Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

WTA Guadalajara 2024. Przełomowy rok Magdaleny Fręch

📝Polska Agencja Prasowa

16/09/2024, 11:23 GMT+2

Na taki sezon Magdalena Fręch czekała przez całą karierę. Zwyciężając w turnieju w Guadalajarze, polska tenisistka zapewniła sobie najwyższe miejsce w karierze i zarazem najwyższe miejsce w karierze na koniec sezonu, co najlepiej pokazuje, jak się rozwinęła jako tenisistka.

Trening Magdaleny Fręch przed US Open 2024

Fantastyczny tydzień Fręch zwieńczyła w nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu, zostając mistrzynią turnieju rangi WTA 500 w Guadalajarze. W finale polska tenisistka, rozstawiona z numerem piątym, pokonała Australijkę o polskich korzeniach Olivię Gadecki 7:6 (7-5), 6:4.
Za tym zwycięstwem idą same naj: to jej największy sukces, awansowała na najwyższe miejsce w karierze i zapewniła sobie najwyższe miejsce w karierze na koniec sezonu.
Na niespełna dwa miesiące przed zakończeniem sezonu Fręch awansowała z 43. na 32. miejsce w rankingu WTA. Ta lokata w turniejach wielkiego szlema oznacza rozstawienie.
Taki ranking to wypadkowa wyników łódzkiej tenisistki w tym roku, które w jej przypadku są bezprecedensowe. Sezon układa jej się wyśmienicie od samego początku. W Australian Open doszła do 4. rundy. Tuż przed igrzyskami doszła do finału turnieju w Pradze (niższej rangi WTA 250), co było krokiem milowym w jej karierze. W Guadalajarze (WTA 500) poszła za ciosem.
- Czwarta runda Australian Open, finał w Pradze i teraz tytuł tutaj. To zdecydowanie najbardziej niezwykły rok w mojej karierze. Jestem bardzo dumna ze swoich osiągnięć - cieszyła się Fręch. - Ciężka praca z ostatnich lat przynosi efekty. Postaram się to utrzymać - zapowiedziała.

Wszystko Zmierza w dobrą stronę

Oczywiście nie wiadomo jeszcze, na której pozycji Fręch zakończy sezon, ale niezależnie od wyników w pozostałych turniejach będzie to najwyższe miejsce w karierze. Polka ma do obrony symboliczne liczby punktów w Pekinie, Hongkongu (po 30) i Monastyrze (1). Najwięcej - 140 - zdobyła przed rokiem w ostatnich zawodach w sezonie, wygrywając turniej niższej rangi ITF z pulą nagród 100 tysięcy dolarów w Les Franqueses del Vallès. Jest za wcześnie mówić, czy w Hiszpanii w ogóle stanie do walki o obronę tytułu.
Kariera Fręch rozwija się harmonijnie, co najlepiej obrazuje wykres jej miejsc w rankingu. W 2021 roku Polka przebiła szklany sufit, po raz pierwszy awansując do top 100. Rok później była już nawet na 83. miejscu, aż wreszcie w 2023 roku osiągnęła 63. lokatę na świecie. Na tym też miejscu zakończyła sezon. Historię jej występów w tym roku znają już wszyscy. Dzięki 4. rundzie w Australian Open złamała granicę pierwszej pięćdziesiątki w rankingu. Na tym się jednak nie zatrzymała. Znakomite wyniki w Pradze i teraz w Guadalajarze potwierdziły, że jej kariera zmierza w dobrą stronę.
W najbliższych tygodniach 26-letnia łodzianka ma w planach starty w Pekinie i Wuhan.
(łup)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama