do akwareli, a jedynie bardzo grubego papieru do drukarki. Używam go do copiców i kredek akwarelowych- jest lekko nabłyszczany i dobrze się na nim rozprowadzają kolory.
Przy kolorowaniu tuszami pigmentowymi kolory są mało nasycone.
Poniżej kilka stempli pokolorowanych kredkami akwarelowymi i rozprowadzonych terpentyną. Aniołka - Tidę na dole pokolorowała zwykłymi kredkami ołówkowymi i rozprowadziłam terpentyną. Musiałam jednak bardzo przyciskać kredkę, żeby kolor był intensywny.
I na koniec kilka stempli pokolorowanych copikami
A na samym końcu zauważyłam, że podpisując karteczki ze stemplami ( na fotkach) zrobiłam błąd :( Napisałam copic, zamiast copik. Bardzo przepraszam