Zwinna zwinka
Zwinna zwinka błyskawicznie skryła się wśród zalanych słońcem traw. U podstawy miedzy oddzielającej dwa ugory. Graniczącej z lasem na wzgórzu.
A ja czekałam. I po kilku minutach znowu się pojawiła 🙂
Zwinna zwinka błyskawicznie skryła się wśród zalanych słońcem traw. U podstawy miedzy oddzielającej dwa ugory. Graniczącej z lasem na wzgórzu.
A ja czekałam. I po kilku minutach znowu się pojawiła 🙂
Zielone niebo nad kawałkiem Puszczy. I co i rusz jakiś oryginał zmierzający jeszcze wyżej. Lubiący patrzeć z góry 😉
Czasami o artystycznej sylwetce. Z malowniczymi guzami zakrywającymi sęki.