Kilka miesięcy temu zamieszczałam na blogu przepis na tatar z wędzonego łososia, polecając go jako świetną przekąskę na wszelakie spotkania i imprezy. Niedawno na rynku pojawił się nowy produkt z wędzonego łososia w postaci tatara właśnie. Niektórzy z Was pewnie zauważyli, że przepadam za łososiem w każdej niemal postaci, dlatego chętnie zgodziłam się wydać opinię na temat tegoż produktu.

Jak opisuje firma Suempol, producent tatara, „Tatar z łososia atlantyckiego przygotowywany jest z najlepszej, najbardziej delikatnej, starannie wyselekcjonowanej części fileta. Powstaje z łososia atlantyckiego żyjącego w krystalicznie czystych wodach Norwegii. Dostawcy z wielopokoleniowym doświadczeniem dbają o to aby surowiec który trafia do naszej firmy był najwyższej jakości i pochodził tylko ze sprawdzonych źródeł. Sekret wysokiej jakości tkwi w wieloletnim doświadczeniu i wykorzystaniu technologii, opartej w dużym stopniu na pracy ręcznej, od ręcznego zasolenia począwszy. Zastosowanie tradycyjnej receptury produkcji sprawia, że Tatar z łososia zachowuje wszystkie najcenniejsze walory smakowe.”

A jak to wszystko wygląda w praktyce? 

OPAKOWANIE 
100-gramowa porcja tatara została opakowana w plastikową tackę, a następnie umieszczona w estetycznym karoniku. Przez okrągłe okienko widać produkt, co jest bardzo fajnym i praktycznym rozwiązaniem. Wprawdzie te ozdobniki dookoła przypominają mi radosną twórczość osoby, która właśnie odkryła brushe w Photoshopie, ale być może się czepiam ;)
Ogólnie cała etykieta bardzo mi się podoba. Wszystkie informacje są napisane bardzo przejrzyście i czytelnie, co jest ogromnym plusem. Z tyłu znajdziemy nie tylko informacje o składzie i wartościach odżywczych produktu, ale także krótka wzmianka na temat zalet łososiowego mięsa oraz przepis na kompletne danie z tatara.



PIERWSZE WRAŻENIE 
Skład produktu to wędzone mięso z filetu łososia oraz sól. Nic więcej. Żadnych wypełniaczy, polepszaczy i tego typu dodatków. Łosoś został zapakowany w atmosferze ochronnej, co gwarantuje mu świeżość bez użycia konserwantów.
Łosoś ma delikatny, swoisty zapach. Zdarzało mi się kupować łososia, w którym zapach rybnej wędzonki był wręcz porażający. Tu jest optymalny. Podobnie jak i kolor.
Łosoś jest odpowiednio rozdrobniony. Nie jest zmielony na papkę, lecz drobno posiekany, a poszczególne kawałeczki są dobrze wyczuwalne. Ma dokładnie taką konsystencję, jaką powinien mieć tatar.





SMAK 
Tatara próbowaliśmy w cztery osoby: ja, mój mąż (który, jak sam mówi „do zagorzałych fanów łososia nie należy”), kolega (który swego czasu pracował na Alasce przy obróbce łososi i zjadł ich w swoim życiu naprawdę sporo) oraz dość wybredna koleżanka ;)))
Wszyscy bez wyjątku orzekliśmy, że tatar jest naprawdę smaczny i dobrej jakości. Tatara próbowaliśmy „na sucho” prosto z opakowania, a także w wersji przygotowanej według przepisu na opakowaniu, czyli po doprawieniu oliwą, sokiem z cytryny i sosem sojowym wraz z dodatkiem czerwonej cebuli i świeżego ogórka. Dzięki temu przekonałam się, że wędzony łosoś i świeży ogórek to bardzo udane połączenie. Jedyna moja uwaga to to, że 1 łyżka sosu sojowego na 100g łososia to za dużo. Sos sojowy jest mocno słony, a poza tym zabarwia rybę na niezbyt apetyczny, brunatny kolor. Wg mnie 1 łyżeczka zamiast łyżki w zupełności wystarczy. Dodałam również trochę mniej soku z cytryny. Tatar wyszedł pyszny :)



CO JESZCZE? 
Produkt ten pozwoli w ekspresowym tempie przygotować wykwintną, pyszną i zdrową przekąskę, która na pewno zostanie entuzjastycznie przyjęta przez gości, nawet tych mających awersję do surowizny :)
Oczywiście można kupić zwykłego wędzonego łososia w kawałku lub plastrach i samodzielnie go posiekać, ale gotowy półprodukt pozwala nam zaoszczędzić nieco czasu. Ponadto nie musimy dotykać łososia palcami i nie musimy się potem męczyć z usunięciem rybnego zapachu z rąk ;)

GDZIE KUPIĆ? 
Tatar z wędzonego łososia firmy Suempol to pierwszy tego typu produkt na rynku. Póki co można go kupić w sieci sklepów Biedronka tylko na terenie małopolski. Pozostaje mieć nadzieję, że wkrótce pojawi się także w innych rejonach Polski.
100-gramowa porcja tatara kosztuje 7,99zł, zatem stosunek ceny do jakości jest dla mnie jak najbardziej OK.  
Warto kupić :)