W trakcie naszych podróży zwiedzamy miejsca i obiekty, o których zapomniał nawet konserwator zabytków. Często po obiektach pozostały jedynie fundamenty, piwnice i... zdjęcia archiwalne. Po niedawnej awarii mojego komputera dostałam do uporządkowania cały dysk wypełniony zdjęciami, które właśnie przeglądam i tym samym można się spodziewać wpisów z tzw. wykopków z przeszłości. Zauważyłam,że z licznych podróży do Lubina nazbierała się niezła kolekcja ruin nawiązujących do hasła "nie do zobaczenia, do wyburzenia"
Siedlce (tuż przy drodze Lubin-Ścinawa)
Obiekt wzniesiono około 1740 roku. Była to budowla jednokondygnacyjna z poddaszem. W latach 1945-1947 w majątku stacjonowali Rosjanie. Jeszcze w 1980r. istniał dach, dziś pozostały tylko fragmenty murów.
Dziewin (powiat lubiński)
Pałac jest bardzo często opisywany w internecie i czytałam sporo wpisów, w których ludzie rozpływają się nad klimatem obiektu i pięknem detali... a to straszna rudera jest. Jedyny klimat odczuliśmy w budynku gospodarczym, w którym na schodach rozrzucono stare buciki.
Budowę renesansowego pałacu rozpoczęto w 1558 r. , i w takiej postaci budowla dotrwała do naszych czasów. W XVIII wieku dodano budowli barokowe dekoracje, ale po roku 1804 pałac był już tylko częściowo zamieszkany.
Zaborów (powiat lubiński)
Pałac wzniesiono w 1725 roku dla rodziny von Nostitz Jest to budowla dwukondygnacyjna o rzucie prostokątnym. Do dnia dzisiejszego przetrwał wspaniały kartusz herbowy umieszczony w trójkątnym tympanonie frontonu. Pałac uległ zniszczeniu w styczniu 1945 i od tamtej pory pozostaje w stanie daleko posuniętej ruiny. Wokół pałacu walają się resztki zabytkowej kamieniarki. Warto podejść do znajdującej się niedaleko ruin ptaszarni.
Ptaszarnia |
Dziesław (powiat lubiński) opisałam przy okazji andrzejkowej wycieczki w 2014r.
Pątnów (powiat legnicki)
Pałac zbudowano pod koniec XVIII wieku dla Ernesta Wolfganga von Rothkircha und Tracha.
Według danych archiwalnych pałac został podpalony w czasie działań wojennych. Podczas pożaru runął dach, a następnie drugie piętro.
Osetno (powiat górowski)
Przepiękny obiekt, który nie jest ruiną, ale i w najlepszym stanie też nie jest. Pierwotnie został wzniesiony jako renesansowe założenie obronne w pocz. XVI w. i gruntownie przebudowany w XIX w.
Ligota Górna (powiat górowski).
Dość zniszczony pałacyk zamieszkany przez bezdomnych. Został wybudowany w 1869r. i posiada liczne cechy neogotyckie. Jedynym ciekawym elementem jest kartusz herbowy rodów dawnych właścicieli - von Röder i von Busche-Ippenburg. Warto też podejść do pobliskiego domu stangreta.
Dom stangreta |
Czernina (powiat górowski)
W I połowie XVIIw. wybudowano w Czerninie późnorenesansowy zamek obronny, przekształcony w XVIIIw. w barokowy pałac. Do czasów II wojny światowej mieścił się w nim sierociniec dla dziewcząt. Pałac przetrwał okres II wojny i został zrujnowany grubo po jej zakończeniu.
Pałac warto obejść dookoła ze względu na fosę i można zrobić całkiem przyzwoite zdjęcia (proszę mi wybaczyć, ale pogoda jest jaka jest).
Na szczęście mamy też przyjemność oglądać zabytki odnawiane oraz podnoszone z ruin. Już niedługo rusza remont "naszego zamku" w Lipie, na Chobieni otoczenie parkowe nabiera ludzkiego wyglądu.