To prywatna strona. Nie wysyłam żadnych reklam ani spamu.
Witajcie na wyjątkowej stronie poświęconej nowemu obliczu polskiej fantastyki.
Mamy XXI wiek, czas rewolucji informatycznej, nowych technologii, e-papieru. Można oburzać się na postęp, można twierdzić, że e-papier nie ma duszy, że e-książka nie szeleści pod palcami, gdy przewraca się kartki, i nigdy nie zapachnie papierem jak stary dobry wolumin. Wszystko to prawda, lecz książka, jak każdy – wybaczcie to słowo – przedmiot, ulega nieustannej ewolucji. To, co było normą wczoraj, dzisiaj dla wielu jest ewenementem. To, co dzisiaj wydaje się pomysłem rodem ze science fiction, jutro stanie się rzeczywistością.
Ja też byłem sceptykiem i tradycjonalistą, lecz zmieniłem podejście do e-papieru, gdy zacząłem mieć z nim bliższy kontakt. E-książki to przyszłość, czy tego chcemy czy nie. E-książki to też nadzieja na to, że przyszłe pokolenia będą czytać. Zmieni się tylko forma, w jakiej zostanie zapisana treść. Władca pierścieni pozostanie doskonałą lekturą bez względu na to, czy będziecie go mieli w trzech opasłych tomach czy w pliku elektronicznym. I będzie czytany przez nastolatków, którzy się jeszcze nie urodzili, z wypiekami na twarzy, jak to było w waszym i moim przypadku.
Trzeba iść z duchem czasu. Trzeba mu też pomagać. I to właśnie chcę zrobić. Chcę zaproponować wam przygodę z e-książką, która na świecie jest niezwykle popularna, a u nas wciąż jakoś nie może rozwinąć skrzydeł. Mam jednak nadzieję, że ta sytuacja ulegnie zmianie – i to szybciej, niż myślimy. Dlatego postanowiłem stworzyć portal, z którego każdy posiadacz czytnika, tabletu czy komputera będzie mógł ściągnąć legalne pliki z tekstami znanych autorów. Tak, to nie przejęzyczenie. Ta strona jest wyjątkowa między innymi dlatego, że znajdziecie na niej wyłącznie teksty zawodowców. Opowiadania i powieści, które ukazały się drukiem na łamach istniejących w ostatnich latach czasopism albo w książkach znanych wydawnictw. Żadnej grafomanii, wyłącznie dobrą literaturę. Utwory, które mają zachęcić czytelników do sięgnięcia po kolejne e-teksty prezentowanych autorów. Także płatne.
Kilkanaście lat temu, wprowadzając na rynek magazyn Science Fiction, pomogłem otworzyć drzwi rynku wydawniczego dla kolejnej fali polskich autorów. Dzięki tamtej inicjatywie czytelnicy otrzymali dostęp do wielu znakomitych tekstów, które wcześniej leżakowały latami w szufladach, a polscy autorzy przestali być traktowani gorzej od swoich zagranicznych kolegów. Dzisiaj próbuję otworzyć kolejne drzwi, tym razem wirtualne, tworząc bazę ogólnodostępnych znakomitych tekstów, które powinny zachęcić do kupowania czytników, a przez to doprowadzić do szybszego rozwoju e-książki w Polsce.
Nie zrozumcie mnie opacznie. Nie proponuję rewolucji. Ten portal będzie trybikiem w machinie, która umożliwi szybsze zadomowienie się e-książek w naszym kraju. Jednym z wielu podobnych trybików. Wcale nie najważniejszym. Strona, którą dzisiaj widzicie, to tylko skromny początek większego przedsięwzięcia e-wydawniczego, które powstaje na waszych oczach i – mam nadzieję – przy waszym aktywnym współudziale.
Zapraszam zatem do lektury prezentowanych tutaj tekstów. Wystarczy się zarejestrować - bez żadnych zobowiązań i bez konieczności zgadzania się na przetwarzanie danych osobowych. Niemal trzysta e-booków czeka na was, ale z każdym miesiącem zasoby tego portalu będą się systematycznie powiększać.
Robert J. Szmidt